Figaro -SCHR.KATO.-Czy ktos mógłby mu pomóc po operacji

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 30, 2007 7:34

Iwona, czy jest szansa, żeby zbadał go jakiś dobry lekarz?
mogę pokryć koszty wizyty, ewentualnie, jeśli będzie potrzeba, to operacji. Proszę, zabierzcie go do weta... :(

puss

 
Posty: 11740
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 30, 2007 7:55

puss pisze:Iwona, czy jest szansa, żeby zbadał go jakiś dobry lekarz?
mogę pokryć koszty wizyty, ewentualnie, jeśli będzie potrzeba, to operacji. Proszę, zabierzcie go do weta... :(





Może pogadam z wetem żeby leczył go prywatnie....że koszty pokryjemy....tylko musze uważać...aby mu nie zaszkodzić....
muszę się zastanowić...jak to załatwić
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt mar 30, 2007 7:56

proszę, zrób to. jeśli uda się go podleczyć, zabierzemy go do Poznania.

puss

 
Posty: 11740
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 30, 2007 7:59

puss pisze:proszę, zrób to. jeśli uda się go podleczyć, zabierzemy go do Poznania.


ok..dzis bede dzwonić...tylko muszę to zgrabnie zagrać :twisted:
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt mar 30, 2007 12:34

iwona_35 pisze:
puss pisze:proszę, zrób to. jeśli uda się go podleczyć, zabierzemy go do Poznania.


ok..dzis bede dzwonić...tylko muszę to zgrabnie zagrać :twisted:

Iwona, powiedz wetowi, że jest na niego chętny domek, tylko trzeba go podleczyć. Może wtedy będzie łatwiej...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt mar 30, 2007 12:54

CoToMa pisze:
iwona_35 pisze:
puss pisze:proszę, zrób to. jeśli uda się go podleczyć, zabierzemy go do Poznania.


ok..dzis bede dzwonić...tylko muszę to zgrabnie zagrać :twisted:

Iwona, powiedz wetowi, że jest na niego chętny domek, tylko trzeba go podleczyć. Może wtedy będzie łatwiej...


taki własnie mam plan....
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt mar 30, 2007 12:56

no bo co - to jest mój kot, jakby trzeba było podać dane domku 8)

puss

 
Posty: 11740
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 30, 2007 13:14

puss pisze:no bo co - to jest mój kot, jakby trzeba było podać dane domku 8)


Dokładnie , mam zamiar tak powiedzieć..
Ze kotek jest już zarezerwowany, domek specjalnie kupił kuwete, żwirek itd....

Teraz załatwiamy transport......

Wszyscu o tym wiedzą....itd..


No i tutaj mamy problem..czy mógłby go tylko zbadać, pieniądze na leczenie domek przysłał...itp..
No i oczywiście MAGICZNE SŁOWO : leczenie prywatne.....
jutro chce jechac rano do schroniska i osobiscie pogadac z wetem
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt mar 30, 2007 13:16

Chole.a...właśnie dzwoniłam, jutro będzie Doktor B.

Nie będe z nim rozmawiać.......nie będe ryzykowac :evil: :evil: :evil:
Jak nie będzie nam chciał pomóc, a dowie się ,że jest chory to nam nie wydadzą..

by to szlag trafił....

Domek na już nawet płatny.....
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt mar 30, 2007 13:48

to fatalnie. czy mogę coś zrobić?

puss

 
Posty: 11740
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 30, 2007 14:14

biedny Figaro wszystko cięzko sie dla niego układa
a gdyby doktorowi B zaproponować żeby leczył Figara w swojej prywatnej lecznicy jak prywatnego kota?
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie kwi 01, 2007 9:45

co z Figarem? proszę o jakieś wieści.

puss

 
Posty: 11740
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie kwi 01, 2007 9:54

A więc tak:
Pani Ania tak jak obiecała rozmawiała z Doktorem S. zbadał go i jedno co wiemy że go to nie boli :(

Stwierdził ,że gdyby zabrał go na USG a okazało by się ,że trzeba go operować, Doktor B. nie pozwoliłby i będzie trzeba go uśpić :evil: :(

Dlatego na tą chwilę utrzymane jest to w tajemnicy, kierowniczka nie może się dowiedzieć,że jest coś z nim nie tak, ponieważ nie wyadzą go nam

Teraz , kiedy wiem ,że D.S zna sprawę, łatwiej będzie mi się z nim rozmawiać, jutro zadzwonie i zapytam jak by to wyglądało gdyby leczono go prywatnie.....nie mam pojęcia co mi odpowie
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Nie kwi 01, 2007 9:56

okej. to mam taką prośbę, jeśli się da, żeby wyciągnąć go ze schronu.
postaram się pokryć koszty leczenia tyle co będę mogła.
może wystawię coś na bazarku.
przecież ten kocio zasłuzył na lepsze życie.

puss

 
Posty: 11740
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie kwi 01, 2007 14:55

A oto Figaro wczoraj:

Obrazek Obrazek

Sporty

 
Posty: 1373
Od: Czw paź 20, 2005 8:06
Lokalizacja: Mikołów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, fruzelina, Google [Bot] i 121 gości