Blond Tornado pisze:Myślę, że podanie argumentu o przeprowadzeniu sekcji jest błędem. Bo możecie już nie wyciągnąć stamtąd żadnego kota. A przecież jakoś trzeba je ratować. Jeśli odejdzie następny- zróbcie sekcję koniecznie. Pomogę z finansami.
Czy tych ludzi sumienie nie gryzie?

Na pewno nie możemy sobie pozwolić na to że nie bedzie nam wolno zabierać kotów...bo to będzie koniec.
Ale teraz tak się zastanawiam, moze jakis pracownik robi to po cichu i inni tego nie wiedzą, w końcu na ta chwile dostajemy koty nawet te na kwarantannie , gdyby Pani Marzena była w to wmieszana to nigdy by nam nie wydała...
A ciekawe co na to wet...w sumie telefon do niego mamy , jeszcze do niego nie dzwoniłam.....
tylko jak z nim rozmawiać, w sumie nie wiem, nie znam jego podejcia do zwierząt, ale z tego co widać to niezbyt ma dobre
