Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
atnar pisze:Dzieki Blue.Z moczem to jest wszystko w porzadku.Odsikujemy sie do pustej kuwetki i wszystko widze.Troche ciemniejsze zabarwienie jest po nocy,ale krwi tam nie ma .Zapach jak zwykle.Nawet lekki powiedzialabym,bo on nie jest jeszcze doroslym kotem.U nas moczu nie badaja,w koncu to prawie wies![]()
Co mozna zastosowac na odkazenie moczu?Moze bym zamowila to by przywiezli do lecznicy.
Kilkuletni psiak - w młodości doznał poważnego urazu kręgosłupa w wyniku którego cierpiał na silny niedowład zadu.
Sprytny psiak - nie mogąc korzystać z tylnych kończyn - nauczył się chodzić tylko na przednich - tylnych używając sporadycznie i nieudolnie.
Kacper został u nas zoperowany, operacja udała się w 100 %. W krótkim czasie psiak odzyskał sprawność i władzę w tylnej części ciała - mimo iż od urazu minęło aż tyle czasu a rdzeń kręgowy był uciskany tak długo.
atnar pisze:Kasiu tak myslalam,ze moge na Ciebie liczyc,ale nie chcialam sie narzucac.Ty masz tyle pracy i bez nas.No to mysle,ze napisze tego maila i zobaczymy.To znaczy za kilka dni,bo ledwo widze klawiature.Mam goraczke,a trzeba dobrze pomyslec,zeby czegos nie przeoczyc.![]()
Wczoraj skonczyla sie cierpliwosc Czarusia i mnie ugryzli to jak.Mam caly palec spuchniety jakby mnie uzadlil szerszen.Przy zastrzyku,pewnie go zabolalo.bo ja tez ledwo sie czuje i nic mi nie wychodzi,wiec on mnie gryzl,a ja cierpliwie dawalam zastrzyk,bo nie moge pozwolic,zeby codziennie marnowl sie nivalin.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 243 gości