

Madziu tak bardzo się cieszymy że Minutka nie ma nowotworu
Tak bardzo mocno i ciepło o niej myśleliśmy,poprostu kamień spadł nam z serca

Teraz bedziemy się modlić o to żeby to paskudztwo po sterylce już nigdy do Mini nie wróciło.
Teraz pewnie i Ty bedziesz lepiej spała bo wiem jak bardzo się o Malutką martwilaś.
Przypomniały mi się Twoje słowa że dobro zawsze wraca do dobrych ludzi

Pozdrawiamy Was serdecznie i wielkie miziaki oraz gorace całusy dla Dzidziulców przesyłamy.
Minutko,Zarazku dziękujemy Wam za długopisy

tak fajnie tzrymać w ręku przedmiot który miałyście w swoich łapencjach
Madziu a Twój szlafroczek naprawdę jest uroczy,nie dziwię sie że Kociaki go uwielbiają.
