Pomocy !!! Wyjący kocur

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 21, 2003 11:04 Pomocy !!! Wyjący kocur

Mam problem. Kotek jest domowy, niewychodzący. Czasami opuszcza nasze gniazdko i biega po klatce schodowej ... i w tym cały problem. To bieganie tak mu się spodobało :) , że teraz siada pod drzwiami i donośnie domaga się wypuszczenia. Co zrobić ??? wypuszczać kota na spacery klatkowe zawsze gdy :D się tego domaga, czy nie wypuszczać i odzwyczajać od tego.

gosias

 
Posty: 3
Od: Pt kwi 25, 2003 10:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 21, 2003 11:08

Nie ma rady, trzeba sie umówic z któryms z sąsiadów posiadajacym psa żeby pies stał pod drzwiam waszego mieszkania w momencie gdy otworzysz kotu drzwi na klatkę.
Powinien na jakis czas zaprzestac koncertów... :roll:
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Śro maja 21, 2003 11:10

:lol:
u mnie pomogli panowie remontujacy klatke. teraz jak otwietam drzwi to koty zwiewaja do lazienki :twisted:
Obrazek Obrazek

migaja

 
Posty: 12414
Od: Pon maja 06, 2002 15:54
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro maja 21, 2003 14:09

A ja myslę, że możesz sprawić sobie (:?: :wink: hihihi) smycz i od czasu do czasu wyjśc z kotkiem na spacer. Moja kocica też się domaga wychodzenia ale nie wypuszczam jej samej, tylko szeleczki, smycz i rundka po podwórku... i mam spokój. Oczywiście, nie robię tego na każde jej zawołanie. Wszyscy są zadowoleni, kot nie piszczy a mnie uszy nie więdną od jej wrzasków. A wypuszczanie kota samego na klatkę schodową bym odpuściła, nie wiadomo co i kto tam przebywał, chyba że będziesz stać i pilnować aby kotek czegoś nie polizał.

Jagna

 
Posty: 201
Od: Pon kwi 28, 2003 11:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 21, 2003 14:11

Moim zdaniem powinnaś sobie dać spokój i to samo powiedzieć kotu. Moja wyje jak szalona, kiedy ktoś zamknie drzwi pomiędzy nami a nią. Ale trudno, są takie momenty, kiedy trzeba i już, choćby przy sprzątaniu, kiedy kot jest OSTATNIĄ osobą, która się na świeżo mytej podłodze powinna znaleźć. Ale wszystko jest do przetrzymania, a jak raz ustąpisz, masz przechlapane. Wycie gwarantowane.
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Śro maja 21, 2003 16:21

Ja bym wypuszczała. Koty to indywidualiści. Mówi się " kot chodzi własnymi drogami ", może to prawda.
Oczywiście trzeba pilnować.

Dorcia

 
Posty: 1205
Od: Sob lis 02, 2002 17:53

Post » Śro maja 21, 2003 16:37

ja bym NIE wypuszczała.
Zbyt wiele niebezpieczeństw na zewnątrz plus źli ludzie, pasożyty , choroby...

Zresztą nie wypuszczam i jest to decyzja przemyślana.
Obrazek + Obrazek

basia

 
Posty: 2450
Od: Czw mar 21, 2002 13:38
Lokalizacja: katowice

Post » Śro maja 21, 2003 16:43

U mnie niestety to samo!!!!
Pare razy byłam z nim na spacerze....przyznaję się bez bicia.../.
I sąsiedzi przynieśli pare razy swa kotkę do nas.....on ją b. lubi...
no i wyje.... :roll: :roll: Czy iść go kastrować, czy co?
Pomocy!! Please!!!

Axel

 
Posty: 3434
Od: Pt mar 07, 2003 20:59

Post » Śro maja 21, 2003 16:52

Z praktyki - Budyń mimo kastracji nadal głośno i dobitnie domaga się spacerów, więc parwie codziennie wychodzi, na smyczy, a jakże.
Axel, a z tą kotką sąsiadów to jednak uważaj.... I jak kot jest w słusznym wieku, to go wycinaj...
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

Post » Śro maja 21, 2003 17:34

:P :P
Obrazek

Soldier

 
Posty: 95
Od: Pon kwi 07, 2003 15:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro maja 21, 2003 17:38

Soldier pisze::P :P

:?:

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro maja 21, 2003 17:52

AnnaP.P. pisze:Axel, a z tą kotką sąsiadów to jednak uważaj.... I jak kot jest w słusznym wieku, to go wycinaj...


Ona ma 6 tygodni :wink:
I Axelek skończył 8 miesięcy 15 maja, czy już można ciąć?

Axel

 
Posty: 3434
Od: Pt mar 07, 2003 20:59

Post » Śro maja 21, 2003 17:58

juz mozna ciac...ja cielam chocia jak skonczyl 7miesiecy ..kot zdrowy radosny rosnacy jak na drozdzach :D
Obrazek
"Nawet najmniejszy kot jest arcydzielem"Leonardo da Vincimoje koty

ipsi

 
Posty: 4309
Od: Pon sty 27, 2003 0:06
Lokalizacja: okolice mikołajek pomorskich

Post » Czw maja 22, 2003 9:52

Axel pisze:Ona ma 6 tygodni :wink:
I Axelek skończył 8 miesięcy 15 maja, czy już można ciąć?


Jak ona ma naprawdę 6 tygodni (a nie miesięcy), to daj mu jeszcze miesiąc-dwa (o ile wytrzymasz). Mnie kilka osób mówiło, że najlepiej, o ile to możliwe, dotzrymać kota do 9 miesięcy. Budyń miał prawie 10.
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 75 gości