Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
KaSta pisze:Kiedyś, ładnych parę lat temu sama szukałam domku dla trzech kotów od matki syjamki i ojca dachowca... miałam do wyboru...albo żyć ze świadomością, że kotki zginą, albo szukać w trybie natychmiastowym nowych domów... na szczęście się udało...a teraz sama poszukuję;)
KaSta pisze:Jak by to były moje kotki, to nigdy nie byłoby mowy o tym, by je usypiać... to były kotki osoby którą dobrze znałam... która nie miała czasu zajmować się szukaniem... więc ja się tym zajęłam, by miały szanse zaznać miłości jaka może zaistnieć między zwierzęciem a człowiekiem...każde zwierzę na nie zasługuje, ale nie każdy człowiek zasługuje na miłość zwierzęcia...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana i 25 gości