*KD* - cukierni c.d.- Karmelka tez ma domek :)

[reddie]

To ja Was podrzucę.

[reddie]

Karmelko, kciukikciuki!

[Igulec]

Nowy domek Karmelki zastanawia sie, czy dobrze wybrał. Czy zywiołowo nastawiony Filipek nie zrobi kociakowi krzywdy. W piątek jestesmy umówieni na spotkanie u nas bez Filipka. Domek zobaczy koty, które nie będa skrępowane ciekawością dzicka. I zdecyduje. Na pewno jednak któras z panien tam zamieszka. I nie ważne która. Domek bardzo dobry, przygotowany i oczekujący z utęsknieniem kociaka.

A jesli będzie to Karmelka, to domek jeszcze trochę poczeka, bo w poniedziałek szczepienie, a potem sterylka, bo panna postanowiła nie być gorsza od Petelki i Szralotki i tez zarujowała, ale na szczęście bardzo spokojnie, prawie niezauważenie.

[Igulec]

No i panny nie chca wyzdrowieć. Węzły chłonne ciągle powiekszone u Szarlotki i Karmelki. Panny nie mogły być przez to zaszczepione. Wuzetka się zaszczepiła, ale wróciło łzawienie oka i nic już nie pomaga. Wetka poleciła Biogen Kt, ale u nas nigdzie nie ma Ktoś pomoże?

[agatka84]

A może Wuzetka ma niedrożny kanalik łzowy?Pysia spod hotelu też ma-powikłanie kociego kataru.Przy okazji sterylizacji, wet udrożnił kanalik pod ciśnieniem i jest o wiele lepiej.

[reddie]

Jak tam Aga? Biogen Kt już masz? Muff też miała bardzo powiększone węzły chłonne

[Igulec]

Ooo, taka jestem zadziorna:) I chyba mam domek Ale musze wyzdrowieć i coś mi tam chcą wyciąć. A potem, jeśli nic się nie zmieni, wracam do Torunia

[Igulec]

Kochane ciotki - to szczęsliwy wątek. Wszystkie panny mają domki. Wuzetka jedzie dzisiaj i bedzie malować pisanki juz u siebie. Karmelka i Szarlotka zarezerwowane i domki niecierpliwie czekaja, a panienki się ciachną, zaszczepią i pojada. Dzisiaj ciachamy Karmelkę
Oby tak nasze wszystkie kociaste znalazły już swoje domeczki. Tego życzymy sobie na święta

[Igulec]

No i Wuzetka pojechała - czekamy zatem na najnowsze wiadomości od Agaty, która zawoziła małą do nowego domku

[reddie]

Ale fajne wieści Chyba trzeba to uczcić I kciuki za sterylkę Karmelki

[Igulec]

No juz po (o 9 była). teraz panna odsypia i uparcie chce wchodzic na drapak. Ale jest ok.

[agatka84]

Wuzetka juz w nowym domku. Droga minęła bardzo spokojnie. Wuzetka nawet się nie odezwała. Nie wiem jak jest w tej chwili, ale jak ją przywieźliśmy to w ogóle nie chciała wyjść z transportera. Pewnie w nocy bedzie buszować po mieszkaniu. Żal mi jej bo dzieciaki hałasują, no ale myślę, że sie szybko przyzwyczai. Nie było z nia w sumie az tak źle, bo dałam jej suchego troszkę i zjadła i myszke jej wrzuciłam i próbowała ja brać do mordki. Oby wszystko było dobrze, bo mi bardzo na tym zależy i chcę żeby miała dobrze.

[TyMa]

Mam nadzieję, że dzieci i kot poznają się nawzajem ku obopólnej korzyści.

[agatka84]

Najświeższe informacje: Wuzetka wyszła z transportera, zjadła i napiła się. Następnie zwiedziła całe mieszkanie, a najbardziej spodobało jej się pod łóżkiem w sypialni. Wiec na razie chyba jest ok

[Igulec]

Och, jak się cieszę