kotka syjamsko szynszylowa szuka domu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Pt kwi 06, 2007 15:17 kotka syjamsko szynszylowa szuka domu

witam wszystkich mam kotke 5 letnią bardzo ładna kolory jej futerka są zaskakujące brąz,biały, rudy ,szary.kotka jest u mnie o maleńkości jednakże moja siostrzenica ma silną alergie na kotki i musze się jej pozbyć.Mieszkamy w poznaniu jeśli ktoś był by zainteresowany to proszę dać znać podaję numer telefonu 661515182,
P.S kotka jest przyzwyczajona do chodzenia po dworze dlatego też nie preferuję oddania jej do bloku czy miasta,raczejdomek jednorodzinny z ogródkiem.pozdrwiam.[/color][/size] :P

jandzia

 
Posty: 34
Od: Pt kwi 06, 2007 15:09

Post » Pt kwi 06, 2007 15:38

A siostrzenica aż tak często u Ciebie bywa, że musisz się pozbywać kota?
Przydałoby się też zdjęcie kotki. Czy jest wysterylizowana?

Mysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5061
Od: Wto lip 06, 2004 20:19
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt kwi 06, 2007 15:42

aż tak często nie przebywa ale ja mam też małe dziecko i jest prawdopodobieństwo że przebywając z kotem od małego można mieć alergioe,tak mówi lekarz,kotka jest wysterylizowana a zdjęcia nie wiem gdzie się dodaje,pozdro

jandzia

 
Posty: 34
Od: Pt kwi 06, 2007 15:09

Post » Pt kwi 06, 2007 15:55

jandzia pisze:aż tak często nie przebywa ale ja mam też małe dziecko i jest prawdopodobieństwo że przebywając z kotem od małego można mieć alergioe,tak mówi lekarz,kotka jest wysterylizowana a zdjęcia nie wiem gdzie się dodaje,pozdro


Większe prawdopodobieństwo jest, że mając kota w domu, dziecko się uodporni.. :)
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt kwi 06, 2007 15:56

A mnie się wydaje coś wprost przeciwnego,podobno dzieci mające od maleńkości kontakt z różnego rodzaju zarazkami (nie mam tu na myśli kotów oczywiście :wink: ) itp. nabierają odporności prędzej niż wychowane w sterylnych warunkach.Wogóle to u lekarzy zapanowala jakaś dziwna moda,że kot (lub inne zwierzę) = alergia.Sama wychowałam troje dzieci w towarzystwie różnych zwierzaków,teraz mają po kilkanaście lat i żadno nie miało nigdy alergii.

novena

 
Posty: 1430
Od: Wto lis 28, 2006 22:42
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pt kwi 06, 2007 15:57

aamms,ubiegłaś mnie :wink:

novena

 
Posty: 1430
Od: Wto lis 28, 2006 22:42
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pt kwi 06, 2007 15:58

zieki za podpowiedzi ale kota itak sie musze pozbyc

jandzia

 
Posty: 34
Od: Pt kwi 06, 2007 15:09

Post » Pt kwi 06, 2007 16:05

Wstaw zdjęcia a na pewno znajdziesz chętnego do zaopiekowania sie kicią :D
Jeśli nie wiesz jak to daj na maila figaaga@op.pl to wstawię :wink:

novena

 
Posty: 1430
Od: Wto lis 28, 2006 22:42
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pt kwi 06, 2007 16:18

wysłałam zdjęcia

jandzia

 
Posty: 34
Od: Pt kwi 06, 2007 15:09

Post » Pt kwi 06, 2007 16:24

Więc czekamy na zdjęcia.
Ale może warto się jeszcze zastanowić nad oddaniem kota.
...czekam na wiatr, co rozgoni ciemne, skłębione zasłony...
ObrazekObrazek

Bast

 
Posty: 3173
Od: Śro sie 17, 2005 15:18
Lokalizacja: Kraków - Borek F.

Post » Pt kwi 06, 2007 16:31

jandzia pisze:zieki za podpowiedzi ale kota itak sie musze pozbyc


A dlaczego musisz?
Czy alergia to jedyny "powód", czy jest coś jeszcze?
Obrazek Obrazek Obrazek
Moja mała Lolunia 07.03.2009 [']

Monisek

 
Posty: 2591
Od: Śro gru 27, 2006 13:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 06, 2007 16:31

Obrazek
http://upload.miau.pl/3/1334.jpg

Oto zdjecia pieknej Felicji :D


Pozwoliłam sobie to drugie obrócić bo jakoś lepiej widać :wink:
Forumowicze zakochiwać się ,kicia urocza :1luvu:

novena

 
Posty: 1430
Od: Wto lis 28, 2006 22:42
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pt kwi 06, 2007 16:36

nie chcę mieć na sumieni dziecka siostry jak przyjeżdza do nas to póżniej w domu dusi się całą noc lekarze zasugerowali pozbycie się zwierzaka

jandzia

 
Posty: 34
Od: Pt kwi 06, 2007 15:09

Post » Pt kwi 06, 2007 16:44

piękny kot :lol:
Mnie też lekarze zasugerowali pozbycie się kota. Idę do innego lekarza i szukam kolejnego kota :wink:
...czekam na wiatr, co rozgoni ciemne, skłębione zasłony...
ObrazekObrazek

Bast

 
Posty: 3173
Od: Śro sie 17, 2005 15:18
Lokalizacja: Kraków - Borek F.

Post » Pt kwi 06, 2007 17:07

Czegoś tu nie rozumiem.Masz dziecko-nie jest uczulone.

Siostra przyjeżdża do Ciebie rzadko - a jak przyjeżdża to się dusi, tak?
Ja wolałabym mieć na ,sumieniu siostrę'(wymyśliłabym lepsze rozwiązanie, np wietrzenie mieszkania, ograniczanie wizyt siostry, czy odczulanie)
niż kota.Co to znaczy pozbyć się?Czy jezeli nikt go nie zaadoptuje, to go wyrzucisz?
Może i jestem ostra :lol: , ale nie rozumiem Twojej determinacji.Przemysl to, powiedz, jakiego domku kotka potrzebuje, co lubi, czy zalezy Ci na znalezieniu jej dobrego domu, czy ,,na odczepnego'', żeby pozbyc się problemu'?Co je, czy lubi psy, dzieci...

Pozdrawiam :)

Ps:Ja jestem alergiczka i mam 3 koty,a lekarze kazali mrozić pościel...

KaasiakN

 
Posty: 590
Od: Pt mar 09, 2007 19:36

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 77 gości