TIPPY juz w nowym domku :)

[Igulec]

Kot przed zabigiem nie powinien jeść 12 godzin, więc spokojnie. Biegunka jest po parówce, więc już wiesz, ze kotom nie służy ludzka karma A nosek - no cóż, tu już tylko lekarstwa.

[dafney]

Dziekuje Agnieszko za pocieszenie. Wlasnie zamierzam sie doedukowac na temat kk po angielsku

[Siean]

to dizsiaj zabieg?
Trzymam kciuki za Tippy...

[dafney]

zaczynam od tego

Tippy juz po zabiegu.Czuje sie bardzo dobrze.Wlasciwie nie widac nawet,ze miala jakakolwiek operacje,zachowuje sie normalnie, tylko jest strasznie glodna

Wywala brzuszek do miziania i mruczy juz jak dwa traktory naraz:)

Nosek i oczka dzis troche gorzej.Leci rozowawa ropka,ale nie kicha.Wet powiedzial,ze to niekoniecznie kk,ale dal antybiotyk.
Wlasnie wskoczyla mi na kolana i przeszkadza pisac(i zaglusza muzyke:))

Otrzymalam kilka odpowiedzi na moje ogloszenie. Wiekszosc w stylu "2 tyg temu zginal nam kot i chcemy nowego..."pozostawiam bez komentarza.

Nie wiem dlaczego ludzie mysla,ze oni beda wybierac sobie kotka.Ja nie oddam Tippy byle komu! Po takiego kota powinny usrawiac sie kolejki:)

Powiem jeszcze cichutko(mam nadzieje,ze nie zapesze), ze rozmawialam z pewna pania, ktora chcialaby przygarnac Tippy i mysle,ze to moze byc wlasnie TA osoba...ale ciiii

[Siean]

To ja tez cichutko potrzymam kciuki...
I cieszę się, że Tippy już dobrze sie czuje... Nosi kaftanik?

[dafney]

Nosi kolnierzyk i wyglada przesmiesznie

[Siean]

No to za Tippy

[Happy]

Dobra robota, dafney!

Ja nie oddam Tippy byle komu!

Tak trzymac
Ciesze sie, ze mala tak szybko dochodzi do siebie!

[Vikamila]

trzymam kciuki za Tippi

[dafney]

Zauwazylam dzis na kocyku Tippy i w kilku miejscach w pokoju jakas wydzieline. Jest zoltawa i nie wyglada jak wymiociny,raczej jak wydzielina z nosa. Caly czas leci jej rozowa ropka z oczek, ale sladowe ilosci. Dzis skonczyla brac antybiotyk(Clavaseptin). Zdazylo jej sie kilka razy kichnac,ale to doslownie raz na 2 dni. Mowilam o tym wszystkim wetowi. Nie stwierdzil kk, a antybiotyk mial zabic tylko jakies bakterie (nie leczy podobno kk).Powiedzial,ze jesli kichanie sie nasili,to nadal izolowac,a jesli nie to moge jej pozwolic na kontakt z Neska i Jenny. Od kilku dni chodzi swobodnie po calym domu. Moje maluchy nie rozumieja,ze chce sie z nimi pobawic i uciekaja syczac jak weze. Ale mimo wszystko ma pzreciez z nimi kontakt. Czy powinam je znowu odizolowac.Czy to moze byc kk???
Dodam,ze Tipucha ma znacznie lepszy humor niz przedtem. Bawi sie, biega po mieszkaniu i bez przerwy sie myje. No i mruczy,mruczy,mruczy!!!Chory kot chyba sie tak nie zachwouje?
Jednak tej wydzieliny bylo sporo w kilku miejscach w pokoju gdzie spi.Z drugiej strony wczoraj caly dzien byla ze mna w moim pokoju i nic nie zauwazylam (raz tylko kichnela, ale nic nie wyplynelo z noska). Nie wiem co robic. Poradzcie prosze...

[Happy]

Ja tez nie wiem.
Ale podnosze, bo moze ktos cos potrafi poradzic?

[dafney]

Chyba jest gorzej .Tippy miala jakby napad dusznosci.Trwalo to tylko chwilke,ale wyraznie prychala jakby nie mogla zlapac oddechu. Wyciagnela szyje i wydawala z siebie dzwieki jakby kichala. Moja stara kotka ma takie napady jak wpada w histerie.Ale Tippy jest mloda.Poza tym kichnela dzis z 2 razy.Co to oznacza???W piatek idziemy na zdjecie szwow.Pedzic z nia wczesniej do weta, izolowac od moich kotow???Powiedzcie cos prosze!!!Ja nie mam kompletnie doswiadczenia...wiem,ze Wy macie.Doradzcie!!!

[Bungo]

Nie jestem zbyt doświadczona, ale poszłabym jak najszybciej do weta. Moja przybłęda (w ciąży) też miała takie objawy - okazało się, że prócz KK były zajęte oskrzele i gardło. Od tygodnia jest na antybiotykach, kroplówkach, nawet sterydy dostała. Twoja jest po zabiegu, więc osłabiona i wirus mógł się u niej uaktywnić.

[dafney]

Bungo,czy pozwalasz tej kotce na kontakt ze swoimi kotami(domyslam sie,ze je masz)???Czy wet cos mowil na ten temat???Moje jadly i pily z tej samej miski.Ale w sumie sa szczepione przeciwko kk.Czy nadal istnieje zagrozenie,ze sie zaraza???

[Happy]

Zawsze jakies zagrozenie jest... Jesli sa szczepione, a mimo to sie zaraza, to powinny znacznie lepiej przejsc chorobe.
A jest to duzy problem, oddzielic Twoje od Tippy? Lepiej na zimne dmuchac. Tak czy tak, Tippy powinien zobaczyc lekarz...

Trzymam kciuki, zeby nie bylo nic powaznego i szybko przeszlo