Serdecznie dziękujemy wszystkim za życzenia

.
U nas jak zwykle

, Aziczek zdegustowny naszymi przygotowaniami do świąt stara się pomagać ile wlezie

.
Jako że nikt się biednym koteckiem nie zajmował Azorek poszarpał i częściowo pożarł

kolorowe czasopismo, mój but i lniane prześcieradło

. Nie mam siły do tego Potffora

, wystarczy go spuścić z oka na pięć minut i już coś jest "nadszarpnięte"..... wrrr

.