Piękna czarna pantera

[magra]

wspaniały pomysł, magra, panterkę trzeba najpierw 'odkochać' i wypieścić, przywrócić jej wiarę w Dużych...

Tak właśnie sobie pomyslałam Poza tym skąd mam wiedzieć jakiego domku pragnie Pantera skoro tak mało się znamy....

[Bast]

Cudownie. Czekam więc na wieści o kici

[Bast]

Cudownie. Czekam więc na wieści o kici
EDIT: ujć... coś się porobiło, bo się zdublowało

[Wielbłądzio]

ja też czekam
ale uważaj magra... czarne koty potrafią hipnotyzować wiem, co mówię, parę tygodni wzięłam na tymczas niejakiego Maciusia... i po jednym dniu już wiedziałam, że po dobroci to ja go nikomu nie oddam

[czarna_agis]

Czarne koty

[Bast]

I jeszcze zdjęcia poprosimy

[Wielbłądzio]

o faktycznie, nie pomyślałam a ja też chętnie popatrzę na pumę

[magra]

ja też czekam
ale uważaj magra... czarne koty potrafią hipnotyzować wiem, co mówię, parę tygodni wzięłam na tymczas niejakiego Maciusia... i po jednym dniu już wiedziałam, że po dobroci to ja go nikomu nie oddam

Coś w tym jest, bo ....weci zaczęli okazywać oznaki zauroczenia... Koteczka dochodzi do siebie. Już nie ma przerażonych oczu. Daje się głąskać bez lęku, a w czkach co najwyżej ma lekkie zaciekawienie. Do wetów się sama przymila i uprasza o głaski. No i skoro strach ją opuścił, to Panterka może tez opuszczać klateczkę , kiedy rano nie ma dużego ruchu w lecznicy. Po lecznicowych zakamarkach oprowadza ją Kizia-rezydentka.
Wet się śmieje, że osiemnastoletnia Kizia przyucza swoją następczynię. A jest się czego uczyć, bo Kizia to dobry duch lecznicy i pocieszycielka wszystkich cierpiacych i przestraszonych pacjentów

[Wielbłądzio]

ale zabierz pumcię na tymczas, jak tylko będziesz mogła... Domek byłby jednak lepszy niż lecznica...

[Bast]

Zabierz, opowiedz o niej i... chcemy ją jeszcze zobaczyć

[Wielbłądzio]

hop pantero

[Wielbłądzio]

jak się ma czarna panna?

[Bast]

hop...

[Wielbłądzio]

czy panterka już u magry???

[Wielbłądzio]

hop złotoooka księżniczko