Mnie osobiście bardzo cieszy Jagno, że ponowiłaś jakby (nieraz już były "na starym forum"

) temat kociej literatury.
Byłoby miło, gdyby każdy znający jakąś "kocią literaturę" (o kotach, albo " i nie tylko") napisał o tym, zaznajomił nas, polecił nam...
Beletrystyka, ale nie koniecznie wyłącznie.
Podobno warta przeczytania jest książka "Dlaczego kot mruczy?"
autor Desmond Morris.(beletrystyka,
nieststy do dziś nie mam, nie czytałam).
"Niezwykłe zdolności naszych zwierząt" - Rupert Sheldrake (wyd. Książka i wiedza 2001 rok).
"Mowa ciała zwierząt" Barbary Borzymowskiej.
Pomijając polecanie literatury, moglibyśmy zamieszczać krótkie np. opowiadania, ciekawe wiersze, anegdoty itp. - coś co znajdziemy i wyda nam się interesujące, zabawne czy wzruszające.
Ot, co dzień coś nowego do poczytania.
Co wy na to?