FFA smutne dzieciństwo- Lolek rozgląda się za domem

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Czw mar 29, 2007 11:13

To dziewczynkę pora już ciachnąć ..
A Lolkowi jajeczka urosną z dnia na dzień - tak jak Mikeszowi, nic nie było, nie było i nagle wyskoczyło :wink:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 29, 2007 11:19

No to z okazji świąt - wielkich jajek :lol:
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 01, 2007 12:45 pozdrowienia dla Lolka

Pozdrawiamy Lolka wraz z Tolą i myślimy, że miłosne fanaberie już mu przeszły, jeśli nie ... to jakiś wet na pewno go z nich wyleczy :wink:
Myślę ,że jakiś portecik mordki mógłby wystawić i pokazać jaki jest miły i przyjemny, i ... stęskniony za prawdziwym domkiem. :?

Samantha

 
Posty: 368
Od: Śro sty 31, 2007 21:51
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon kwi 02, 2007 8:46

Lolku, pokaż się, odezwij - domki czekają
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 02, 2007 9:00

Dziewczyny, dzięki za podrzucanie wątku.
Z Lolkiem wszystko w porządku, rozrabia jak na kociego podrostka przystało. Nie mam teraz głowy do zdjęć, cała moją uwagę pochłania sunia...

justyna_ebe

 
Posty: 1580
Od: Nie paź 17, 2004 16:00
Lokalizacja: łódzkie

Post » Czw kwi 05, 2007 10:07

Lolek skacz do góry szukaj domku na święta :wink:
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 05, 2007 14:39

Lolusiu, Lolusiu Ty pomagaj Justynce a nie rozrabiaj :)
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

iwonac

 
Posty: 2188
Od: Śro sty 25, 2006 12:53
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw kwi 05, 2007 18:40

oj ten Lolek to gość jest :lol: :lol:
justyna sił życzę , dużo sił :lol: :lol:
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Nie kwi 08, 2007 9:56 Swięta i Tola

Serdeczne Wielkanocne życzenia dla milczącego (zatroskanego) gospodarza wątku, jego gości wątkowych i domowych oraz dla kocio-psiej gromadki - życzymy rodzinnie wraz z kotami . Smacznych jajek i
świątecznych wędlinek niech nie zabraknie. :wink:
Tola wesolutka, sama już wymyśla jak być głaskana i nie bać się rąk, podstawia więc kark tyłem. Inna metoda to pad boczny przede mną "na śledzia" i mocne zamknięcie oczu, czekanie i mruczenie, gdy już głaszczę i biorę na kolana. Autentycznie, ona nie chce widzieć rąk, :roll: - a głaski kocha :lol:

Samantha

 
Posty: 368
Od: Śro sty 31, 2007 21:51
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon kwi 09, 2007 10:37 Re: Swięta i Tola

Dziękujemy za ciepłe myśli i życzenia.
Gospodarz wątku milczący, bo ledwo wyrabia. Nasza staruszka sunia była operowana przed Świętami.
A z Lolka zrobił się miziak, aż trudno uwierzyć, że to ten sam dzikus, który do nas przyjechał. A "pad boczny" Toli, to chyba jest rodzinne, bo Lolek robi dokładnie tak samo. Trudno czasem przejść, gdy przedpokój zajęty przez "padłą" zwierzynę: Lolka, Miśka i Majora.

justyna_ebe

 
Posty: 1580
Od: Nie paź 17, 2004 16:00
Lokalizacja: łódzkie

Post » Pon kwi 09, 2007 22:24 przykra decyzja

Dorastająca Tola to dalej niewielkie kocie dziecko - jutro rano czeka ją umówiona :x sterylka. :evil:
Czy ta operacja pociągająca za sobą zmiany hormonalne pozwoli jej jeszcze urosnąć? Czy nie jest za mała? :?:
Prosimy o kciuki.

Samantha

 
Posty: 368
Od: Śro sty 31, 2007 21:51
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon kwi 09, 2007 22:57

Tola spokojnie jeszcze urośnie, nie martw się.
Trzymam kciuki :ok:

justyna_ebe

 
Posty: 1580
Od: Nie paź 17, 2004 16:00
Lokalizacja: łódzkie

Post » Wto kwi 10, 2007 17:50

Bolo również wykonuje pad boczny, też najchętniej tyłem do audytorium. Jeżeli zaś wykona pad przodem, audytorium może zostać upolowane łapą. Poza tym lubi wylewać ze szklanek wodę mineralną albo cokolwiek, żeby sobie w tej wodzie z bąbelkami łapki moczyć :) No i strrrrrraszna jest z niego przylepa.

gossam

 
Posty: 52
Od: Sob mar 17, 2007 19:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto kwi 10, 2007 19:33

Jak sterylka Toli?? Samantha, co z kosztami??
Obrazek

Ukradły mi po kawałku serca... Behemot, Figelotka, Pirat, Rutka, Burratino...

olifka1

 
Posty: 1283
Od: Czw sty 05, 2006 19:00
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto kwi 10, 2007 22:51 po sterylce

Tola już 12 godzin po sterylce, troche opóźnionej z powodu "tłoku" u lekarza. Czekała w klatce weterynaryjnej, inni rezydenci klatek i boksów szczekali , miauczeli a mała Tola ze strachu znów przestała reagować na otoczenie i nie było z nią kontaktu. :cry:
Wydaje mi się, że sterylka tak młodej kotki jest wielkim zagrożeniem jej życia. I teraz nie jest dobrze, jest w śpiączce przerywanej przeze mnie róznymi czynnościami przy niej, wtedy się wzdryga, czasem ucieka, jest ciągle wychłodzona mimo, że od kilku godzin ją otulam kocem, nie sikała, wypiła kilka godzin temu 1 łyżeczkę wody z galaretką z saszetek ale nie chce więcej. Czy tak może zostać do rana? :?: :evil:
Koszty rozłożyłam na raty

Samantha

 
Posty: 368
Od: Śro sty 31, 2007 21:51
Lokalizacja: Częstochowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 73 gości