

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Jana pisze:Przed chwilą rozmawiałam z jedną z karmicielek. Podobno ta kotka już leżała pod blokiem jakiś czas (one znalazły ją ok. 20.00), a ludzie przechodzili i mieli to gdzieś.
Beliowen pisze:Agalenora, Ty mając wychodzącego kota w środku dużego miasta sarkasz na czyjś brak wyobraźni?
Też chciałabym to wiedzieć... kiedyś próbowałam wytłumaczyć jednej rodzince, żeby zabezpieczyli balkon. Nie słuchali. Kot wypadł z 4 piętra. Cud, że nic mu się stało. Dopiero po tym zdarzeniu zabezpieczyli okna i balkon. Zresztą, oni tam wszystko robią po fakcie. Teraz kot trafi do nowego domu, bo panienka z tej rodziny jest w ciążyJana pisze:Jak dotrzeć do ludzi zanim ich kot wypadnie?
Uschi pisze:Beliowen, czy to był wpis na temat?
Agalenory zresztą też był trochę obok tematu, ale przynajmniej nie tak agresywny
Nie wiem, czy i czemu Agalenora wypuszcza kota, jeśli znasz wszelkie uwarunkowania i uważasz, ze robi błąd, wyjaśnij jej prosze to na PW, po co śmiecić wątek???
edit: czcionka, przepraszam, pomyłka
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 78 gości