Super
Wszystkie 4 koty trafiły do nowy domów. Później się okazało, że kociąt było 5, bo pojawiła się ostatnia czarna koteczka miotu. Aneta (osoba,która zajmowała się kocią rodzinką) miała zająć się sterylizacjami matki i córki.
Swoją droga to studenci weterynarii na SGGW mogliby w tym pomóc. W końcu to 300metrów od ich wydziału. mam kontakt z kilkoma studentkami weterynarii i niestety poza nieznacznymi wyjątkami, wśród nich panuje taka sama znieczulica na los bezdomnych zwierząt, jak wśród innych ludzi.
