Ziutka-Bidunia & Dranie, czyli Wielbłąd i koty ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 01, 2007 22:04

podbiję sobie moją Biedkę, a nuż ktoś już teraz zapragnie ją pokochać...?
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Nie kwi 01, 2007 22:05

Wielbłądzio pisze:a, bo bym zapomniała: jasne, że umiem robić naleśniki :wink:
tylko gdzie ja do Kaliforni, skoro od trzech lat nie mogę przez moje stado wyjechać nawet pod gruszę :twisted: :twisted: :twisted:

Kasia dobra dusza, może razem ze stadem Cię zaprosi :wink:

BAJKA-BB

 
Posty: 2913
Od: Pt gru 02, 2005 23:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 01, 2007 22:27

taaa, żeby Lilek oszczał jeszcze kawałek Ameryki :twisted: :twisted: :twisted: (dla niewtajemniczonych: Li to mój naczelny obszczymur. wysterylizowana kotka, piekielnie dominująca i znacząca teren :roll: czasami mam ochotę go rozpruć :twisted: )
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Nie kwi 01, 2007 23:11

Wielbłądzio pisze:taaa, żeby Lilek oszczał jeszcze kawałek Ameryki :twisted: :twisted: :twisted: (dla niewtajemniczonych: Li to mój naczelny obszczymur. wysterylizowana kotka, piekielnie dominująca i znacząca teren :roll: czasami mam ochotę go rozpruć :twisted: )


"A ja olewam Amerykę" :ryk:
Zacznij Ty je trochę odchudzać, bo na pokład samolotu tylko 20 kg. bagażu można zabrać, a jeszcze by się przynajmniej zmiana bielizny przydała, no ..... i jakaś swojska wałówka dla Kasi :lol:
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon kwi 02, 2007 9:56

I jak dzisiaj miewa się Bida? :ok:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pon kwi 02, 2007 10:55

Bida jak to Bida, zjadła troszeczkę i śpi... tak samo smutna jak zwykle :(
dziś wrócę późno, a muszę Bidzie sama zrobić zastrzyk :?
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Wto kwi 03, 2007 0:00

nie spotkałam jeszcze chyba tak potulnego, cierpliwego kota :) po złych doświadczeniach przy próbach kłucia Bolusi miałam duże obawy, że nie poradzę sobie z podaniem leku Ziutce... a ona stała jak owieczka, ledwo się poruszyła na wkłucie, zniosła zastrzyk tak samo pokornie jak wszystkie inne dotychczasowe 'zdrowotne' zabiegi :) :!: bidula, jaka ona kochana i jaka biedna:(
w nagrodę dostała miseczkę paszteciku z wołowiną - i prawie wszystko od razu wylizała :lol: przy okazji wylała z drugiej miseczki wodę, ale to jest codzienna Ziutkowa norma: wdeptuje w nią tymi swoimi nieco niemrawymi :wink: (przednie niestety też są odrobinę nieskoordynowane :( ) łapkami i już :?
zostały mi (tzn. Ziutce) jeszcze dwa zastrzyki tego lincospectinu, mam nadzieję, że on wreszcie pomoże :roll:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Wto kwi 03, 2007 0:08

Ziutko, wracaj do zdrowia i uśmiechnij się wreszcie :ok:
.
.

Obrazek
_________________

Koty w potrzebie proszą o pomoc
Zobacz, pokochaj, adoptuj: realnie albo wirtualnie
www.koty.sos.pl

BAJKA-BB

 
Posty: 2913
Od: Pt gru 02, 2005 23:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 03, 2007 16:39

Oj Ziutko... Na trzeciej stronie to Cie domek nie zauwazy...
Obrazek
czyli Fundusz Ratunkowy Dzidziulca

Kasia C

 
Posty: 997
Od: Wto cze 13, 2006 6:15
Lokalizacja: Lodz

Post » Wto kwi 03, 2007 20:28

życie Bidy płynie sobie powolutku :wink:
a ja mam wrażenie, że tym razem antybiotyk był trafiony :) nie jest jakoś super, ale mała ma już prawie suchy nosek, normalnie oddycha, nie rzęzi przy jedzeniu... oby to nie były moje złudzenia :ok:
jeżeli okaże się, że katar nareszcie udało się przepędzić, bierzemy się za 'naprawę' skóry i dziąsełek. oj, to też potrwa (i pokosztuje :roll: )
tymczasem prosimy o kciuki za skuteczność linco :wink:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Wto kwi 03, 2007 21:09

Oby tak dalej :) :ok:
A jak ona się porusza? Ciągnie ten tył za sobą czy utyka? Widać jakąś zmianę? Wypuszczaj ją kiedy tylko możesz z tej klateczki, niech ćwiczy łapki. To nic, że siedzi w kącie- to dla niej jeszcze obcy teren poza klatkowym azylem.
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto kwi 03, 2007 21:42

trochę ciągnie :( ... nie jest to jakieś bardzo duże kalectwo, nie każdy pewnie nawet by to zauważył, kiedy chodzi: ale wygląda to tak, że Ziutka wstając - i przeciągając się przy tym, jak 'normalny' kot - zostawia tę tylną część ciała dłużej opuszczoną, a potem podciąga ją bardzo powoli, jakby sprawiało jej to trudność :( poza tym niestety cały czas siada na boczku... no i nie do końca ma poczucie równowagi: postawiona na cztery łapki - chwieje się na nich i czasem nawet się przewraca :( , zdarza jej się nasiusiać na brzegu lub poza kuwetą...
zastanawiam się nad jakąś rehabilitacją, ćwiczeniami: ale pewnie by mnie weci wyśmiali :roll: dr Bereznowski powiedział, że to jest za stary uraz, że nie jest dla niej bolesny i że nie ma co z nim robić, trzeba pogodzić się z faktem, że jest :( tyle, że mnie się wydaje, że mała może dlatego jest taka osowiała i nieruchliwa, ponieważ coś ją boli, coś jest nie tak :roll: :( co można jeszcze zrobić poza USG?
agnes, czy Ty dla Czeko dostałaś jakiś specjalny zestaw ćwiczeń na tę chorą łapkę, opracowany przez weta - czy sama je wymyślałaś?
no i co w ogóle u Pączka? bardzo bardzo tęsknimy :(
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Śro kwi 04, 2007 23:59

Własnym oczom nie wierzę, cały dzień nikt nie zajrzał do Ziutki 8O Nadrabiam zaległości, Ziutko - hop na pierwszą stronę :D

BAJKA-BB

 
Posty: 2913
Od: Pt gru 02, 2005 23:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 05, 2007 0:44

znów późno wróciłam :oops: ale za to myślę o niej ciągle, ciągle jakieś przysmaczki dla niej do domu znoszę :wink: ...
wieść dobra na dziś jest taka (tzn. dla Ziutki jest ona szczególnie dobra :wink: ), że skończyłyśmy zastrzyki. według mnie, widać sporą poprawę - i na tym chyba trzeba poprzestać :? nosek suchy, apetyt spory, a że oddycha czasami głośniej - widać taka już jej uroda, albo raczej trwałe zaniedbanie jakiegoś wcześniejszego choróbska :(
wieść gorsza: dziś rano przy smarowaniu strupków natknęłam się na kilka nowych rozkrwawionych ranek :( a wydawało mi się, że ze skórą będzie już ok :( pewnie to rzeczone prosówkowe zapalenie skóry, o którym w sobotę wspomniał dermatolog :(
no trudno, zapiszę nas do niego na następną wizytę, niech teraz powalczy z tym syfem i z zapaleniem jamy ustnej :? :(
i powiem Wam jeszcze, że Ziula jest kotem naprawdę niesamowicie gadatliwym :D znajoma, która była u mnie w niedzielę, była przekonana, że kocia ma rujkę, że tak skrzeczy - a ona tylko domaga się mojej uwagi :wink:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Czw kwi 05, 2007 10:42

Panna się rozgadała? :D Pogłaszcz ją ode mnie, prosze.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bajera, Lifter i 38 gości