Simbo i Sarabi - 1 część przygód rozkosznego dueciku S&S

[Dorota]

PS zapomniałęm Wam opowiedzieć jaka w sobotę spotkała mnie straszna tragedia
Duży poszedł do pracy a Duża zaspała na śniadanko
Czekamy z Sarabką 6.00 nie ma, 7.00 nie ma, 8.00 nie ma
płaczemy, krzyczymy nic nie pomaga - Duża śpi jak zabita a koteczki głodne
Próbowaliśmy zorganizować włamanie do szafki z puszkami ale jedyne co udało nam się otworzyć to bułka tarta
oczywiście rozsypaliśmy ją po całym domu i kiedy w końcu Duża raczyła się obudzić musiała to postrzątać

Oj, faktycznie, to karygodne zaniedbanie. Godne miana tragedii!
Wspolczuje!

A ja tacke po Winstonie przerobilem na maly durszlak
Z glodu, z glodu rzecz jasna.

wspolczujacy Mruczus

[czarna.wdowa]

U mnie nawet nie można spróbować dobrać się do puszek i tacek z jedzeniem
bo ta maupa Duża wszystko przed nami chowa Mówi że nam niewiara
Mówię Ci Mru tragedia
Nie dość że zmniejszyłła nam porcje jedzenia
To jeszcze nabija się ze mnie żew łatwiej mnie przeskoczyć niż obejść
Jakby nie wiedziała że to z głodu kotkowi tak brzuszek puchnie. Z głodu

biedny głodny Simbutek

[Hannah12]

Bardzo Tobie współczjuę. Ja tam nie mam ograniczanego dostępu do jedzonka.
A Duża to skutecznie budzę o między 3 a 4 nad ranem i się do niej przytulam, wylizuję.
Wytrzymuje góra do 6.00.
Coś tylko narzeka, że jestem gorszy do niemowlaków - nie wiem co to jest, czy można się po tym wspinać i czy można to jeść? Pozdrawiam Haker

[Dorota]

A ja jestem bardzo grzeczny
Nigdy nie budze Duzych rano.
Nigdy.

dumny Mruczus

[goska_bs]

Simbusiu spoznione ale najlepsze zyczenia urodzinowe

[Kocikici]

Oj, wstyd... przespałem Twoje urodziny, Simbo


Najserdeczniejsze życzenia od netowego starszego (o rok) brata

Pozdrawiam, łączący się w bólu nad pustą miską Rydzyk.

[kussad]

Simbusiu ja też przesyłam spóźnione życzenia urodzinowe!

Ja jestem zadowolony bo nie mam problemów z dostępem do jedzenia. Prawie codziennie mimo haczyków udaje mi się wejsć do lodówki.
Jeśli mam ochotę zawsze mogę zjeść coś z miski Choco.
Szczęśliwy Mruczek

[Dorota]

Simbo,

a umiesz tak zrobic:

http://upload.miau.pl/2/23941.jpg

glodzony Mruczus

[gattara]

Simbo wszystkiego super naj
życzą Ci Azorkowi i ich Duża

[czarna.wdowa]

Mru chłopie ja cię nieustannie podziwiam
Kiedyś dobrałałem się do puszek ale otwierałem je raczej rzucając o podłogę i troszkę rozwalając górę

A ta Twoja Duża to wredna kobieta jest tak głodzić koteczka żeby był zdolny do takich zniszczeń

współczujący Simbo

[Dorota]

Simbo,

ja te puszke z kosza na smieci wyjalem
Taki zaradny jestem!

Dzieki za zrozumienie.

dowartosciowany Mruczus

[czarna.wdowa]

Z kosza to ja zwykle usiłuję Dużym ukraść kości kurczaka
Bo zawsze zostawiają na nich tyle mięsa i innych pysznych resztek że szkoda żeby się zmarnowało
a oni nie dość że sami nie oszczędzają to jeszcze kotom bronią
A jakiego krzyku potrafią narobić jak uda nam się coś zwinąć w celu zaoszczędzenia kasy na suche

Simbuś, który nie rozumie Dużych

[Patrycja26]

Simbo,

a umiesz tak zrobic:

http://upload.miau.pl/2/23941.jpg

glodzony Mruczus

Jessu niszczyciel . Ale chylę czoła !

[czarna.wdowa]

Te koty mnie kiedyś wykończą psychicznie i nerwowo
Nie dość że leją się na szafie o 4 tej w nocy to jeszcze jak skończą dobrze by było coś zjeść
Szybki rajd do misek, które oczywiście są puste Sarabka tyle razy chodzi jeść aż nic nie ma i wracają na nasze łóżko
Sarabka zaczyna skakać po naszych nogach, drapać po stopach i wogóle stosować przemoc
a Simbutek sieda naprzeciwko twarzy i najpierw patrzy się intensywnie
kiedy to nie pomaga zaczyna pocichutku mruczec i pomiałkiwać,
następnie przechodzi do głośnego miałczenia z lizaniem po twarzy
a w końcowej fazzie wyłuskuje mnie spod kołdry, gryzie i drapie domagając się żarcia
I tak do momentu kiedy dzwoni budzik a kiedy ja zbieram się do pracy układają się do snu
Kiedyś z niewyspania pozabijam potfory i każdy sąd mnie uniewinni

[Dorota]

Kiedyś z niewyspania pozabijam potfory i każdy sąd mnie uniewinni

Albo i nie
Wowczas siedzimy razem.
Ja za Mruczka.