Zmarł jego pan i stracił dom,bo spadkobiercy oddali go do schroniska.
Jest bardzo zaniedbany,ma chorą wątrobe,z powodu stresu przestał jeść,gdy trafił do mnie ważył 2,60 kg,tyle prawie waży moja niespełna 5-cio miesieczna koteczka.
Wczoraj zaczął jeść,niewiele ale to pierwszy krok.
Codzienne zabiegi,kroplowki,zastrzyki spowodowały właściwe nawodnienie,dziś kotek ważył już 3,30 kg.
Przed nami jeszcze sporo badań,długie leczenie,moj dług w lecznicy rośnie w zastraszającym tempie.
Gdyby ktoś chciał pomoc w leczeniu Tołdiego,wystawiłam te aukcje.
Przedmiot nr 1
Kotek,ktory uczy oszczedzać,kotek-skarbonka.
Kotek jest ceramiczny,nie wiem dokładnie z czego,w kolorze czerwonym.
Miś dokonuje prezentacji.
Kwota wyjściowa: 1 zł. plus 4 zł koszty wysyłki.
Przedmiot nr 2
Nakrecana myszka.
Zabawka dla kotow,w białym kolorze.
Moje uganiały sie za taką myszką.
Kwota wyjściowa:1 zł. plus 4 zł koszty wysyłki.
Aukcja trwać bedzie tydzień.
Zapraszam do licytacji.
