Ciagle mieszkam w tym wspanialym kraju


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Ewik pisze:Ja ostatnio odkryłam jakąś fińska karmę...Frank's Pro Gold-97% mięsa...kotuchy się zażeraja...ale ile tak naprawdę tego mięsa w mięsie nie mówiąc o innych wynalazkach?
Maryla pisze:skaskaNH pisze:Maryla pisze:renatka pisze:juz zadnej marce ufac nie mozna...wczesniej nagonka na rc teraz to...u moich tez problemy ze zdrowiem od KARMY sie zaczely...
nie żadnej
amerykańskiej
tu wyraźnie Alka napisała ze chodzi o karmy amerykańskie
z RC problemy się pojawiły jak firmę przejął amerykański Master Food
PrzeprasZam za dygresje, ale o jakie problemy z RC chodzi?
Karmie koty wlasnie RC i troche sie wystraszylam czy aby im nie szkodze.
pogorszyła się jakość jak spadły ceny
a problemy były z tym że sporo kotów karmionych tylko RC miało gigantyczne zatwardzenie
Maryla pisze:renatka pisze:juz zadnej marce ufac nie mozna...wczesniej nagonka na rc teraz to...u moich tez problemy ze zdrowiem od KARMY sie zaczely...
nie żadnej
amerykańskiej
tu wyraźnie Alka napisała ze chodzi o karmy amerykańskie
z RC problemy się pojawiły jak firmę przejął amerykański Master Food
moje koty od zawsze jedzą suche (ale nigdy to nie było jedyne pożywienie) i wyłącznie dobrych nieamerykańskich marek i jak do tej pory żaden mi poważnie nie chorował
a są w większości 10-letnie
oczywiście że to ich nie chroni przed chorobami na zawsze ale niedawno wyniki krwi miały robione Kocio i Biała i wyszły w miarę ok
puss pisze:a ja jestem skołowana.
Maks przez 2 lata jadł Whiskas. był zupełnie zdrowy i do teraz nic mu nie dolega. jedyne choroby to były urazy po wychodzeniu do ogrodu. jest najzdrowszy z mojej gromady.
obecnie jestem zruinowana na karmie. eksperymentuję od jakiegoś czasu z mokrym (bo suche RC ale przerzucam się na Acanę, bo mnie nie stać na RC). naprawdę nie wiem jakie jedzenie mam stosować, żeby nie zbankrutowaćmoje koty są wiecznie głodne i nie tyją do tego...
puss pisze:a ja jestem skołowana.
Maks przez 2 lata jadł Whiskas. był zupełnie zdrowy i do teraz nic mu nie dolega. jedyne choroby to były urazy po wychodzeniu do ogrodu. jest najzdrowszy z mojej gromady.
obecnie jestem zruinowana na karmie. eksperymentuję od jakiegoś czasu z mokrym (bo suche RC ale przerzucam się na Acanę, bo mnie nie stać na RC). naprawdę nie wiem jakie jedzenie mam stosować, żeby nie zbankrutowaćmoje koty są wiecznie głodne i nie tyją do tego...
anna57 pisze:puss pisze:a ja jestem skołowana.
Maks przez 2 lata jadł Whiskas. był zupełnie zdrowy i do teraz nic mu nie dolega. jedyne choroby to były urazy po wychodzeniu do ogrodu. jest najzdrowszy z mojej gromady.
obecnie jestem zruinowana na karmie. eksperymentuję od jakiegoś czasu z mokrym (bo suche RC ale przerzucam się na Acanę, bo mnie nie stać na RC). naprawdę nie wiem jakie jedzenie mam stosować, żeby nie zbankrutowaćmoje koty są wiecznie głodne i nie tyją do tego...
Ja moje koty karmię Sanabelle Sensitive, kupuję 10 kg w krakvecie.
Mam to na półtora miesiąca... na siedem kotów. Cena 139 zł za 10 kg..
Orócz tego dostają w tygodniu czasami mięso wołowe albo biusty kurczęcie sparzone, jako przysmaki....ale to naprawdę od czasu do czasu.
Puszek ostatnio, dranie, nie chcą jeść wcale, nawet animonda carny je w zęby kłuje
mówienie że kot był "zupełnie zdrowy" moim zdaniem wynika z braku diagnostyki...
puss pisze:mówienie że kot był "zupełnie zdrowy" moim zdaniem wynika z braku diagnostyki...
nie miał żadnych objawów chorobowych po prostu
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], puszatek i 102 gości