Iburg, mysle, ze mozesz dawac Wiewiórkowi mniejsze porcje, ale częsciej.
Podobno przy cukrzycy uczucie ssącego głodu jest okropne.
Oti na poczatku choroby dostawało jedzenie 5 razy dziennie. Malutkie porcje. Tylko ta po insulinie była solidniejsza.
Jako zapychacz dostawała chudy, biały ser. Nie szkodził jej tylko taki najzwyklejszy twaróg. Po serku 'wiejskim' juz były kłopoty.
W momencie uregulowania poziomu cukru apetyt sie unormował.
Naszemu psu nie słuzyła karma dla cukrzyków.
Próbowalismy dawac zarówno suche jak i puszki. Zawsze były kłopoty i poziom cukru skakał.
Jadla domowe jedzenie
Suche dostawał tylko w sytuacji awaryjnej.
Niestety mysle, ze ustalenie prawidłowej domowej diety dla kota jest trudniejsze.