Ave pisze:Greps pisze:Czy łódzka wystawa ma jakiś specjalny status? Szermowanie narodowymi tytułami jest chyba przesadą. Może lepszy byłby tytuł np. Łódzki Zwycięzca, bo czym niby wystawa w Łodzi różni się od wystawy w Szczecinie czy Olsztynie na przykład? Lokalizacją w centrum Polski?Rozumiem kwestie umowy, ale dęcie ciut przyduże
w szerszym kontekście rozumując - w kynologii polskiej , czyli psach taki tytuł zdobywa się na wystawie w Poznaniu na przykład i nikt z innych miast nie nazywa tego "ciut przydużym dęciem". więc w kotach będzie to Łódź, a dlaczego nie

Myślę, że liczy się dobry pomysł i inicjatywa

Psie wystawy mają nieco inną tradycję niz nasze.
Szkoda, że znakomity pomysł nadania tytułu Zwycięzcy Polski nie pojawił się w dyskusji na ostatnim spotkaniu przedstawicieli WSZYSTKICH klubów FPL. Nadanie tytułu Zwycięzca Polski sugeruje ogólnopolskie przedsięwzięcie i dobrze by było, żeby zostało omówione (pośrednio, na WZ FPL) ze wszystkimi członkami FPL, którzy w większości są obywatelami Polski.
Od wielu, wielu lat byłam i jestem do tej pory gorącą zwolenniczką uatrakcyjniania wystaw, szanowania i honorowania właścicieli kotów, ale posuwajac się zbyt daleko zmierzamy w kierunku śmieszności - nadając tytuł np. Niedzielnego Zwycięzcy Polski. A Sobotni Zwycięzca będzie tylko jednodniowy? Bo aktualnym zwycięzca jest zawsze ten z późniejszą datą.
Kwestię eleganckiego zachowania się w stosunku do innych, równie regionalnych jak klub - pomysłodawca, klubów polskich, pomijam.
Można wspólnie rozważyć pomysł np. nadawania tytułów regionalnych - np. Kot Pomorza, Ziemi Łódzkiej, Śląska itd, a na końcu roku lub na początku kolejnego - wszystko jedno kiedy, spośród tych kotów wyłonić TEGO JEDNEGO. Wtedy zwycięstwo ma wartość adekwatną do tytułu.
A jak do tego ma się ogólnopolski ranking Super Kot?