Proszę TORUŃ ... bliźniaki w Krakowie. Specjalnie dla Agn...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 23, 2007 12:22

Sukces jest połowiczny - złapała się tylko Funia. A właściwie okazało się, że to nie Funia, tylko Fuń. :lol:
To młode kotki. ok. 5-6 miesięcy. Mimo początkowego strachu, Fuń przytulał sie do mnie i ugniatał sweter. W kontenerze był bardzo grzeczny, u Doc też.
Został wykastrowany.

Lecę do Fundacji, by do niego zajrzeć.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt mar 23, 2007 15:00

Agn pisze:Sukces jest połowiczny - złapała się tylko Funia. A właściwie okazało się, że to nie Funia, tylko Fuń. :lol:
To młode kotki. ok. 5-6 miesięcy. Mimo początkowego strachu, Fuń przytulał sie do mnie i ugniatał sweter. W kontenerze był bardzo grzeczny, u Doc też.
Został wykastrowany.

Lecę do Fundacji, by do niego zajrzeć.


Agn, miałas lecieć od razu, a tyzdążyłas jeszcze napisć :)
W zalżności od wyników oględziń Muni, będziemy miec albo dwóch bliźniaków (Jacek i Placek? Lech i Jarosław? :D ) albo parkę bliźniąt (Jacej i Aatka?)
Dobrze że jednak nie są dzikie. Tą są w zasadzie jeszcze kocie dzieci-Fuń ( :lol:, no nie, on sie nie może tak nazywać! ) ma częściowo mleczne zęby. Fuń powoli zacznie rozglądać sie za domem, tylko jeszcze nie wiem czy spróbować w dwupaku, czy oddzielnie.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 23, 2007 22:13

fuń jest slodki!!!
Wziety na rece siedzi jak mala malpeczka i ugniata, nastawia lepus do glaskania :D
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt mar 23, 2007 22:28

w muminkach bli Fumek i fumcia.skojarzyło mi się :oops: cudne są i też myślałam, to jedem kot jest na zdjęciu

aania

 
Posty: 3260
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Pt mar 23, 2007 23:37

lidiya pisze:fuń jest slodki!!!
Wziety na rece siedzi jak mala malpeczka i ugniata, nastawia lepus do glaskania :D


To jest FUŃ :
Obrazek
[img=http://img260.imageshack.us/img260/298/funia1ib2.jpg]
Jak mi jakiś dobry człowiek wyjaśni, co zrobić, by zamiast linku była miniaturka, to juz pełnia szczęścia będzie. :D
Ostatnio edytowano Sob mar 24, 2007 21:36 przez Tosza, łącznie edytowano 5 razy

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 24, 2007 5:53

Obrazek

I bądź szczęsliwa :D
(wstawia się drugi link od góry)
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Sob mar 24, 2007 11:39

piękne są
a co z dziewczynką?udało się złapać?
Obrazek

ania toruń

 
Posty: 909
Od: Wto cze 06, 2006 14:14
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob mar 24, 2007 15:58

ania toruń pisze:piękne są
a co z dziewczynką?udało się złapać?

dziewczynka (?) jeszcze nie złapana. Ale to kwestia czasu. Ona bez problemu daje sie brać opiekunowu na ręce, a opiekun bardzo dobrze współpracuje. Może się zanipokoiła że braciszek zniknął, ale jestem pewna, że da się złapać.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 26, 2007 11:21

Wczoraj zajrzałam do Funia. Przywitał mnie malutki, gadający słodko koteczek. Kiedy otworzyłam klatkę sam do mnie podszedł, wzięty na ręce rozmruczał się i wiercił sie tak, by jak najwięcej kota zostało wygłaskane. :D

Dziś będę dzwonić do pana, który opiekuje sie pozostałą na wolności kicią.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon mar 26, 2007 14:31

dzwoniła do mnie Agn-Munia prawdopodobnie jest dziewczynką. i ma właśnie zabieg ( o ile nie ma rui :( ). .mam nadzieje, że wsystko pójdzie dobrze i że AGN się odezwie jak tylko będzie mogła.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 26, 2007 22:17

Munia juz też po zabiegu.. Koty nie są dzikawe-to dwójka rozmruczanych, rozgadanych kocich dzieciakó. Mają nie więcej niż 5-6 miesięcy. Za dwa tygodnie moga iść do nowego domu (lub domów). Jak dojdą do siebie to przyjadą do Krakowa. Jutro postaram sie wystawić im jakąs aukcję (moja pierwszą :) ), a tymczasem może nieśmiało ogłoszę konkurs na imiona? Bo Fuń i Munia jest ponad moje siły :D

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 28, 2007 7:28

Ale czemu Ci się nie podobają te imiona?

No dobra, są idiotyczne... ale ja się już przyzwyczaiłam. :lol:

Munię wyciągałam z popielnika pod kominkiem. Wyobrażacie sobie jak obie wyglądałyśmy. 8) Maluchy przebywają razem w Fundacyjnej izolatce i mają się całkiem nieźle. Dziś się wybieram do nich. Może wreszcie uda mi się nie zapomnieć aparatu i porobię im zdjęcia.
Maluchy są słodkie. I nie dziwię się, że pan pomylił płeć Funia - on się zachowuje jak młodziutka koteczka - wypina pupkę do góry i przysiada na przednich łapkach. :lol:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro mar 28, 2007 20:03

Agn pisze:Ale czemu Ci się nie podobają te imiona?

No dobra, są idiotyczne... ale ja się już przyzwyczaiłam. :lol:

Ja nie


I nie dziwię się, że pan pomylił płeć Funia - on się zachowuje jak młodziutka koteczka - wypina pupkę do góry i przysiada na przednich łapkach. :lol:
:D
A to jest specyficzne zachowanie kotek? W takim razie mój tarasowy kastrat nie bez powodu nosi imie Burcia (ku uciesze znajomych :D )
Co u maluchów? Czy one są bardzo zżyte?
Chce wystawić na bazarku coś, co kupiłam w zeszłym roku w Toruniu na szczęście, ale nie moge znaleźć. To taka śmieszna broszka kocich tyłków siedzących w rzędzie-pamiętam, że ją sobie raz gdzieś przypiełam ( na szczęście...), tylko nie pamietam gdzie. :oops: A to naprawdę szczęsliwa broszka.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 30, 2007 9:54

Zdjęć nie mam, bo oczywiście zapomniałam aparatu. Może dziś nie zapomnę...

Nie wiem, czy maluchy są zżyte ze sobą, bo jak byłam w Fundacji to na dźwięk otwieranych drzwi Fuń leci zobaczyć kto go odwiedza, a Munia chowa się pod szafę. Nie wiem, jak jest kiedy nikt nie patrzy.
Fuń cieszy się jak gupolek z obecności człowieka. Nie interesuje go nawet miska. Za to Munię trzeba wyciągać spod tej szafy i wtedy dopiero do niej dociera, że człowiek nie taki zły.

Rany pozabiegowe goją sie dobrze. W przyszłym tygodniu postaram się zabrać maluchy do Doc na oględziny.

PS. Tosza, w mojej skrzynce wisi wciąż stara wiadomość do Ciebie, chyba masz przepełnioną skrzynkę odbiorczą.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt mar 30, 2007 20:27

Agn pisze:
PS. Tosza, w mojej skrzynce wisi wciąż stara wiadomość do Ciebie, chyba masz przepełnioną skrzynkę odbiorczą.

Skrzynka nie jest pełna, mam wiadomości z wczoraj i przedwczoraj. Na zdjęcia czekam, ale do ogłoszeń użyję chyba tych pierwszych-są fajne. Nie zrobiłam jeszcze ani ogłoszeń, ani aukcji i nie wiem, czy dzis zrobię-przed chwilą wróciłam z 900 km trasy :evil:

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 94 gości