Blanka wyplątana z sideł - odeszła na zawsze[']

[dryncia]

Blanka kochan, widze ze przstosowujesz sie do nowego zycia o wiele szybciej niz ciotka niedowiarek Dryncia myslala.
Wymiziac ja prosze ode mnie.

[dryncia]

a co tam u nCiebie kochana ??

[pisiokot]

co u dziewczynki

[Magija]

Blanka je za 10-ciu, wymusza jedzenie kiedy tylko widzi którekolwiek z nas w drzwiach ulubionym miejscem (oprócz tego koło miski ) jest obecnie parapet - nigdy nie widziałam jak tam wchodzi, za to jak schodzi i owszem Zeskakuje, na trzy nogi, chorą oszczędzając znacznie Nadal boi się wyciagnijetej ręki i stojącego nad nią człowieka, kuli się by za chwilę, pogłaskana unieść ogonek do góry i miziac się, miziać bez końca

[Magija]

Blanka z dnia na dzień jest coraz ufniejsza i beztroska. Nózka pieknie wyglada a ranki zupełnie się wygoiły - teraz nóżke zdobi piękna blizna
Od wczoraj mamy inne zmartwienie - powiększone gruczoły mleczne Blanki Być moze jest to wczesna ciąza, zrobiliśmy jej próby wątrobowe, ponieważ wyszły ok, więc Blanka najprawdopodobniej zostanie wysterylizowana. Dyskutowaliśmy długo na ten temat...
Blanka tymczasem oddaje się swoim ulubionym czynnościom, żyje wedle ściśle określonych czterech zasad:
po pierwsze - jedzenie!
po drugie - wygladanie przez okno
po trzecie - spanie
po czwarte - zabawa

[mimw]

Rewelacyjne te zdjęcia,a Blanka taka piękna
Super, że jest coraz lepiej.

A co do powiększonych gruczołów to u mojej Tosi Wetka też zauważyła i pytała czy kotna, ale od grudnia jest u mnie i kocura na oczy nie widziała. No i w schronisku podobno została wysterylizowana. Zrobiłyśmy usg i nic nie znaleźliśmy- dosłownie nic - taki tłuszczyk, że tylko pęcherz widać

Życzymy powodzenia w dalszym powrocie do zdrowia

[Magija]

no coż, w sumie to wolałabym, by "ciąża" Blanki okazała się nią nie być. Po długich przekonywaniach udało mi się namówić Maćka na steryzliację (wiemy, ze tak będzie lepiej, choć nie powiem, ze to wszystko przychodzi nam bez zmruzenia oka, ot tak, po prostu).
Blanka dziś rano zrobiła nam koncert, spóźniliśm,y się ze śniadaniem o dwie godziny, kto to słyszał by w weekend tak późno wstawac?
Zjadla, obraziła się za "poślizg" i poszła spać Pewnie nie wstanie aż do obiadu, łypie na mnie tylko obrażona ze swojego koszyka. Nagrabiłam sobie

[mimw]

Zegarek ma czy co?

Moja też codziennie o 6 czy 7 zaczyna łazić po mnie (dosłownie) , a jak usłyszy budzik to już nie przepuści- mizia i udepuje mnie aż dostanie jeść. Na szczęście mam jedzonko na półce nad łóżkiem, a michę tuż obok łóżka i tylko muszę się trochę wyciągnąć żeby futro uszczęśliwić . Po skonsumowaniu włazi mi na poduszkę i wtula mi się w twarz i tak sobie śpimy- dziś aż do 10

Pozdrawiamy

[Georg-inia]

... kto to słyszał by w weekend tak późno wstawac?

no właśnie Wy sobie śpicie, a tu kot z głodu cierpi ! co za ludzie, no !

[Patsi]

Nie spadaj śliczna Blanko!!!

[Magija]

Blanka bardzo dziękuje za odwiedziny i komplementy
Wczoraj większa cześć dnia spędziłyśmy razem w nieco gorszych niż zwykle nastrojach - reszta bandy wygrzewała się na balkonie, na pościeli, na pieńkach, na podłodze w koszyczkach, słowem gdzie się komu udało zarezerwoać lepsze miejsce, nie ruszałs ie stamtąd przez długie godziny. Blanka siedziała na parapecie w pokoju, który do słonecznych raczej nie należy. Jeszcze trochę i wypuszczę ja by czarowała moje zdegustowane sąsiadki burością swojego futerka
Nadal niechętnie daje się brac na ręce - za to brzuszek wystawia do miziania, można z nią robić wszystko, byle nie odrywać od podłogi
Nadal jej aptetyt nic a nic się nie zmniejszył
Tylko pieknieje z dnia na dzień

[mokkunia]

Blanko, za firanką się schowałaś a i tak udało mi się Cię znaleźć
Jedz na zdrowie i piękniej - w końcu wiosna idzie
I jeszcze za domek

[goska_bs]

Blanko... z dnia na dzien jestes piekniejsza

[mokkunia]

Blanko, to kiedy ten wielki dzień, że też będziesz mogła na słoneczku się wylegiwać?

[magicmada]

Blanko, jak tam łapka? I apetyt? Nadal jesz 10 śniadań?