Sonia i Otis - część II.Nowiuśkie foty str.96

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 22, 2007 22:01

Zdjęcie Basi z smoczkiem jest cudne. Marysia też śliczna!
Obrazek
Skarpetka, Suzy, Nimfa, Szczęściarz

kajka.14

 
Posty: 319
Od: Pt paź 06, 2006 21:55
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt mar 23, 2007 8:24

A propos zjadania rzeczy różnych i kradzieży w biały dzień...siedzę sobie właśnie przy kompie, cała rodzinka wyekspediowana, a ja robię to, co najprzyjemniejsze - puszczam przelewy :twisted: Słyszę szelest...nie jest to dźwięk, który na ogół przyjmuję ze spokojem zwłaszcza, że zostałam ja i koty...wchodzę do sypialni, a Otis umyka pod łóżko...to ja na podłogę...Otis siedzi triumfalnie pod łóżkiem, poza zasięgiem moich rąk i pilnuje małej foliowej torebki...ukradł mi guziki do sweterka - pomyślałam, ale idąc do pokoju Michała po ciupagę - widzę, że torebeczka z guzikami leży na swoim miejscu...kanapka dzieciaków? - niemożliwe, pakują do kanapkownic a nie do foliowych torebek...koniec domysłów, trzeba torebkę złodziejowi odebrać...wyciągam ją spod łóżka, a tu ... moje mongolskie zioła 8O Leżały w kuchni od poniedziałku. Każda mieszanka pakowana jest w papierową torebeczkę, a cały zestaw w foliową torebkę...no i on wziął całą torebkę w zęby i wtaszczył ją na górę 8O tylko po co? Te zioła to wyjątkowe paskudztwo :? Ale głodny kotecek był widać mocno zdesperowany...Pańcia nawet okruszki z blatu sprząta 8)

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt mar 23, 2007 8:29

głodzisz kota i jeszcze się dziwisz że w desperacji wszystko zjada :wink:

Swoją drogą jeśli chodzi o zioła Simbuś szaleje za bazylią i majerankiem czy to suchymi czy to rosnącymi na parapecie :roll:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt mar 23, 2007 8:31

Biedny Otis . Jaka desperacja 8O . Mongolskie zioła ....

Patrycja26

 
Posty: 721
Od: Nie paź 08, 2006 16:50

Post » Pt mar 23, 2007 8:33

Bazylii i majeranku raczej w tych torebeczkach nie ma....tylko dr Omi, wie, co tam jest...ja nie wnikam, grunt, że pomagają :P

A głodzenie...dostają teraz karmę pełnotłustą, tyle, że dokładnie tak, jak napisał producent minus kilka gramów- żeby nie przytyły, ale widać, że im bardzo smakuje, miseczki nigdy tak nie były wylizywane z okruszków :P

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt mar 23, 2007 8:34

On to zjadł? 8O Biedny kotecek na diecie :wink: :lol:

Dasia

 
Posty: 1311
Od: Sob lip 23, 2005 20:51
Lokalizacja: Legnica

Post » Pt mar 23, 2007 8:40

Dasia pisze:On to zjadł? 8O Biedny kotecek na diecie :wink: :lol:


No co Ty, jakby zjadł, to bym go na skórkę przerobiła, sprzedała i odzyskała zainwestowane w zioła pieniądze :wink: Nie zjadł, wywłóczył torebkę i zamierzał w spokoju pod łóżkiem rozpracować :twisted: Jedna torebeczka jest przekłuta, ale to raczej w transporcie z kuchni do sypialni...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt mar 23, 2007 8:43

biedne Otisiątko - nie dość że głodzony to jeszcze na skórkę chcą go przerobić :twisted:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt mar 23, 2007 8:45

Zaraz biedny...taki duży wypasiony kotecek z mięciutką sierścią :twisted: Źle mu nie jst, niech nie udaje takiej sierotki, je lepiej niż jego Pańcia, karma holistyczna ect...Mnie tam nikt karmy holistycznej nie proponuje :lol:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt mar 23, 2007 8:56

izaA pisze:Bazylii i majeranku raczej w tych torebeczkach nie ma....tylko dr Omi, wie, co tam jest...ja nie wnikam, grunt, że pomagają :P

Otis chyba też wie skoro okazały się bardzo interesujące. Może zamiast mongolskich ziół masz tam wymieszaną kocimiętkę z kozłkiem i jeszcze parę dodatków.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 23, 2007 9:11

Sugerujesz jakąś wielką ściemę? Jakoś jak to biorę na łyżeczkę i smakuję, to żadnej kocimiętki tam nie czuć :lol: Za to imbir i inne pskudztwa jak najbardziej. Po ostatniej miesznace wieczornej drętwieje mi język 8) Ale problemy hormonalne, z którymi przez pięć lat żaden ginekolog nie mógł sobie poradzić bez złotej myśli - no to piszemy hormonki Nie chce Pani hormonków? 8O To musi to pani pokochać! przeszły jak ręką odjął po dwóch tygodniach ziół dr Omi 8O
Nie mówiąc już o mojej Justysi, która po trzech miesiącach ziół jest zdrowa jak ryba i przestała chorować, a miała już kwalifikację do sanatarium! Właśnie mija rok od kiedy skończyła kurację i przez ten czas miała jeden katar i jedno lekkie przeziębienie, a sezon wiecie jaki mamy. Bywały dni, że w przedszkolu było tylko siedmioro dzieci (grupa 26 osób).
Na koniec dodam, że dr Omi sama stawia diagnozę, zanim cokolwiek się jej powie, a potem pyta: A Pani z czym do mnie przychodzi? Na ogół już człowiek nic nie ma do dodania :lol:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt mar 23, 2007 9:39

izaA pisze:Sugerujesz jakąś wielką ściemę? Jakoś jak to biorę na łyżeczkę i smakuję, to żadnej kocimiętki tam nie czuć :lol: Za to imbir i inne pskudztwa jak najbardziej. Po ostatniej miesznace wieczornej drętwieje mi język 8) Ale problemy hormonalne, z którymi przez pięć lat żaden ginekolog nie mógł sobie poradzić bez złotej myśli - no to piszemy hormonki Nie chce Pani hormonków? 8O To musi to pani pokochać! przeszły jak ręką odjął po dwóch tygodniach ziół dr Omi 8O
Nie mówiąc już o mojej Justysi, która po trzech miesiącach ziół jest zdrowa jak ryba i przestała chorować, a miała już kwalifikację do sanatarium! Właśnie mija rok od kiedy skończyła kurację i przez ten czas miała jeden katar i jedno lekkie przeziębienie, a sezon wiecie jaki mamy. Bywały dni, że w przedszkolu było tylko siedmioro dzieci (grupa 26 osób).
Na koniec dodam, że dr Omi sama stawia diagnozę, zanim cokolwiek się jej powie, a potem pyta: A Pani z czym do mnie przychodzi? Na ogół już człowiek nic nie ma do dodania :lol:


znam z autopsji :? Skąd wytrzasnęłas tę doktor?

Dasia

 
Posty: 1311
Od: Sob lip 23, 2005 20:51
Lokalizacja: Legnica

Post » Pt mar 23, 2007 9:45

W takim razie Otis musiał wyczuć, że to mu pomoże na uczucie głodu i burczenie w brzuchu :twisted: .

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 23, 2007 14:19

Dasia pisze:znam z autopsji :? Skąd wytrzasnęłas tę doktor?


Z polecenia 8) Te zielarki są w tej przychodni od wielu lat. Leczy się u nich cała Warszawa. Jak zaczęłam z ludźmi rozmawiać, to się okazało, że mnóstwo znajomych korzystało lub zna osoby korzystające...Ja pojechałam tam z powodu Justysi i Zuzi (alergia), sama pojechałam ze sobą po wyleczeniu Tysi, właściwie z zamiarem podniesienia odporności, a tu ona wyskakuje z hormonami...uwierzcie...ja naprawdę wyrzuciłam to ze swojej pamięci, skoro nie można normalnie, tylko hormonami, to trudno, w końcu to było uciążliwe, ale dało się z tym żyć...

Jeszcze nigdy w życiu nie czułam się tak wspaniale jak w tej chwili!

Dasiu, ja wiem, że dla Ciebie to za daleka droga, ale jak popytasz znajomych, to myślę, że znajdziesz kogoś podobnego np. we Wrocku. Tylko pytaj o sprawdzonych, niestety w tej dziedzinie sporo jest szarlatanów i "cudotwórców".

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt mar 23, 2007 14:31

izaA pisze:
Dasia pisze:znam z autopsji :? Skąd wytrzasnęłas tę doktor?


Z polecenia 8) Te zielarki są w tej przychodni od wielu lat. Leczy się u nich cała Warszawa. Jak zaczęłam z ludźmi rozmawiać, to się okazało, że mnóstwo znajomych korzystało lub zna osoby korzystające...Ja pojechałam tam z powodu Justysi i Zuzi (alergia), sama pojechałam ze sobą po wyleczeniu Tysi, właściwie z zamiarem podniesienia odporności, a tu ona wyskakuje z hormonami...uwierzcie...ja naprawdę wyrzuciłam to ze swojej pamięci, skoro nie można normalnie, tylko hormonami, to trudno, w końcu to było uciążliwe, ale dało się z tym żyć...

Jeszcze nigdy w życiu nie czułam się tak wspaniale jak w tej chwili!

Dasiu, ja wiem, że dla Ciebie to za daleka droga, ale jak popytasz znajomych, to myślę, że znajdziesz kogoś podobnego np. we Wrocku. Tylko pytaj o sprawdzonych, niestety w tej dziedzinie sporo jest szarlatanów i "cudotwórców".


Dzięki, jesteś ostatnio moim guru od medecyny naturalnej :king: 8) Balsamek narcyzowy - uwielbiam :mrgreen:

Dasia

 
Posty: 1311
Od: Sob lip 23, 2005 20:51
Lokalizacja: Legnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 64 gości