Koty cukrzycowe- ABC- cudny słodziak szuka domu str.86

[paulinkaminka]

Tinka
Ale paskami mogę badać ciała ketonowe w moczu?

pozdrawiam

[Tinka07]

Oczywiście, paulinkaminka, jak najbardziej. To bardzo ważne. Ja mam wprawdzie też glukometr, który bada ciała ketonowe we krwi, bo one są szybciej do wykrycia we krwi niż w moczu. Ale testy w moczu zupełnie wystarczą. Najważniejsze, żeby je robić regularnie.

[paulinkaminka]

hej !

Dziewczyny myślę, że z Maxi bedzie ok!

pozdrawiam

P.s. Maxi ma troche pokłute uszy od tych dzisiejszych badań muszę się jeszcze nauczyć lepiej nakłuwać !

[Tinka07]

Hi Flores
tak bardzo się cieszę, że popierasz moją metodę. Niech żyją glukometry

[Tinka07]

Paulinkaminka, życzę Wam tego z całego sera

Dobranoc

[Flores]

No dziewczyny i wyszystkie koty

Ja też się już zbieram. Mam nadzieję, że u Maxi wszystko ok.
Tinka, prawda jest taka, że do glukometru wróciłam tylko dlatego, że zajrzałam na to formum i, że chciało się Wam wszystkim zostawiać tu swoje informacje.
Paulinkaminka mam nadzieję, że z Maxi wszystko ok. Daj jutro znać co tam słychać na polu walki.
A uszami się martw. Szybko się zagoją. W duchu sobie tłumaczę jak kłuję mojego kota, że jak chodził na walki to dostawał po uszach dużo bardziej. Do dziś ma blizny. Więc to małe ukłucie dla własnego dobra musi jakoś znieść

Pozdrawiam i dobranoc.

[paulinkaminka]

Witajcie

Z Maxi jest ok!!! Zbadałam jej rano cukier glukometrem jest 298mg/dl.
Dawkę zredukowałami i podałam Maxi 1 jednostkę, z wet. będę mogła się skontaktować dopiero we wtorek bo on tak przyjmuję, więc myślę że zdąże zrobić krzywą cukru w niedzielę.

Na temat glukometru napisz pózniej bo muszę się zbierać.


Pa dzięki za wsparcie

[Flores]

Paulinkaminka,

Super, że się podniósł cukier. Dobrze, że masz możliwość mierzenia i, że to robisz. Kto wie co by się zdarzyło ... Potwierdza to tezę Tinki, że trzeba mierzyć reglularnie.

Napisz czy po powrocie do domu wszystko było dobrze.

Pozdrawiam

[paulinkaminka]

Witajcie!

Z Maxi jest ok!

pozdrawiam

[Tinka07]

Dzięki za pozytywną wiadomość

[Tinka07]

Dziewczyny,

znazłam mnóstwo wiadomości na temat zdrowego żywienia kotów, przede wszystkim o karmieniu surowym mięsem z odpowiednimi dodatkam. Aż mnie głowa zaczęła od tego boleć, jak poczytałam, jakie skutki uboczne ma sucha karma. Ponieważ wiadomości na ten temat jest tak dużo, muszę więc to jakoś poukładać i streścić, bo nie będę tłumaczyła 30 stron. Mam jeszcze problemy z dostępnymi dodatkami w Polsce, takimi jak oliwka z łososia, węglan wapnia, ale ten można zastąpić wysuszonymi i zmielonymi w młynku do kawy skorupkami jajek.

Wklejam pierwszy przepis i czekam na wiadomości:

Przepis podstawowy

mięso
1 kg mięsa zawierającego dużo tkanki mięśniowej (różne rodzaje oprócz wieprzowiny z różną zawartością tłuszczu)

tłuszcz
raz w tygodniu tłustą rybę lub 1-2 kapsułki oliwki z łososia

włókno/ciała balastowe
50 g warzyw surowych lub lekko ugotowanych na parze (marchewka, pomidory, papryka, ogórek dynia, cukinia, brokuły), tylko na surowo sałata, trawa z ogrodu
lub 1-2 łyżeczki od herbaty otrębów pszenicznych, namoczonych w wodzie

składniki mineralne/elementy śladowe/witaminy/tauryna
1 łyżeczka od herbaty ( 5g) proszku ze skorupek jajka lub 3 łyżeczki (5 g) węglanu wapnia
1 łyżeczka (5 g) nierafinowanej soli naturalnej
1000mg tauryny na kg karmy lub 150-200 mg dziennie na jednego kota
witaminy z elementami śladowymi, od czasu do czasu witaminy z grupy B
200 IE witaminy E na kg karmy lub 30 IE dziennie lub 200 IE tygodniowo, jeśli nie ma jej w witaminach lub w oliwce z łososia.

Woda
100 ml

Przygotowanie
Wymieszać z wodą wszystkie dodatki, dodać pokrojone warzywa oraz mięso.

Oczywiście jest jeszcze w tych tekstach dużo informacji, jakich nie należy popełniać błędów, ale to chyba będę tłumaczyła sukcesywnie i jak chcecie wkleję to wszystko gdzieś na samym początku.

Czy mam robić to dalej, czy raczej nie jesteście zainteresowane?

[paulinkaminka]

hej!

Ciekawa i zaniepokojona poziomem cukru u Maxi udało mi się zbadałać poziom cukru przed podaniem insuliny (glukometrem ) miała 192mg/dl a więc podałam jej ok.0.5 jednostki insuliny.

Już teraz wogóle niewiem ile mam jej podawać insulin a mój weter. pewnie będzie zdziwiony ze jej w taki sposób badam poziom cukru.
Myślę że bedę jej podawć mniej insuliny tj. 0,5 jednostki i w niedzielę zrobię krzywą i zobaczymy. Lepiej aby miała wyższy poziom niż za niski. Przy tym bedę badac ketony w moczu.

Dzięki Tina że mnie przekonałaś do glukometru!!!! pewnie wczoraj albo dzisiaj Maxi miała hipogk.... nawet nie chcę o tym myśleć, prz tej dawce jaką podawałam.

Pa

[Tinka07]

Droga Paulinkominko,

bardzo dobrze zrobiłaś, zmniejszając dawkę. Jesteś wspaniała . Wiem z własnego doświadczenia i doświadczenia wielu innych właścicieli kotów cukrzycowych na niemieckim forum, że glukometr już niejednemu kotu uratował życie. Prawie co tydzień czytam tam takie posty. Teraz to chyba oczywiste, że Maxi nie potrzebuje tak dużo insuliny, tj. 2,5 jednostki. Nie wiem, może więcej niż 0,5, ale to okaże się dopiero, jak będziesz miała więcej wyników.

Dobrze, że cały czas myślisz o ketonach. To też bardzo ważne, gdyż w razie za niskiej dawki insuliny, mogą się one dosyć szybko rozmnożyć.

Szepnij ode mnie w uszko Maxi, że jest wspaniałą i odważną dziewczyną i pisz, jak będziesz miała jakieś wątpliwości.

Pozdrawiam ciepło i myślę cały czas o Was!

[Tinka07]

Znalazłam interesujący wykres, przedstawiający w kolejności źródła i wartości proteiny.

[Flores]

Cześć dziewczyny!

Ciszę się, że z Maxi wszystko dobrze. Właśnie wróciłam do domu i włączyłam kompa tylk po to żeby zobaczyć czy nic się złego z Maxi nie działo.

Tinka super, że tak chce Ci się szukać informacji. Ja się na wszystkie przepisy piszę jak najabardziej Dlatego jak będziesz miała czas i chęci to stukaj w kalwiatrurę. Jak najwięcej

Pozdrawiam Wszystkich nie futrzastych i futrzastych i życzę dobrej nocy.