mało, że bije to jeszcze się obraża... no nie... Leośka, no naprawdę, weź się do roboty, rozejrzyj się trochę za własnym domkiem, bo inaczej to Ci przyjdzie użerać się z Dwukotem jeszcze długo.
Ja nie tylko bije... ale i jestem bita przez Dwukota Zero szacunku dla starszych u tej smarkaterii I wcale nie jestem obrazalska.. tylko mam komplesy dotyczacej mojej.. hmmm... sylwetki No i nikt mnie nie chce pokochac
Wczoraj Duza zawlokla mnie znow do tej w zielonym na jakas kontrol jakby sama nie widziala ze moje lapki sa duzo duzo ladniejsze . W rewanzu zrobilam jej w kontener qupala nie jak zwykle w drodze od tylko DO weta a w powrotnej nalalam Kontynuujemy leczenie i wizyta za 2 tygodnie
No to rozmawiam sobie dalej. Czy ktoś tu zagląda w ogóle?
Bo chciałam powiedzieć, że poznałam w końcu Leośkę. I teraz napiszę coś za co Dwukot mnie już znielubił Leośka jest najpiękniejszą i najsłodszą kocią istotką Jest drobniutka, ufna. Już pierwszego dnia wzięta na kolana mruczała słodko. Nowy domek będzie miał z niej niesamowitą pociechę. Nic tylko się zakochać.
W ubiegly piatek Leoska zostala zaszczepiona, lapki praktycznie wygojone wiec panna za tydzien moze sie przeprowadzic ... tylko jakos domku brak na horyzoncie...
W sobote mielismy maly "najazd" dwunoznych po ktorym Leoska chyba doszla do wniosku ze koty wcale nie sa takie zle i odpuscila soebie lanie Dwukota Bo poobijanego Biznesa zaczela nianczyc URL=http://img156.imageshack.us/my.php?image=biziekileo7do7.jpg][/URL] Tak tak nie macie omamow to Leoska lizaca Biznesa Ba powiem wiecej wylizuje tez Mentosa, a wczoraj zaczela sie ganiac z Serwisem i to tak zabawowo co wiecej potrafi spac z Dwukotem na jednym wyrku
no i cala czworka korzysta zgodnie z zabezpieczonego okna
[url=http://img215.imageshack.us/my.php?image=woknie7yd3.jpg]
cześć, Bura Damo słyszałam, że jednak wolisz najazd 11 kocich łapek swoich współtowarzyszy w gatunku, niż Dwunogów, których sprosiła do Twojego domu Duża A może to wiosna tak wpływa na Leośkę, co? przyznaj się, Bura Panno
Leośko Ja tam nie wierzę, że zmienił Ci się charakter. Ja odkąd pierwszy raz Cię zobaczyłam wiedziałam, że jesteś przesłodką i przekochaną kotką. Wiem, że za swój własny dom, za swoich własnych dużych, za swoje własne kolana dałabyś wszystko. A że biłaś Dwukota? Rozumiem i wiem, że to było z zazdrości... Że było Ci przykro, że oni już znaleźli, a Ty ciągle szukasz...
Leośko, z całego serca życzę Ci najwspanialszego domku