Królewna Czekoladka, Krokodyle i Tygrysy (s. 103)

» Pon mar 19, 2007 10:16

Piękne dziewczynki :love:

. Czekunia ma cudne towarzystwo a zdaje się tego nie doceniać

.
Miziam mojego Pączusia baaaardzo mocno :1luvu:

» Pon mar 19, 2007 22:24

Mayday.... Mayday...... halo forum miau, help :!:

Czy jest gdzieś jakaś Komisja Ochrony Praw Kota? Chcę zgłosić, że tu męczą kota :roll:

Sami sobie w kuchni zajadaja frykasy, a mnie głodem morzą, tylko jakieś trociny bez smaku dają. :roll:

Biegnę co sił do kuchni, a tam już miseczki puste, tylko sobie polizać mogę :crying:

Protestuję :!:

Mrrrrrrrrrraaaaaaaaaaauuuuuuuu :!:

To tak pół- żartem. A poważnie coraz trudniej mi odmawiać Czekoladce normalnego jedzenia. Aż sie biedna rwie do miseczek, gna galopem do kuchni, jak tylko poczuje zapach, wskakuje na szafki i buszuje w poszukiwaniu smacznego kąska. Serce mi pęka, kiedy muszę jej odmawiać :placz:

Czasem, bardzo rzadko, ulegam i z wielkimi wyrzutami sumienia daję troszkę mięska obficie posypanego ipatikine. Jej, jak ona to zjada

A tak moje pracusie pomagają mi w pracach domowych:

» Wto mar 20, 2007 1:20

żebym to ja miała takie pracowite koty :roll:

...
Czekuniaaa :1luvu:

co ta Mamusia robi, że wychodzisz na fotkach, jakbyś rzeczywiście była... czekoladowa :wink:

przecież tyś Zwykły Czarny Kot :1luvu:

proszę nachalnie o pazurki za moją czekoladkę... marniutka jest

oj, chyba dużo gabinetów Zielonych z nią zwiedzimy :roll:

Dagmara przysłała mi kilkadziesiąt fotek :lol:

nawet nie wiem, od której strony mam się za nie zabrać, bo mnie rano za moment zastanie :roll:

dziś wkleję już chyba tylko zdjęcia biedki w jej wątku - ale resztę Drani wkrótce tutaj zlinkuję - sama chciałaś, Agnes :wink:

» Wto mar 20, 2007 23:09

a reszta Ciotek gdzie... :twisted:

?
taki przepiękny Czekoladowy Kot wkleił swoje nowe fotki :wink:

, a Ciotki nie podziwiają...?
Czekuniu, zaraz postaram się wybrać co nieco z fotek przesłanych przez Dagmarę... mam nadzieję, że nie obrazisz się za to stołeczne zakocenie w Twoim wątku, sama chciałaś, a przynajmniej Mama chciała

spójrz tylko na Maciusia... :wink:

mrraaauuu, jak sama mawiasz :wink:

dziwisz mi się, że się w nim zakochałam

?
nadal bardzo prosimy o pazurki za Ziutkę, jutro jedziemy do jakiegoś podobno-dobrego weta i badamy co tylko się da :roll:

będę sto razy edytować tego posta, bo nie umiem kopiować i wklejać hurtem :oops:

» Wto mar 20, 2007 23:26

to ja tutaj rządzę :twisted:

byłem pierwszy :twisted:

jestem Juliszek (chociaż Mamcia prawie zawsze wołając mnie używa jakiejś zmodyfikowanej wersji mojego imienia :roll:

albo nawet... krzyczy coś po łacinie :roll:

przynajmniej Rop tak mówi, a on się uczy na Sorbonie, to chyba wie, spaślak jeden :twisted:

)
http://upload.miau.pl/2/23618.jpg
http://upload.miau.pl/2/23619.jpg
http://upload.miau.pl/2/23602.jpg
http://upload.miau.pl/2/23636.jpg

następna po mnie przyszła Zośka, czyli Tadeusz. od początku była niekoleżeńska :roll:

dziś ma ogromne problemy z nadwagą i pociesza się... jedząc jeszcze więcej :roll:

http://upload.miau.pl/2/23596.jpg
http://upload.miau.pl/2/23633.jpg

a Nori trafiła do nas jako koci podlotek z anoreksją... uwierzycie

? dziś waży 4.20 kg

czyli tylko o 20 dkg więcej ode mnie :oops:

od tej młodocianej anoreksji zgniły jej zęby :roll:

, więc Mamusia zdecydowała się je usunąć (nie sama oczywiście, Zielony to zrobił :wink:

) - i teraz mamy w stadzie jedną szablozębną :wink:

http://upload.miau.pl/2/23585.jpg
http://upload.miau.pl/2/23592.jpg
http://upload.miau.pl/2/23628.jpg

czwarty był Ropek, adoptowany zresztą jako dziewczynka :roll:

nie wiem, dlaczego Mama od zawsze wyróżniała tego wyłupiastookiego żabiego zarozumialca :evil:

wysłała go na studia na Sorbonę - i to na dwa kierunki od razu :twisted:

a mnie to już na starcie z podstawówki wyrzucili :oops:

tłukłem kolegów i sikałem w kwiatki :oops:

http://upload.miau.pl/2/23613.jpg
http://upload.miau.pl/2/23579.jpg

piąta, w niecałe dwa tygodnie po Ropku, przyszła do nas Gadzia... zostały po niej tylko 'papierkowe' zdjęcia :cry:

jej miejsce prawie natychmiast zajęła schroniskowa bida z Radomia: Bimbolaj - obecnie Bolaj czyli Bolusia. ta to dopiero nas wszystkich nie znosi :roll:

żebyście zobaczyły Ciotki, jak ona się potrafi złościć :roll:

a do tego jest wyjątkowo niefotogeniczna i tylko jedno jej zdjęcie dało się wybrać... za to na zabój kocha Mamusię :wink:

http://upload.miau.pl/2/23583.jpg

Plamista na początku próbowała się stawiać, ale na szczęście udało mi się ją wytresować :twisted:

teraz mieszka na szafkach w kuchni i boi się schodzić nawet na śniadanie :twisted:

a wiecie, jak wyje na mój widok

?
http://upload.miau.pl/2/23587.jpg
http://upload.miau.pl/2/23631.jpg

Duńka to pozostałość po jesiennym kotobraniu w cegłach :roll:

kukułcze jajo, wzięło się nie wiadomo skąd przy dzieciach Plamy... nie dała się oswoić - dzikun pierwsza klasa :roll:

zobaczcie same...
http://upload.miau.pl/2/23610.jpg
http://upload.miau.pl/2/23611.jpg

no a teraz hit. Mamusia się zakochała :lol:

mówi, że od pierwszego wejrzenia i na amen. ja tam nie wiem, przyniosła do nas ósmą sztukę, ona chyba nie ma rozumu :roll:

Maciuś...
http://upload.miau.pl/2/23612.jpg
http://upload.miau.pl/2/23607.jpg
http://upload.miau.pl/2/23605.jpg

na dole w piwnicy jest jeszcze Maślak...
http://upload.miau.pl/2/23623.jpg

...a w małym pokoju w klatce jakaś czarna, ekhm przepraszam, czekoladowa bida zwana Ziutką
http://upload.miau.pl/2/23568.jpg
http://upload.miau.pl/2/23575.jpg

o ile umiem liczyć, to to jest razem 10 :twisted:

i pomyśleć, że to o mnie Mamusia mówi, że jestem ciężko chory na mózg :oops:

byłem tu pierwszy i powinienem był zostać jedynym :twisted:

wtedy nie olewałbym kątów :twisted:

a tak niech ma za swoje :twisted:

Wasz Liszek

» Śro mar 21, 2007 7:12

Veni, Vidi ......... wymiękłam

To dopiero imponująca Kocia Banda

Ile łap przypada u Ciebie na m2?
Dobrze, że część zamieszkuje wyższe partie miezkania, bo byś się przewracała o koty :lol:

Cudne wszystkie, nie umiałabym mieć ulubieńca :1luvu:

chociaż..... mam słabość do plamistych ( jak to się stało, że jeszcze takiej u mnie nie ma

)
Była Anorektyczka podobna do naszej Julci, ta też ważyła 1,5 kg, i... jest naszą Wielką Szablozębną, tylko jej ząbki gdzieś się same "zapodziały".
Maciuś...... nie dziwie się- Kot_ Ciut_Mniut- trudno mu się oprzeć (na dodatek- biały brzuszek :?:

)
A zdjęcia Ziutki- Czekoladki już archiwizuj- pójdą do Łabądkowego wątku :wink:

A Czeko naprawdę jest czekoladowa :lol:

Teraz w wiosennym słoneczku jeszcze lepiej to widać, tylko przybrała kolor gorzkiej czekolady

Pozdrawiamy 40 Łap z Warszawy i z braku kciuków wiążemy supełki na ogonkach za dzisiejszą wizytę, za trafną diagnozę i za właściwe leczenie.
:ok:

» Śro mar 21, 2007 9:33

Czekunia Słonko... :1luvu:

ciotka pixie pamięta, zagląda i podziwia Twoje piękne fotki, tylko smutno się ostatnio zrobiło na forum i w okolicach...Ech...Dlaczego cuda nie chodzą parami, albo trójkami, a najlepiej cała gromadą :?:

» Śro mar 21, 2007 10:21

Wielbłądziu załóż watek swoim kociastym, sama wiesz że mogłabyś o nich opowiadać godzinami

.
Wszystkie są piękne ale moimi faworytami są Ropcio i Maślak :1luvu:

Czekunia Ciotka już jest i wielbi Twoje boskie foty :love:

. Miziam mocno :love:

Pixie co się dzieje? Trzymaj się Kochana :ok:

» Śro mar 21, 2007 19:03

gattara, też wolisz chłopców :wink:

? no to weź sobie jeszcze popatrz na Maciusia... ja przepadłam :oops:

brzuszek to on ma raczej czarny, tj. dwie małe plamki i slipki białe, ale ja tam wolę i brzuszki czarne :wink:

marna jestem z matematyki, ale policzmy... kotów jest w tej chwili 9 (Maślak mieszka w piwnicy. i ani mu się śni wracać na wolność :roll:

), 9 razy 4 to 36, a metrów 51... eee tam, to nawet niecała jedna łapa :wink:

ha, skoro tylko, to może by tak jeszcze kilka... :twisted:

o Ziuteczce poczytajcie sobie w jej wątku :wink:

na razie to ona jest wybitne kaczątko, nie łabądek

kolor futerka ma na razie iście czekoladowy,szczególnie na łapkach, ale wcale mnie to nie cieszy, Bidy-z-Nędzą tak mają

Pączusiu, jak Ci się podobają moje parszywe leniwe darmozjady :lol:

?
co sądzisz o Maćku :wink:

? spadam już, bo muszę zdać relację z wizyty u Zielonych w wątku Bidy... pamiętaj o pazurkach i K. i T. też każ trzymać :!:

» Śro mar 21, 2007 19:33

No to lecimy poczytać :!:

mamy nadzieję, że same dobre wieści

» Czw mar 22, 2007 12:27

Wielbłądzio pisze:a reszta Ciotek gdzie... ?
taki przepiękny Czekoladowy Kot wkleił swoje nowe fotki , a Ciotki nie podziwiają...?

Podziwiam dopiero dzisiaj i są PRZEPIĘKNE (oczywiście Czeko naj :love:

, ale K. i T. też niczego nie brakuje

)
Czekuniu stawiam się na posterunku i mam nadzieję, że do 26.03 będe codziennie, bo potem znów przerwa na odwiedzenie Mielca (niestety z Siostrą nic nowego dalej nie wiedzą co jej jest i nie chcą wypóścić ze szpitala :crying:

, ciekawe ile można diagnolizować choróbsko u niej trwa to już ponad rok :evil:

)
Ale może przy okazji wproszę się gdzieś około 27 do Cioteczki Gattary zobaczyć to imponujące stadko :roll:

» Pt mar 23, 2007 0:05

Pyszczku pączusiowy, znów dziś padam na paszczęnawet we własne urodziny człowiek nie ma chwili odpoczynku :twisted:

, w związku z tym tylko cmok na dobranoc :1luvu:

» Pt mar 23, 2007 10:34

Czekunia Kochane Słoneczko ciotka dalej odcięta od netu

. Jeszcze trochę i zacznę wyć..... Miziam mooocno i całuję boskiego pysia :love:

» Sob mar 24, 2007 1:35

Żmijko kochana, co tam u Was? ja w piątki i piątkowe noce to już ledwo na oczy widzę

i mam dosyć wszystkich dzieci świata :twisted:

Twoje czekoladowe łapki pomagają, Ziutka ma się chyba lepiej, więc proszę, trzymaj nadal :wink:

za Myszkina też trzymasz, prawda? on BARDZO ich potrzebuje

dobranoc Pyszczku :1luvu:

» Nie mar 25, 2007 0:38

Pyszczku, naucz Ty się wreszcie sama korzystać z kompa :wink:

bo Agnes pewnie w weekendy (poza wizzytami u kundelkowych) usuwa skutki Waszej całotygodniowej działalności w domu :wink:

i nie ma czasu... jak się masz, Żmijko i co u boskich K. i T.? tęsknimy!!!

Królewna Czekoladka, Krokodyle i Tygrysy (s. 103)

Kto przegląda forum