Trujace jedzenie dla psow i kotow

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 01, 2007 22:26

Sa koty ktore musza jesc karmy lecznicze i nie jest to proste. Przeciez takim kotom sie nie da jedzenia domowego.
Czy cos wiecie w jakim czasie byly wyprodukowane te zatrute karmy. Czy produkcja ich szla do tej pory. Po prostu w jaki okresie byly produkowane te zatrute karmy.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie kwi 01, 2007 22:28

Moje koty jedzą właśnie Orijena, dlatego tak beztrosko udzielam się w tym wątku 8)
A przestawiłam je siłowo. Tzn. Seraf jest wszystkożerny, więc zjadł, a Fango grymasił, ale musiał się spieszyć, bo by mu Seraf zjadł. Teraz już uwielbia Orijena... Wystarczy, że podstawiam Serafina w pobliże :D
Seraf i Fango

Icicle

 
Posty: 926
Od: Wto maja 02, 2006 17:12
Lokalizacja: Nederland

Post » Nie kwi 01, 2007 22:35

Pedro pisze:Sa koty ktore musza jesc karmy lecznicze i nie jest to proste. Przeciez takim kotom sie nie da jedzenia domowego.
Czy cos wiecie w jakim czasie byly wyprodukowane te zatrute karmy. Czy produkcja ich szla do tej pory. Po prostu w jaki okresie byly produkowane te zatrute karmy.

Nie mówię, o kotach które wymagają takiej diety.Jednak co do karm leczniczych też mam wątpliwości, za dużo tych afer i wciąż jakieś nowe rewelacje się pojawiają, nie ma się co dziwić w sumie niestety, skoro ludziom sprzedaje się kiełbasy w kolorze nadziei to dla zwierząt jeszcze gorsze żarcie, liczy się kasa i tyle. :evil:
...a na ziemi pokój ludziom...i kotom...

Dark Lord

 
Posty: 661
Od: Śro sty 24, 2007 21:30
Lokalizacja: Węgry

Post » Nie kwi 01, 2007 23:10

Ja chciałabym wiedzieć, czy RC (suche dla kastratów) problem też dotyczy. Karma ta nie jest wymieniona na liście. Będę wdzięczna za odpowiedź.
Adrianna

Adria79

 
Posty: 70
Od: Czw lut 01, 2007 21:25
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 02, 2007 6:30

Pedro pisze:Sa koty ktore musza jesc karmy lecznicze i nie jest to proste. Przeciez takim kotom sie nie da jedzenia domowego.
Czy cos wiecie w jakim czasie byly wyprodukowane te zatrute karmy. Czy produkcja ich szla do tej pory. Po prostu w jaki okresie byly produkowane te zatrute karmy.


Sa przepisy na domowe karmy lecznisze.
Zrobienie ich samodzielnie jest wykonalne, ale niestety bardzo pracochlonne.
Jednakze, majac zamrazarke i gdybym miala taka koniecznosc, nie wiem, czy nie pokusilabym sie o robienie...np. na 2-3 tygodnie, poporcjowane i zamrozone.
Do puszek jakos zupelnie nie mam przekonania.

Kazia

 
Posty: 14042
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 02, 2007 11:17

Adria79 pisze:Ja chciałabym wiedzieć, czy RC (suche dla kastratów) problem też dotyczy. Karma ta nie jest wymieniona na liście. Będę wdzięczna za odpowiedź.

podpisuje sie co z rc ?tez niedawno byla afera o przejecie przez mf i produkcje w polsce...ale co z glutenem u nich ?no i co z boshem oni nie daja glutenu czy maja europejski?...

renatka

 
Posty: 483
Od: Nie kwi 16, 2006 9:30

Post » Pon kwi 02, 2007 11:56

Icicle pisze:Chilli, nie byłabym taką optymistką. Jeśli wiadomo, że na pewno chodzi o lewy gluten, który był sprowadzany z Chin, to pomyślmy ekonomicznie.

Jest sobie duży koncern, który produkuje karmę w kilku fabrykach w różnych krajach. Dlaczego do tej w Stanach, miałby sprowadzać taniutki lewy gluten chiński po, powiedzmy, 10 centów za tonę, a do tych w Europie inny, droższy gluten niechiński po, powiedzmy, 20 dolarów za tonę?
Duże koncerny zazwyczaj ujednolicają proces produkcji, bo po co mają wydziwiać? A Chiny są najtańszym źródłem produktów, półproduktów i siły roboczej dla większości krajów półkuli północnej.

Nie mówię, może są jakieś przepisy EU, które zabraniają sprowadzać glutenu itp. Ale gdyby tak było, większość producentów poszłaby z torbami, bo 90% rzeczy, które kupujemy jest made in China.

Mam nadzieję, że się mylę :?


Poniewaz - tak sobie rozumuje na chlopski rozum - skoro tenze koncern wycofuje karmy w USA, a w Europie nie - to chyba cos znaczy, co?
Jak juz sie przyznal, wie, ze ludzie net czytaja i na panike niezwykle podatni - w razie zagrozenia wycofalby wszedzie.

Takze nie czuje sie zagrozona. Jak zwykle za to drazni mnie to sianie paniki... ale tu juz moge sobie do innego tematu pojsc :roll:

Chilli

 
Posty: 3020
Od: Wto mar 08, 2005 15:00
Lokalizacja: Deutschland:)

Post » Pon kwi 02, 2007 12:23

Chilli ale wlasnie nie chodzi tu o sianie paniki. Ja tez tego nie lubie, pisalam juz ze zawsze wszystko staram sie sprawdzic, dociec, zrozumiec.
Tu jednak nie ma takiej mozliwosci, przynajmniej ja mam takie poczucie.
Informacje docieraja do mnie przez net, producenci nie bardzo chca rozmawiac albo prezentuja postawe "jedzenie bezpieczne, nie mowmy o tym", podkreslane jest ze w Europie nie ma tego ryzyka bo z innych zrodel itp. Tymczasem na moim Hillsie jest napisane "wyprodukowane w USA", dalej nr pozwolenia. Mam ciezko chorego kota Od dawna robie wszystko zeby utrzymac go przy zyciu, w jak najlepszej formie. Wiem ze wzgledna homeostaza, jaka udaje mi sie utrzymac, moze mi sie zachwiac w kazdym momecie i nie bede wiedziala co lapac. Jestem zaniepokojona karmiac Hillsem. Nie mam podstaw?

Zalezy mi na rzetelnych informacjach na temat calej sprawy.Jestem zdenerwowana ze ich nie mam.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Pon kwi 02, 2007 15:17

O ile wiem to bodajze Klaudia (moge sie mylic) na podobnym topiku (chyba na kocilapci) pisala, ze dzwonila do Hillsa i otrzymala informacje, ze karmy wycofywane sa niedostepne na rynku Europejskim. I temat sie skonczyl - ku mojemu zdziwieniu jest kontynuowany przez ta sama autorke na kotach :?
Yyyy... bylo, bo juz zniklo

Chilli

 
Posty: 3020
Od: Wto mar 08, 2005 15:00
Lokalizacja: Deutschland:)

Post » Pon kwi 02, 2007 19:31

Boże jedyny... :( Mój zjadł już 4kg Hill'sa C/D (miał struwity). Dziś zamówiłam mu RC young male bo trzeba go troszkę odchudzić.Taka ze mnie panikara że nie będę spać po nocach :( Ale na tej liście RC nie widzę... Czy to oznacza że jest bezpieczny?
Lelek [*]
ObrazekLuna

kuchatka

 
Posty: 359
Od: Czw paź 06, 2005 16:49
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon kwi 02, 2007 21:23

To nie są karmy dostępne w Polsce.
Hill Country Fare to nie to samo co Hill's ..... Nutro Natural Choice ... to nie to samo co Nutra Nuggetts etc ....
Jeśli chodzi o Hill's to problem pojawił się tylko i wyłącznie w karmie suchej m/d wyprodukowanej w USA. I nie jest to związane z marką tylko z dostawcą zboża - amerykańska filia otrzymywała produkty zbożowe od tego samego dostawcy co Menu Foods. Problemy i podstawą do wycofania tej konkretnie karmy było to, że uzupełniacz zbożowy zawierał zbyt dużą ilość żelaza. Ma to miejsce TYLKO i wyłącznie w karmach wyprodukowanych w USA, u nas w Polsce zazwyczaj te karmy są importowane z Holandii lub Niemiec, a RC z Francji.
Więc raczej nie mamy podstaw do panikowania ....
Obrazek

KaśkaGM

 
Posty: 1287
Od: Pon lis 21, 2005 14:13
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 02, 2007 22:33

A Purina? CO sądzicie o tej karmie?

Co do "domowego" żarcia to z moim kotem nie ma problemów. Bardzo lubi też gotowaną marchew z groszkiem ( 30% diety pochodzenia roslinnego ;) ).
ObrazekObrazek

yariire

 
Posty: 17
Od: Sob lut 03, 2007 14:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 03, 2007 8:30

KaśkaGM ale ten Hills k/d w puszkach jak pisze Nan podobno w USA jest wyprodukowany.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto kwi 03, 2007 19:15

Chilli pisze:O ile wiem to bodajze Klaudia (moge sie mylic) na podobnym topiku (chyba na kocilapci) pisala, ze dzwonila do Hillsa i otrzymala informacje, ze karmy wycofywane sa niedostepne na rynku Europejskim. I temat sie skonczyl - ku mojemu zdziwieniu jest kontynuowany przez ta sama autorke na kotach :?
Yyyy... bylo, bo juz zniklo

Nie wiem o co chodzi, więc chyba miałaś na myśli kogoś innego.
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

Post » Wto kwi 03, 2007 20:26

czy biomil jest bezpieczny? musze cos zamowic a nie mam pokecia co ...czy biomil jest bezpieczny?

renatka

 
Posty: 483
Od: Nie kwi 16, 2006 9:30

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw i 415 gości