Nolan - ma domek :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 13, 2007 12:04

Ja ostatnio czasu mam mało, popełniłam opis w moim wątku, to na Nolka mi już czasu nie starczyło :twisted:
Zacytuję Wam smsa od mojej mamy (no, prawie zacytuję, bo wykasowałam, ale wpiszę to co pamiętam :wink: )

"To co wyprawia Oaza Spokoju (czyli Nolek) od 2 godzin przechodzi ludzkie pojęcie. Gdyby to podsumować, to wyszłoby, że przebiegł kilka kilometrów, wskoczył na 2gie piętro, zabił z 15 myszy i z 10 innych stworzonek oraz podrapał mi (czyli mojej mamie) stopę, bo stałam na trasie biegania" :lol:

Nolek nie jest już spokojnym, cichutkim koteckiem, o nie. Nolek szaleje, biega za piłkami i myszami, gania mysz na wędce, zagryza poduszkę i swój śpiworek, wywala jedzenie z miski (w miskach ma być czysto), podgryza moją mamę i budzi ją o 7mej rano. Albo i wcześniej. Donośnym buczeniem, chociaż, co ciekawe, nadal ma kłopoty z głosem. Ale najwyraźniej kłopoty z głosem nie obejmują 7mej rano :twisted: Wtedy dźwięki wydaje się w inny sposób i struny głosowe dają radę.
Zaciąga moją mamę do łóżka, nieważne, że mam chce sobie zrobić kolację czy poczytać w fotelu. Nolek chce sie przytulić i już. A jak mama nie idzie na wezwanie, to przychodzi do niej, wskakuje jej na kolana i gryzie w rękę :twisted: Nie mocno, leciutko, ale ją karci. Wtedy oczywiście zostaje ochrzaniony. Tyle że jakoś niespecjalnie się przejmuje :wink: A jak już mama wejdzie do łózka, to Nolek, przepełniony szczęściem, kładzie się koło mamy na poduszce, albo nawet kładzie się bezpośrednio na mamie. I mruczy. Ale jak mama chce się do niego przytulić, to ucieka, świntuch jeden.

Oczka są dużo lepsze. Niestety trzeba było znowu zmienić kropelki, ale wychodzimy na prostą z patrzałkami :wink:

Skóra też lepiej - maść ze sterydem została odstawiona, bo, choć na początku pomogła, zaczęła podrażniać i zaogniać skórę. Teraz kurczak smarowany jest tylko pantenolem, piersi są ładne i bladoróżowe, tylko cokolwiek łyse, wiec czekamy na futro :wink:
Wizyta u dermatologa została odwołana, bo tak naprawdę to nie ma czego pokazywać.

A jak wszystko wyjdzie na prostą, to będziemy szczepić łobuza.
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 13, 2007 22:51

No super, że w końcu jakieś wieści :lol: I to jakie! Super! Widzę, że Nolanek pokazał swoje drugie oblicze (no nie chcę pisać, że jest rozpieszczony :twisted: )
A jak z niego wyścigówka! fiu, fiu... :lol:

piersi są ładne i bladoróżowe, tylko cokolwiek łyse

:ryk: :ryk: :ryk:
Nolek! I tak jesteś piękny! Tylko żebyś znowu grzeczniejszy był!

Trzymam mocno kciuki, żeby szczepienie doszło do skutku :ok:

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 19, 2007 10:46

Znów po weekendzie będę się wiadomości dopominać :wink:
Może jakiś szczególne są :?: :wink:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 19, 2007 20:33

Co tam u właściciela bladoróżowej, łysej piersi? A może u właściciela włochatej klaty?

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 29, 2007 7:57

CoolCaty pisze:Co tam u właściciela bladoróżowej, łysej piersi? A może u właściciela włochatej klaty?


Też jestem ciekawa - może tradycyjnie po weekendzie będzie reportaż :?: :wink:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 03, 2007 20:10

ych, ych, czasu nie miałam, żeby opisywać nolanowe piersi :oops:
Piersi są już pokryte włosem. Jeszcze krótkim, ale widocznym :wink:
Poza tym Nolek vel Lolek szaleje, okropnie grymasi, nie chce jeść tabletek żadnych, namiętnie czyta książki (oczywiście najlepiej czyta się te książki, jeśli się je zrzuci na podłogę).
Noluś ma już zakrytą kuwetę (bez drzwiczek) wielkości małej piaskownicy. Bardzo mu pasuje.
W kuwecie ma nowy żwirek, bo Benek dramatycznie się pyli i Nolek wyglądał, jakby był codziennie pudrowany - nic tylko wystawiać :lol: Ale powiem Wam, że jak go ostatnio zobaczyłam, jak pokazał podwozie, to aż jęknęłam. To ma być taki biały kotek, prawda? Ja Wam powiem, że wygląda raczej jak kotek szary... Mam zmieniła więc żwirek na catsana - kupiła pochłaniający i zbrylający. Zbrylający - świetnie, został zaakceptowany. Do tego żwirku mama dorzuciła tego pochłaniającego. No i musiała zamienić się w Kopciuszka i wybrać ten pochłaniający żwirek z tego zbrylającego. Durszlakiem to robiła :lol: Czyli żwirek zbrylający rządzi.
Do spania natomiast najlepsza jest poduszka. Oczywiście z pierzem w środku. Po przebudzeniu można ją też troszkę pozabijać :twisted:
A do jedzenia - indyk. Kurczak be, wołowina fuj, a indyk - szaleństwo i krzyk.
Chciałam również nadmienić, że Nolek powoli staje się brzusiem. I to poprzecznym... Z boku wygląda smukło. Ale jak się na niego spojrzy z góry to wygląda jak krowa - tak mu brzunio na boczki się rozrasta :lol:

Ze zdrówkiem generalnie ok, tylko oczy cały czas brzydkie. Dziś byliśmy na kontroli, mamy kolejne krople i zobaczymy jak będzie.
Poza tym trzeba będzie Nolka odrobaczyć, bo pokasłuje tak robalowo :roll:

A tak w ogóle to ja Wam tu o pierdołach piszę, a nie pisze o rzeczy najważniejszej.
Nolek nadaje się do adopcji - jego stan zdrowia jest na tyle dobry, że może mieć już swój stały dom.


I tu właśnie news dnia - Nolek ma dom. U mamy mojej. Zostaje. Na zawsze i na stałe. Ja Wam mówię - ta choroba to mu tylko na dobre wyszła :lol:

:D :D :D

a o innych rzeczach to Wam później napiszę, najważniejsze napisałam powyżej :wink:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 03, 2007 20:14

No w sumie to było do przewidzenia...

Co nie zmienia faktu, że wiadomość jest wspaniała :)

Gratulacje dla Mamy z powodu dokocenia.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Wto kwi 03, 2007 20:29

No w końcu wieści i to jakie!!!!!
Bardzo się cieszę, że mama zdecydowała się na zaadoptowanie małego urwisa. Jestem przekonana, że mały będzie na bieżąco dostarczał mamie nowych wrażeń - mam nadzieje, że w większości pozytywnych.

Mordowanie poduszki mnie rozwaliło :lol: :lol:

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 03, 2007 20:32

To było do przewidzenia :lol:

pozdrawiam
Agnieszka
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto kwi 03, 2007 20:55

super wieści :lol: :lol:
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Wto kwi 03, 2007 21:45

Gratulacje dla mamy :D
I oczywiście dla Nolana :D
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 03, 2007 23:25

:lol: :lol: :lol: gratulacje!
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro kwi 04, 2007 7:41

Gratuluję również, Twojej Mamie i Nolanowi 8)

No ale, widzisz, jakoś tak nikt nie wydaje się zaskoczony tymi wiadomościami... :lol: 8)

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Śro kwi 04, 2007 7:44

Gratuluję :D :D :D

Nie wiem komu bardziej - Nolanowi czy Twojej mamie :wink: :lol:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro kwi 04, 2007 8:24

:D :D :D :D :D :D :balony:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 66 gości