Na przekór...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 23, 2007 9:03

:ok::ok:
:ok::ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt mar 23, 2007 10:28

Slonko_Łódź pisze:Bechet ja o chlamydii pneumonie pisalam bardziej w kontekście płuc niż oczu.... Bo akurat tak się składa, że może powodować jedno i drugie....

Wiem, Słonko.
Dr Rafał mówi, że nawet jeśli by była chlamydia, to raczej choroba płuc nie jest skutkiem jej obecności. Chlamydia daje objawy raczej w górnych drogach oddechowych, więc cyt.:" na to, że ten obraz płuc jest spowodowany właśnie chlamydią raczej bym nie liczył".

Poza tym oddychamy nieźle, i tak też jemy.
Jutro kończymy podawanie kropli i maści, więc czeka nas prawdziwy loozik :wink:
Martwi mnie tylko troszkę (no, coś przecież musi, nie? :wink: ), ze pomimo dużego apetytu i sporych ilości pochłanianego jedzenia Kaszmir w ogóle nie tyje. Na ostatnim ważeniu było 3 kg. A je ładnie już przecież chyba 4 tydzień :(
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pt mar 23, 2007 11:03

To ja zadam "standardowe" pytanie. Czy to co wychodzi z kota z drugiej strony układu pokarmowego wygląda prawidłowo?

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 23, 2007 11:32

Sylwka pisze:To ja zadam "standardowe" pytanie. Czy to co wychodzi z kota z drugiej strony układu pokarmowego wygląda prawidłowo?

Jak najbardziej.
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pt mar 23, 2007 11:51

3 kg? Wczesniej bylo chyba odrobine mniej? Czy sie myle?
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Pt mar 23, 2007 12:01

Anna_33 pisze:3 kg? Wczesniej bylo chyba odrobine mniej? Czy sie myle?

nio, 2,95 :wink:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pt mar 23, 2007 12:11

Troszkę dziwnie macie w tym Krakowie... czemu nie wolno z krwi zwierzaczka? [To takie retoryczne pytanie, bo w sumie nieważne dlaczego...]

Myślę, Asiu, że jak Kaszmir nie będzie musiał walczyć z zakraplanie oka, to przestanie tracić tyle energii z jedzenia, a zacznie ją wreszcie kumulować. Wtedy waga drgnie w górę. :wink:
[Wiem, pokrętna teoria, ale na inną mnie nie stać. 8) ]
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt mar 23, 2007 12:44

Wcale nie taka pokretna :lol:
Wyobrazam sobie ile energii musi koteczek zuzywac na codzienne walki z Okrutna Bechet ;-) Ja bym schudla od razu z 10 kg gdybym musiala z Nia walczyc...a co tu mowic o tyciu dopiero ...
Poza tym, On sie dopiero regeneruje, prawda? A jak Chester przytyl tyle co piszesz, ze Kaszmir to ja skakalam do gory z radosci.. i zajelo mu to wiecej czasu((
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Pt mar 23, 2007 16:18

Miś, mam wrażenie, że Kaszmir w ogóle nie przytył. Takie wahania wagi to raczej kwestia ważenia o różnych porach dnia, tego czy kot jest po posiłku, czy pił wodE albo czy był w kuwecie :wink:
Ale dziękuję Wam bardzo za wszystkie teorie mające na celu podniesienie mnie na duchu.
Doceniam starania 8)
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Sob mar 24, 2007 1:01

Kaszmirku ciotki tu poradzą, poplotkują a Ty w tymczasie zacznij tyć O!

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 24, 2007 18:57

Anna_33 pisze:Wyobrazam sobie ile energii musi koteczek zuzywac na codzienne walki z Okrutna Bechet ;-) Ja bym schudla od razu z 10 kg gdybym musiala z Nia walczyc...



Błagam Cię o Okrutna Bechet- powalcz ze mną !!!!!! :lol: Chociaż tak, żebym 8 kg schudła.....

A że Kaszmir nie tyje mimo jedzenia to może działanie sterydu? Bo steryd zwiększa masę mięśniową. Mięśnie jak wiadomo zużywają więcej kalorii niż zwykła słoninka.... Czy Kaszmir je dużo? (chodzi mi o to czy gdyby był zdrowym kotem i jadł tyle to by tył?) Czy je dużo jak na siebie?
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 24, 2007 22:57

Slonko_Łódź pisze:Błagam Cię o Okrutna Bechet- powalcz ze mną !!!!!! :lol: Chociaż tak, żebym 8 kg schudła.....
Słonko to już nic z Ciebie nie zostanie :(

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 25, 2007 10:17

zosia&ziemowit pisze:
Slonko_Łódź pisze:Błagam Cię o Okrutna Bechet- powalcz ze mną !!!!!! :lol: Chociaż tak, żebym 8 kg schudła.....
Słonko to już nic z Ciebie nie zostanie :(

Ze mnie by za to zostało, ale walka samej ze sobą jak dotąd przynosi odwrotny skutek :roll: :wink:
Chyba, że to działa tylko na koty?
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Nie mar 25, 2007 11:25

Moja Kawusia sporo je, mniej się rusza niż latem, a chudnie. To wiosna, więc kot może "nie chce" przytyć. :wink:

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie mar 25, 2007 11:43

bechet pisze:
zosia&ziemowit pisze:
Slonko_Łódź pisze:Błagam Cię o Okrutna Bechet- powalcz ze mną !!!!!! :lol: Chociaż tak, żebym 8 kg schudła.....
Słonko to już nic z Ciebie nie zostanie :(

Ze mnie by za to zostało, ale walka samej ze sobą jak dotąd przynosi odwrotny skutek :roll: :wink:
Chyba, że to działa tylko na koty?


Spokojnie- ze mnie też by jeszcze na kilka walk zostało :evil: Walka z samą sobą nie przynosi u mnie skutku żadnego..... A jeśli działa tylko na koty to miaaaauuuuuu...... miaaaauuuu....

I w końcu nie napisałaś czy je dużo jak na siebie czy jak na jakiegokolwiek kota.
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości