Ziutka-Bidunia & Dranie, czyli Wielbłąd i koty ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 23, 2007 8:22

Nie udało mi się wczoraj dostać na forum i napisać, że bardzo sie cieszę z diagnozy nowego Kocidoctora :D Jeśli jej ten niedowład nie dokucza, to nie jest to taka wielka skaza na urodzie. Może z czasem, jak mięśnie się wzmocnią, to sie poprawi.
Ziuteczko, zdrowiej szybciutko :ok: :ok: :ok:
A odnosnie brzuszka- mówiłaś Docowi o swoich obawach? Jeśli to to, co myślisz, to można by było przez skórę "wymacać" zgrubienia- łebki.
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt mar 23, 2007 17:09

Bardzo się cieszę! napewno sie polepszyło! wierzę w tego doktora bardzo :)
malutka chce szybko stanąć na nogi, a poza tym po czasie, kiedy musiała raczej walczyć z innymi o jedzenie, bo do michy zawsze stawały większe i silniejsze od niej koty, to teraz sie dowoli najada wreszcie, spokojna o swoja porcje :)
Pomóż bezdomnym zwierzętom
Schronisko w Korabiewicach
www.dajmudom.pl
www.korabiewice.empatia.pl

Viktorija

 
Posty: 212
Od: Pon paź 25, 2004 11:51
Lokalizacja: Komorów

Post » Sob mar 24, 2007 1:20

też mam nadzieję, że brzuszek to efekt jedzenia, w końcu teraz jej go nie brakuje - i to jakiego :wink: pewnie je hillsa i royala pierwszy raz w życiu... na razie zdecydowanie preferuje mokre, ale zobaczymy jutro, co powie na fileta z kurczaka :wink:
była w środę obmacywana przez pana doktora, jest obmacywana przeze mnie... i żadnych zgrubień nie ma, a doktor powiedział, że na ciążę mu to nie wygląda :D oby tak było na pewno

kichamy już znacznie mniej, oddychamy cicho, wody z nochala też jakby mniej :D za nami połowa antybiotyku, tydzień uodparniania scanomunem, od środy jeszcze ta pasta witaminowa... świerzb już prawie zgładzony :twisted: , futerko wypada ZNACZNIE mniej (w końcu moim też teraz wypada... ale jest ogromna poprawa: w zeszłą środę futrzak Ziutki dosłownie zostawał w dłoniach po dotknięciu 8O ), ranki powoli zasychają...
wiecie, spojrzałam dziś na Stokroteczkę dłużej, dłużej ją głaskałam i przyglądałam jej się... i przypomniałam sobie, że kiedy ją zabierałam ze szpitalika, wyglądała zupełnie inaczej :( - ale właściwie to szczęśliwa ikonka powinna tu być :wink: wiadomo, że to dopiero 9 dni, że żaden cud się nie stał i żeby zostać miss świata, to Ziutka musi jeszcze trochę wydobrzeć :wink: - no ale różnica jest ogromna :lol: :lol: :lol:

pół roku (albo i więcej :( ) w schronie to długo, biedactwo :( nic dziwnego, że ma tyle smutku w ślepkach... że nie ma w niej tej radości i beztroski, która jest w zachowaniu większości moich Skór... mówię do niej, głaszczę, podtykam pod nosek smaczne kąski, śpiewam :oops: ... a ona nadal prawie cały czas śpi zwinięta w mały kłębuszek... no chyba, że się rozgada :wink:

kapsułki scan. kupione na następne 10 dni ale cholera podrożały, więc wzięłam już tylko dla Ziutki :?
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Sob mar 24, 2007 1:29

Viktorija, proszę, zmień tytuł - na cokolwiek, ale aktualnego :wink:
"Ziutka z Korabiewic w DT - leczymy i szukamy wspaniałego Domu"?
może sama wymyślisz coś lepszego, ja już nie kontaktuję :twisted:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Sob mar 24, 2007 14:36

Wielbłądzio pisze:na razie zdecydowanie preferuje mokre, ale zobaczymy jutro, co powie na fileta z kurczaka :wink:


To, że do tej pory suche wcinała z większym apetytem nawet specjalnie mnie nie dziwiło - po schroniskowym wikcie mogła mieć wstręt do każdej mokrej karmy. Wiadomo, że żadnych specjałów tam nie dostawała ale skojarzenia zostały, więc nawet Sheba i inne luksusy były "be". Wygląda na to, że jednak przekonała się, że to coś innego niż makaronowa paćka :D Ciekawe czy na kurczaka się skusi.

A w związku z podwyżkami: http://www.allegro.pl/item178881319.html
.
.

Obrazek
_________________

Koty w potrzebie proszą o pomoc
Zobacz, pokochaj, adoptuj: realnie albo wirtualnie
www.koty.sos.pl

BAJKA-BB

 
Posty: 2913
Od: Pt gru 02, 2005 23:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 25, 2007 0:32

kurczaczek nie spotkał się z aplauzem :roll: sprawdziłam jeszcze przed chwilą: trochę podziubane, ale nadal stoi prawie cała miska, a wyjedzone są chrupki... Ziutka niestety nadal kicha i prycha, więc nie mogę kurczaczka 'odstąpić' moim Futrom, zmarnuje się :twisted: ale i tak już swoje dziś dostały :wink: tyle, że ja muszę w tej chwili ugotować już co najmniej 80dkg fileta czy ryby, żeby moje towarzystwo się najadło, z surową wołowinką jest podobnie :roll: luudzie, kto na to wypracuje :twisted:
nie wiem, czy w końcu jest jakaś poprawa, czy nie ma. katar jakby trochę mniejszy, ale kocinka nadal kicha 'na mokro', oddycha nieco głośniej niż zdrowy kot... i przesypia większość doby :? nie wiem, czy ona tyle śpi dlatego, że jest chora, czy dlatego, że jest (cały czas :( ) smutna...
nie mogę się doczekać, kiedy będę ją mogła uwolnić z tej klatki, zabrać na noc do łóżka, poopowiadać jej coś, poprzytulać... kiedy z jej ślepek zniknie to coś, przez co i mnie od razu robi się smutno, ilekroć spojrzę...? na razie musi siedzieć w więzieniu, bo katar się trzyma :twisted: i 'dzięki' niemu nie mogę Ziutki uprać... zostały trzy proszki synoluxu - cholera, jak nie pomoże przez najbliższe dwa dni, to znów będzie trzeba faszerować kocinę czymś kolejnym :roll:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Nie mar 25, 2007 7:42

Biedna Ziutka :cry: Dzień lepiej, dzień gorzej :cry: Zdrowiej kocinko jak najprędzej ...
.
.

Obrazek
_________________

Koty w potrzebie proszą o pomoc
Zobacz, pokochaj, adoptuj: realnie albo wirtualnie
www.koty.sos.pl

BAJKA-BB

 
Posty: 2913
Od: Pt gru 02, 2005 23:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 25, 2007 7:55

Nie jest gorzej :) Tylko to "lepiej" następuje pomalutku :) Cierpliwości :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Wielbłądku- a cóż ona ma robić w tej klatce :?: Też byś była smutna, jak by Cię zamknęli. Musi wytrzymać jeszcze troszeczkę.
Dziwne te nawyki żywieniowe Ziutki. Myślę, że ona przez ten katarek jeszcze smaku nie czuje. Je to, do czego przywykła, by zaspokoić głód.
A o kilogramie mięska na obiad to ja coś wiem 8)
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie mar 25, 2007 14:16

Bardzo prosimy podać w wątku "Serce na dłoni...." namiary na skarbonkę Ziutki...Dzidzia ma dla Niej drobne... :wink: :D
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie mar 25, 2007 21:36

Tak, tak...
Udalo sie Ziutce!!!
Obrazek
czyli Fundusz Ratunkowy Dzidziulca

Kasia C

 
Posty: 997
Od: Wto cze 13, 2006 6:15
Lokalizacja: Lodz

Post » Nie mar 25, 2007 22:23

dziewczyny, Ziutka-Mumijka-Stokrotka z całego swojego serduszka Wam dziękuje :1luvu: - a ja zaraz wpiszę w Funduszowym wątku nr konta :D

dziś bez większych zmian, poza tym, że w nocy zniknęła z miseczki ok. połowa mięska :) ale i tak RC jest bezkonkurencyjny, sensible się skończył, ale outdoor też może być :wink: a ja cały czas mam nadzieję, że ten brzuch powiększa jej się od jedzenia, a nie od czego innego :? w najbliższą sobotę jedziemy do dermatologa, ale z tego, co widzę, ranki dosyć ładnie się goją, z tym chyba nie będzie problemu - i tak jak przypuszczałyście: żadnej alergii pokarmowej, wystarczy podawać normalną, dobrej jakości karmę :D ja zaczęłam mieszać tę leczniczą z RC trochę samozwańczo :oops: , bo średnio chętnie ją jadła - i jak widać 'dziury' się wcale nie paprzą, tylko zarastają :D
żeby jeszcze ten cholerny katar chciał się wreszcie wynieść :twisted: dupa, Ziuteczka nadal kicha i ma mokry nosek, a jutro już ostatnia dawka leku :roll: jak myślicie, poczekać kilka dni, czy od razu we wtorek iść po jakiś następny specyfik 'zaocznie' (bo z kotem do weta już się nie wyrobię, tak pracuję :twisted: i w tym tygodniu nie dam rady z niczego się nigdzie zwolnić, bo każde zwolnienie to kilkadziesiąt straconych złotych :oops: )? znacie może jakieś skuteczne antybiotyki dla 'opornych' kotów?
dopóki Ziutka nie wyzdrowieje, nie nadaje się do wykąpania=wypuszczenia z klatki, do zaszczepienia, do sterylki... faktycznie, pewnie częściowo też dlatego jest smutna, że siedzi w takiej klitce, ale Bimbo już i tak pokichuje, nie mogę ich bezpośrednio ze sobą zetknąć :(
aha, i jeszcze coś mi się wydaje... zdarza się, że koteczka stawiana przeze mnie na cztery łapki (np. po podaniu leków, noszeniu na rękach itp.)... przewraca się w którąś stronę :( zdarzyło się też ze dwa czy trzy razy, że źle wycelowała kuperkiem i to, co miało być w kuwecie, wylądowało obok :( pewnie to też skutek tej przeczulicy pourazowej...
oj, ona naprawdę będzie potrzebowała wspaniałego, odpowiedzialnego Domu...
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pon mar 26, 2007 13:17

Witaj, Ziutka, Dzidzia przez Pixi poleciła mi śledzić twój wątek, co niniejszym czynię. Zdrowiej maluszku, bo życzę tu sobie same dobre wieści!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon mar 26, 2007 16:41

Wyjątko odporny ten katarek :evil: Dobrze, że przynajmniej futerko odrasta. A jak ze świerzbem?
Ziuteczko zdrowiejemy... :ok:
.
.

Obrazek
_________________

Koty w potrzebie proszą o pomoc
Zobacz, pokochaj, adoptuj: realnie albo wirtualnie
www.koty.sos.pl

BAJKA-BB

 
Posty: 2913
Od: Pt gru 02, 2005 23:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 26, 2007 18:18

Podczytałam wątek wreszcie :)

Wielbłądziu, Scanommune jest drogi jak cholera...
Moje wetki twierdzą (i w przypadku moich kotek się sprawdziło), że na jednego kota wystarczy pół tej kapsułki (szczególnie poniżej 4 kg), czyli możesz mieć 1 tab. na dwa koty i wyjdzie taniej, a równie skutecznie, bo cała jest dla niemałego psa...
Ponadto nie powinno się Scanommune podawać (wg moich wetek właśnie) dłużej niż 2 tygodnie (bo to wyrzucanie pieniędzy w błoto), musi być przerwa, potem można kurację jeszcze powtórzyć w razie potrzeby.
Do antybiotyku koniecznie enteroferment lub lakcid, ale to pewnie wiesz.

Antybiotyk dla opornego kota?
Hmmm.
Moje koty miały trochę glutów (oczy, nos) przy infekcji grzybicznej. Podobno przy pasożytach też tak bywa. Jako reakcja alergiczna po prostu i na świerzbowca, i na antybiotyk "przeciwkatarowy". Więc to może być takie drobienie w kółko, bo Ziutka może być już uczulona nawet na ten synulox (zresztą to jest bardzo "ogólny" antybiotyk, my go znamy od strony przeciwbiegunkowej).
No i ten brzuszek.
Ciąża wykluczona, ale ona może mieć takie wzdęcia po antybiotyku.


Kciuki za Ziutę :ok: :ok: :ok:

gauka1

 
Posty: 2710
Od: Śro cze 28, 2006 21:40
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 26, 2007 18:34

Po synoluxie Maybe miał takie kolki, że qupa prawie na suficie lądowała z odrzutem, a Tymek po nim zwracał. Zamiast scanomune podaję beta-glukan, szczypta na czubeczku noża, 30 kapsułek ok 40 zł, warto kupić z kimś do spółki, ja sama go biorę, więc zakup opłacalny.
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 33 gości