Enter [*] 9.06.2023 i Spacja [*] 25.05.2020

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 03, 2007 13:18

No to macie super legowisko. A u nas od wczoraj Haker ma zakaz wchodzenia na balkon. Szczegóły dlaczego tak są w naszym wątku na str. 35. Powiem tobie tylko, że jak ja to zobaczyłam to uciekłam z balkonu. Nie mogłam patrzeć co się stanie z Hakerem. Proszę was tylko nie bierzcie z niego przykładu.
Ja trawki nie ruszam, za to wykopuje wszyskie inne kwiatki które Duża wsadzi :lol:. Pysia

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto kwi 03, 2007 13:40

Cesc Denisku i Muffi :)
Milo, ze odwiedziliscie nas watek.

Co do tlawki i kwiatkow, to my mozemy tylko tlawke :( Bo duzi pzestawili kwiatki na taka polke gdzie nie mozemy wejsc :( A kiedys jak staly na palapecie to ciagle pacalismy i glyzlismy. Z jednego kwiatka to zostaly same kikutki :evil:

A ty Hakel to nie swiluj. Na co ci bylo to lozlabianie. Telaz nie mozes wychodzic i ptaskow obselwowac. Ja siedze gzecnie na balkonie tylko mi lepek lata na wse stlony. Wsystko muse zobacyc.

S.
Obrazek

sasilla

 
Posty: 384
Od: Nie gru 10, 2006 23:06
Lokalizacja: Otwock

Post » Wto kwi 03, 2007 17:43

Enter, ja Ci powiem, że lepiej sobie po balkonie biegać niż się kisić w domku... no ale Twoj wybór, tylko uważaj 8O Bo Duża Cie teraz będzie chciała zabrać sposobem :wink:
Kitek
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2489
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 03, 2007 20:28

Enter przespacerowal sie dzis kilka minut po balkonie. :dance: :dance2:

Cel osiagniety w podstepny sposob - ot, postawilam miche z mieskiem przed otwartymi balkonowymi drzwiami. Najpierw skradal sie na ugietych lapkach, nie bardzo chcial podejsc, ale jak zobaczyl, ze jak nie podejdzie to pozniej nie bedzie do czego, bo Spaculec wszystko wciagnie to poszedl jesc. Po konsumpcji stwierdzil, ze moze jednak warto zobaczyc co jest dalej. Niesmialo obszedl, obwachal i wrocil do domu.
Wazne, ze pierwszy krok poczyniony w dobrym kierunku. :D
Obrazek

sasilla

 
Posty: 384
Od: Nie gru 10, 2006 23:06
Lokalizacja: Otwock

Post » Wto kwi 03, 2007 20:48

Enter: :ok: Kiedyś tak Ci się spodoba ten balkon, że nie będziesz chciał stamtąd wyjść ;) Zobaczysz...

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto kwi 03, 2007 21:24

Zuch :D
Mnie dzisiaj Kitek przegonił we wszystkie strony (nawet się musiałam troche po drewnie powspinać :oops:) bo coś chyba wyczuł i strasznie go ciągło ;)
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2489
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 07, 2007 20:11

Witajcie!

Ostatnio ciagle pisala Spacja, ale dzis musze ja. Bo mam do opowiedzenia historie...
Przyszly dzis do nas potwory. Mowie wam, prawdziwe. Potwory byly trzy, dwa wieksze i jeden jeszcze maly.
Duza znalazla takie obrazki zebym mogl wam pokazac jak wygladaly (ale tylko te dwa wieksze, bo tego malego Duza nie miala :()
O wlasnie, takie byly:
Obrazek Obrazek

Potwory mieszkaja u rodzicow Duzego, a dzis cala ta ferajna przejezdzala obok i przylezli do nas. Duza chciala zamknac mnie i Spacje w sypialni, ale ja wyczuwalem, ze cos sie dzieje i nie dalem sie zlapac. No to zostalem "na pokojach", wiec je moglem obejrzec. ,Jak tylko ich zobaczylem, to sie strasznie wkurzylem. No bo co jakies takie do mojego domu przylazi. No i sie zjezylem i wygialem w luk, chcialem przegonic talatajstwo. Ale Duza jak to zobaczyla to mnie zlapala na rece i wyniosla (potem sie tylko smiala, ze ona juz sama nie wie czy ma zwyklego "dachowca" czy persa :/).

Ale to jeszcze nie koniec. Bo do tego pokoju gdzie nas Duza zamknela przyszla Duzego mama, chciala Spacje zobaczyc, bo jeszcze nie miala okazji. Spacje wyglaskala no i chciala mnie tez, ale zwialem. Co mnie bedzie jakas obca dotykac.
(bo w koncu ja kocham tylko Duza. O tak bardzo:
Obrazek
Obrazek )


Jak juz wszyscy poszli to Duza zaczela mnie szukac, zajrzala we wszystkie zakamarki w sypialni i nie mogla. Ja wszystko slyszalem, ale nie zamierzalem wyjsc, co ona sobie mysli, najpierw potwory do domu wpuszcza, a potem mysli, ze ja bede przychodzil.
Ale w koncu znalazla, zobaczcie jaka fajna kryjowke sobie znalazlem:
(dop. Duzej - zdjecia po odwinieciu koldry :lol:)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


A potem to juz przyszla Spacja i tak sobie spalismy.
Obrazek Obrazek Obrazek



Tylko nie wiem czemu Duzi sie z tego smiali?

E.
Obrazek

sasilla

 
Posty: 384
Od: Nie gru 10, 2006 23:06
Lokalizacja: Otwock

Post » Sob kwi 07, 2007 20:46

:ryk: Enter masz mistrzostwo świata! Ta Spacja z takim facetem to może czuć sie najbezpieczniejsza na świecie. A potwory w końcu przegoniłeś, czy same poszły? :) I masz rację - trzeba bronić swojego domu przed obcymi. Jesteś prawdziwym kotem stróżującym ;)

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob kwi 07, 2007 20:50

reddie pisze: A potwory w końcu przegoniłeś, czy same poszły? :)

W koncu to sam nie wiem. Siedzialem pod koldra :oops:
Obrazek

sasilla

 
Posty: 384
Od: Nie gru 10, 2006 23:06
Lokalizacja: Otwock

Post » Sob kwi 07, 2007 21:01

Enter Duzi to tacy są... co się nie zrobi to się zaczynają śmiać :roll:
Ja ostatanio z takim podobnym potworem też się spotkałem ;)
Ale jakoś nie zrobił na mnie wrażenia :roll: mało potworowaty był, nie to co te Twoje
Kitek
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2489
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 07, 2007 21:04

No moje byly bardzo potworowate. :evil:
No i trzy na jednego. To juz bylo za duzo jak na moje nerwy.
Obrazek

sasilla

 
Posty: 384
Od: Nie gru 10, 2006 23:06
Lokalizacja: Otwock

Post » Sob kwi 07, 2007 21:10

Ale straszne potwory Was odwiedziły brrry.
Też bym sie schował, ale ja mam inną kryjówkę wchodzę pod komodę.
Pysia za to chowa sie pod narzutą w sypialni Dużych.
Enter, Spacja musze się pochwalic juz moge wychodzić na balkon.
Przyszedł jakiś obcy z takim czym straszne buczącym - więc musieliśmy z Pysią skorzystać z naszych kryjówek - ale jak wyszedł to Duża pozwoliła mi wychodzić na balkon :dance:.
Wesołych Świąt.
Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob kwi 07, 2007 21:21

Ja tez juz wychodze. Nie za bardzo to lubie, raczej zeby Duzej przyjemnosc zrobic to na pare minut wyjde.
I najczesciej jak juz jest ciemno. Troche mnie przeraza jak widze, caly wielki swiat. A w nocy to mam wrazenie, ze poza balkonem nie ma nic wiecej.

E.

Wszystkim czytajacym zyczymy Wesolych Swiat
Enter+Spacja+Duzi.
Obrazek

sasilla

 
Posty: 384
Od: Nie gru 10, 2006 23:06
Lokalizacja: Otwock

Post » Śro kwi 11, 2007 7:33

Super wieści! A jak Enter wyrósł! Fotki podkołdrowe po prostu rewelacyjne :wink:
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Śro kwi 11, 2007 18:49

sasilla pisze:
reddie pisze: A potwory w końcu przegoniłeś, czy same poszły? :)

W koncu to sam nie wiem. Siedzialem pod koldra :oops:


:ryk:

Nie bój się Enter "poza balkonu". Przecież jesteś oddzielony siatką. Co najwyżej motylek wleci, a motylki się fajnie łapie. ja to bym sobie wyszedł połapać motylki i wróbelki. Już się namawialiśmy z Tigrą kiedyś, ale ona to raz mnie lubi, a raz nie, więc na razie utknęło w martwym punkcie. Ale i tak teraz mam inne sprawy na głowie. Wiesz, zakochałem się... W Muffince :love: :oops:

Pozdrawiam, Rosencrantz

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 104 gości