Tak, niestety do schronu...

Nie mamy gdzie kocia umieścić, a nie możemy w nieskończoność trzymać go na SGGW. Nie mamy na to pieniędzy. Jeszcze przed kastracją rachunek wynosił ponad czterysta złotych, a na razie na skarpecie Bleysa jest tylko 212,00 zł. Trwają jeszcze aukcje, wczoraj wystawiłam kolejną
http://www.allegro.pl/item178875347.html Będziemy zwlekać jak najdłużej z odwiezieniem Bleysa, jednak musimy pamiętać również o innych chorych kotach czekających na swoją kolej
