Będę miała małe kotki :))

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Pt mar 30, 2007 18:16

tantawi pisze:Ja jestem z Poznania, może mogę coś pomóc? To nie jest daleko.

Możesz... wysłałam do ciebie Pw (za chwilkę wyślę)

Agata_2

 
Posty: 2323
Od: Śro gru 27, 2006 19:38

Post » Pt mar 30, 2007 19:08 niestety bede miała te male kotki ale odrau

niestety bede miała te male kotki ale odrau po tym jak oja kotka wykarmi młode to idie do steralizacji

kasia95

 
Posty: 52
Od: Czw sty 25, 2007 21:09
Lokalizacja: Skoki

Post » Pt mar 30, 2007 19:12

Kasiu, pamiętaj, że sterylizacja to nie zastrzyk i że jak tylko koteczka wydobrzeje po porodzie musisz ją dać do weterynarza.
Pamiętaj, że kotka rodząca dzieci co roku ( dwa razy w roku i częściej) żyje o wiele krócej....
Ja+Dorotka+Alusia+Żabula i Krzysia za TM

tantawi

 
Posty: 1246
Od: Nie paź 15, 2006 21:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 30, 2007 20:06

tantawi pisze:Kasiu, pamiętaj, że sterylizacja to nie zastrzyk i że jak tylko koteczka wydobrzeje po porodzie musisz ją dać do weterynarza.
Pamiętaj, że kotka rodząca dzieci co roku ( dwa razy w roku i częściej) żyje o wiele krócej....

kasia niestety nie wie co to jest sterylka,

Agata_2

 
Posty: 2323
Od: Śro gru 27, 2006 19:38

Post » Pt mar 30, 2007 20:13 Re: niestety bede miała te male kotki ale odrau

kasia95 pisze:niestety bede miała te male kotki ale odrau po tym jak oja kotka wykarmi młode to idie do steralizacji

już to widze :(

Agata_2

 
Posty: 2323
Od: Śro gru 27, 2006 19:38

Post » Pt mar 30, 2007 20:15

Poza tym, nie po to ratujemy, kastrujemy bezdomne, chore koty, by wciąż przybywały nowe.
Szkoda, że Twoja koteczka musi się uczyc na błędach Twoich i Twoich rodziców.
Ja rozumiem, ze mozesz nie mieć za dużego wpływu na rodziców, mogą oni mieć swoje racje, ale to jeden zabieg a potem kłopot z wciąż nowymi kociakami znika i kotka zycje sobie długo i szczęsliwie. Rozumiesz?
Ja+Dorotka+Alusia+Żabula i Krzysia za TM

tantawi

 
Posty: 1246
Od: Nie paź 15, 2006 21:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 30, 2007 21:35

Lemoniada pisze:
XAgaX pisze:link do filmu mam w podpisie, a macicę na kompie- w razie potrzeby służę :twisted: ale to niefajny widok :roll:

XAgaX - trzymasz macicę na kompie?? A nie śmierdzi Ci przy pisaniu? 8O
oczywiście żartuję :wink:
i poproszę o zdjęcie - nie żebym była sadystką i lubowała się w takich widokach :twisted: , ale może pomoże mi to przekonać kilku opornych i wątpiących.


a trzymam, i to taka specjalna macica, bezzapachowa :P

uwaga NIEFAJNE

http://img465.imageshack.us/img465/778/ropomgr1.jpg

a jeśli rzeczywiście kotka będzie ciachana, to bardzo się cieszę- tylko niestety może nie przeżyć porodu, i co wtedy?

Tantawi- zgadzam się.
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Sob mar 31, 2007 14:31

Hm, moim zdaniem trzeba się cieszyć, że dziewczynka dojrzała do decyzji ze sterylizacją.

Mam prośbę - nie wróżcie już milionów czarnych scenariuszy, skoro udało się ją przekonać.

Z tym nieprzezyciem porodu przez kotkę to drobna przesada, jeżeli będzie obecny weterynarz, a kotka jest zdrowa - to się prawie nie zdarza.

Szkoda tylko, że kociaki zajmą domy, w których mogłyby zamieszkać bezdomne biedactwa.

Kittie

 
Posty: 78
Od: Sob sty 27, 2007 16:46
Lokalizacja: z Warszawy

Post » Sob mar 31, 2007 15:03

Kasia uważa że sterylizacja to zastrzyk antykoncepcyjny. :roll:
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob mar 31, 2007 15:11

Kittie pisze:Hm, moim zdaniem trzeba się cieszyć, że dziewczynka dojrzała do decyzji ze sterylizacją.

Mam prośbę - nie wróżcie już milionów czarnych scenariuszy, skoro udało się ją przekonać.

Z tym nieprzezyciem porodu przez kotkę to drobna przesada, jeżeli będzie obecny weterynarz, a kotka jest zdrowa - to się prawie nie zdarza.


tylko, ze nie wiemy, czy ta dziewczynka rozumie czym jest sterylizacja, nie wiem czy ona nadal nie mysli, ze to zastrzyk. Jezeli nawet wie co to jest, to co z tego, ze ona dojrzala do tej decyzji, kto zaplaci za zabieg? Nie widze chetnego weterynarza, ktory wysterylizuje za darmo.
Zawsze jest ryzyko, ze kotka moze nie przezyc porodu. Weterynarz przy porodzie? W domu ludzi o takiej mentalnosci? :roll:

kimi1

 
Posty: 2575
Od: Śro lut 22, 2006 12:09
Lokalizacja:

Post » Sob mar 31, 2007 15:21

Gdybym ja powiedziała u siebie na wsi komukolwiek, żeby wieźli kotkę rodzącą do weta bo może nie przeżyć porodu, albo zachecałabym do sterylizacji to by mnie wyśmiali :roll: Niestety mentalność niektórych ludzi brzmi: "Kot sobie poradzi... ma myszy, pije mleko i żyje".
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob mar 31, 2007 21:09

Kasia może pisac iż Kitka bedzie miala sterylke ale jak tylko dowie się że wtedy już NIGDY nie będzie miala mlodych to zrezygnuje.
albo rodzice nie będą chcieli wydawać pieniedzy "na cos takiego" :roll:

Też poproszę o PW jesli jeszcze można

Traska

 
Posty: 18
Od: Wto mar 13, 2007 15:42

Post » Sob mar 31, 2007 21:46

kasiu, jeśli Twoi rodzice nie chcą się zgodzić na sterylizację kotki tylko ze względów finansowych - napisz to nam - my postaramy się opłacić koszty zabiegu u weterynarza.
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 01, 2007 21:26

Kittie pisze:Z tym nieprzezyciem porodu przez kotkę to drobna przesada, jeżeli będzie obecny weterynarz, a kotka jest zdrowa - to się prawie nie zdarza.


Niestety, z każdym rokiem takich przypadków jest coraz więcej, zobacz na forum, ilu kotkom kastracja aborcyjna uratowała życie. A na pewno wiele zmarło... o których nie wiemy.
poza tym kastracja aborcyjna jest z wielu względów polecana, nie tylko z tego jednego.
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pon kwi 02, 2007 17:36

*anika* pisze:kasiu, jeśli Twoi rodzice nie chcą się zgodzić na sterylizację kotki tylko ze względów finansowych - napisz to nam - my postaramy się opłacić koszty zabiegu u weterynarza.

Kasia "chce mieć male kotki" :roll:

Agata_2

 
Posty: 2323
Od: Śro gru 27, 2006 19:38

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 61 gości