iwop pisze:tosza a myslisz , że przy Feliway mój Kaszmir pozwoliłby na nmormalna toaletę?
feliway nie czyni cudów.Szarota jak sikała, tak siłka. ale nie jest taka spięta i nie reaguje tak nerwowo na Klusię. W innym domu, który namówiłam na Feliwaya koty przestały sie prać i zaczęły udawać, że sie nie widzą. Nie mam pojęcia czy kot wyluzuje sie do tego stopnia, że pozwoli na toaletę. To preparat łagodzący stres i napięcie nerwowe, ale pewnie reakcja na preparat jest bardzo indywidualna i dflatego nie potrafie odpowiedzieć na Twoje pytanie.