Agnesko, gadatliwa to ona była prawie że od pierwszego dnia u mnie

zobaczyło biedactwo, że się nią interesuję - że jakimś cudem stała się dla kogoś ważna - to i gada, gada, gada... może chce tylko o sobie przypominać, a może opowiedzieć mi historię swojego życia...
niestety, tych nowych rozdrapanych ranek pod futerkiem jest dużo

i co gorsza, Ziutka cały czas się drapie, czyli nic dziwnego, że są

dziś nie dałam rady, ale jutro zadzwonię zapisać ją znów do dermatologa: tym razem będzie już można podać lek przeciwzapalny (na tę skórę i chyba na dziąsła też

)...
i jeszcze jedno coś, też niewesołe

małej dość często zdarza się zwymiotować niepogryzionym pokarmem (chrupkami)

na początku myślałam, że łyka jedzenie tak szybko ze strachu, że ktoś jej je zaraz sprzątnie (vide inne silniejsze koty) i że jak już zorientuje się, że teraz nie się czego bać, to problem zniknie. niestety, nie zniknął... dziś wymiotowała dwa razy, jak zwykle: połkniętymi w całości chrupkami

próbowałam dawać jej już różne drobniejsze: kitten (na razie jest niewysterylizowana), hipoalergiczne RC, tego hillsa, którego dostała w posagu

- ale znacznie bardziej smakuje Bidzie Royal sensible albo outdoor, jeden i drugi ze średniej wielkości granulkami, zdecydowanie wymagającymi pogryzienia
zastanawiam się, czy może Ziutka czasami nie gryzie z powodu bólu dziąseł

tak czy inaczej są do leczenia
tyle na dzisiaj
prosimy o dużo cieplutkich myśli, żeby się jeszcze coś następnego nie okazało

bo czy to nie za dużo nieszczęść jak na jedną malutką Ziutkę

?
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie

Nunku[`] krowinko najpiękniejsza

Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]