Trujace jedzenie dla psow i kotow

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 17, 2007 21:23

Witam
Ciagle mieszkam w tym wspanialym kraju :wink: Jesli chodzi o karme dla kotow (mam dwa wiec jestem w temacie... :) jest naprawde duzy wybor od marketowej do Super Premium o bardzo dobrej jakosci. mam paru znajomych kociarzy i kazdy z nich karmi dobra karma. Choc widzialam ze ludzi w sklepie zoologicznym kupujacych ogromne wory tego co tanie i jest w promocji- tylko dlatego ze wlasnie jest w promocji...

kachab1

 
Posty: 20
Od: Nie lut 11, 2007 1:48
Lokalizacja: zza oceanu

Post » Sob mar 17, 2007 21:31

Ewik pisze:Ja ostatnio odkryłam jakąś fińska karmę...Frank's Pro Gold-97% mięsa...kotuchy się zażeraja...ale ile tak naprawdę tego mięsa w mięsie nie mówiąc o innych wynalazkach?


Prawde mowiac - balabym sie kotom dawac karme ktora zawieralaby naprawde tyle procent miesa - bo kot prawidlowo powiniem miec miesa kolo 70 % w diecie - reszta powinna byc pochodzenia roslinnego. Ale i tak w karmach suchych masa witamin jest pochodzenia sztucznego bo nie przetrwalaby procesu technologicznego - wiec w sumie chyba nie ma sie o co klocic...

Blue

 
Posty: 23917
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob mar 17, 2007 22:07

Maryla pisze:
skaskaNH pisze:
Maryla pisze:
renatka pisze:juz zadnej marce ufac nie mozna...wczesniej nagonka na rc teraz to...u moich tez problemy ze zdrowiem od KARMY sie zaczely...


nie żadnej
amerykańskiej
tu wyraźnie Alka napisała ze chodzi o karmy amerykańskie
z RC problemy się pojawiły jak firmę przejął amerykański Master Food

PrzeprasZam za dygresje, ale o jakie problemy z RC chodzi?
Karmie koty wlasnie RC i troche sie wystraszylam czy aby im nie szkodze.


pogorszyła się jakość jak spadły ceny
a problemy były z tym że sporo kotów karmionych tylko RC miało gigantyczne zatwardzenie


co do rc u mnie przeciwnie mialy potworne rozwolnienie a na tym byly od malego wiec to nie z powodu zmiany karmy teraz uzywam wylacznie rc leczniczych mokrych badz suchych i po suchych wlasnie zatwardzenie mocne wystepuje

Maryla pisze:
renatka pisze:juz zadnej marce ufac nie mozna...wczesniej nagonka na rc teraz to...u moich tez problemy ze zdrowiem od KARMY sie zaczely...


nie żadnej
amerykańskiej
tu wyraźnie Alka napisała ze chodzi o karmy amerykańskie
z RC problemy się pojawiły jak firmę przejął amerykański Master Food

moje koty od zawsze jedzą suche (ale nigdy to nie było jedyne pożywienie) i wyłącznie dobrych nieamerykańskich marek i jak do tej pory żaden mi poważnie nie chorował
a są w większości 10-letnie
oczywiście że to ich nie chroni przed chorobami na zawsze ale niedawno wyniki krwi miały robione Kocio i Biała i wyszły w miarę ok


maryla hills tez jest amerykanski ... z wymienionych karm niektore sa calkiem ok pod wzgledem skladu a i cena ich nie jest niska...teraz moje jedza boscha niemiecki ale kupki czasem tez sa niefajne no i mam wrazenie ze zapychaja tzn jak uzywam hillsa z siku nie ma problemu a przy tej cos im sie gorzej sika oczywiscie to tylko podejrzenie...malo ze przejal to jeszcze w polsce ma byc produkcja albo juz jest...

renatka

 
Posty: 483
Od: Nie kwi 16, 2006 9:30

Post » Sob mar 17, 2007 23:16

Kolejny wątek o karmie... A ja nadal nie wiem, jak czytać składy karm.. jak dla mnie, to one naprawde się niewiele od siebie różnią...
Do tej pory myślałam, że najlepszym rozwiązaniem dla mnie i dla kotów jest kupowanie karmy powszechnie uważanej za najepszą i przy okazji droższej niż przeciętna, czyli biomilla...
Ostatnio okazało się jednak, że angielski skład biomilla wyszczególnia soję.. polski już tej informacji nie zawiera... Straciłam trochę zaufanie do tej karmy..ale nie za bardzo widzę alternatywę...
Stąd moje pytanie: jak czytać skłądy karm, na co zwracać uwagę, co jest składnikiem dyskwalifikującym karmę.. ja naprawdę trochę już zgłupiałam :roll:
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 18, 2007 13:02

a ja juz zgłupiałam całkowicie
Moje jedzą Animondę i RC - wyniki mają oki
ale ......

dedi

 
Posty: 3288
Od: Pt maja 26, 2006 10:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie mar 18, 2007 13:17

ja bym sobie dała spokój, ale Jeż potrafi czasem zrobić nieciekawą kupkę... Teraz jest na lekkiej diecie, dostaje mniej jedzenia i kupy się unormowały, ale może na innej karmie (takiej bez soi) byłyby jeszcze lepsze..
tylko, która karma jest rzeczywiście dobra... :roll: :?
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 18, 2007 15:04

a ja jestem skołowana.
Maks przez 2 lata jadł Whiskas. był zupełnie zdrowy i do teraz nic mu nie dolega. jedyne choroby to były urazy po wychodzeniu do ogrodu. jest najzdrowszy z mojej gromady.

obecnie jestem zruinowana na karmie. eksperymentuję od jakiegoś czasu z mokrym (bo suche RC ale przerzucam się na Acanę, bo mnie nie stać na RC). naprawdę nie wiem jakie jedzenie mam stosować, żeby nie zbankrutować :( moje koty są wiecznie głodne i nie tyją do tego...

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 18, 2007 15:35

puss pisze:a ja jestem skołowana.
Maks przez 2 lata jadł Whiskas. był zupełnie zdrowy i do teraz nic mu nie dolega. jedyne choroby to były urazy po wychodzeniu do ogrodu. jest najzdrowszy z mojej gromady.

obecnie jestem zruinowana na karmie. eksperymentuję od jakiegoś czasu z mokrym (bo suche RC ale przerzucam się na Acanę, bo mnie nie stać na RC). naprawdę nie wiem jakie jedzenie mam stosować, żeby nie zbankrutować :( moje koty są wiecznie głodne i nie tyją do tego...


Acana jest chyba OK, dużo kotów na forum jest z niej zadowolonych.. JEśli twoje futerka chcą to jeść, to fanatastycznie.. moje nie chciały :roll:
A co do whiskasa... robiłaś maksowi badania krwi w tych dwóch latach karmienia go whiskasem??? mnie to badziewnych karm nic nie przekona, mówienie że kot był "zupełnie zdrowy" moim zdaniem wynika z braku diagnostyki...
ja źle karmiłam moją pierwszą kocinke.... była z nami tylko 8 lat.. odeszła na nerki. powodem choroby były beznadziejna dieta..
jako dziecko nie wiedziałam, że fireskies nie jest w niczym lepszy od whiskasa :cry:
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 19, 2007 3:23

puss pisze:a ja jestem skołowana.
Maks przez 2 lata jadł Whiskas. był zupełnie zdrowy i do teraz nic mu nie dolega. jedyne choroby to były urazy po wychodzeniu do ogrodu. jest najzdrowszy z mojej gromady.

obecnie jestem zruinowana na karmie. eksperymentuję od jakiegoś czasu z mokrym (bo suche RC ale przerzucam się na Acanę, bo mnie nie stać na RC). naprawdę nie wiem jakie jedzenie mam stosować, żeby nie zbankrutować :( moje koty są wiecznie głodne i nie tyją do tego...

Ja moje koty karmię Sanabelle Sensitive, kupuję 10 kg w krakvecie.
Mam to na półtora miesiąca... na siedem kotów. Cena 139 zł za 10 kg..
Orócz tego dostają w tygodniu czasami mięso wołowe albo biusty kurczęcie sparzone, jako przysmaki....ale to naprawdę od czasu do czasu.
Puszek ostatnio, dranie, nie chcą jeść wcale, nawet animonda carny je w zęby kłuje :twisted:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 19, 2007 9:04

anna57 - widze, ze tez masz 7 kotow, a wiec bardzo mnie cieszy, ze Sanabelle wystarcza na tak dlugo. Rozwazam przejscie na te karme, mam nadzieje, ze futra zaakceptuja. Musza tylko dokonczyc, bo zostalo jakies 3 kg RC.

A Animonda w puszkach u mnie tez ostatnio kluje w zęby. Na poczatku byl szal, a teraz zalega w miskach. Ciekawe dlaczego?

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 19, 2007 9:07

anna57 pisze:
puss pisze:a ja jestem skołowana.
Maks przez 2 lata jadł Whiskas. był zupełnie zdrowy i do teraz nic mu nie dolega. jedyne choroby to były urazy po wychodzeniu do ogrodu. jest najzdrowszy z mojej gromady.

obecnie jestem zruinowana na karmie. eksperymentuję od jakiegoś czasu z mokrym (bo suche RC ale przerzucam się na Acanę, bo mnie nie stać na RC). naprawdę nie wiem jakie jedzenie mam stosować, żeby nie zbankrutować :( moje koty są wiecznie głodne i nie tyją do tego...

Ja moje koty karmię Sanabelle Sensitive, kupuję 10 kg w krakvecie.
Mam to na półtora miesiąca... na siedem kotów. Cena 139 zł za 10 kg..
Orócz tego dostają w tygodniu czasami mięso wołowe albo biusty kurczęcie sparzone, jako przysmaki....ale to naprawdę od czasu do czasu.
Puszek ostatnio, dranie, nie chcą jeść wcale, nawet animonda carny je w zęby kłuje :twisted:


jak ty kochana to robisz mi przy 13 odchudzanych worek 10 kg na 2 tyg starczal...

renatka

 
Posty: 483
Od: Nie kwi 16, 2006 9:30

Post » Pon mar 19, 2007 9:14

my tez jestesmy na sanabelle,tylko jak tu koty przekonac do zjadania mokrego :roll: a tak bym chciała by jadły takze domowe jedzenie :roll:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Pon mar 19, 2007 9:15

mnie jakbym nie liczyla (ostatnio spisalam sobie zakupy z calego roku) wychodzi 6kg suchego na 4 koty na miesiac, i mniej nie chce byc :twisted:

a wczoraj do kublow (rozsypalam, nie wyrzucilam w worku) wyrzucilam jakies 7 kg Best Choice, ktorym karmilam moje stadko od stycznia... mam nadzieje, ze nic im nie bedzie

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon mar 19, 2007 9:26

mówienie że kot był "zupełnie zdrowy" moim zdaniem wynika z braku diagnostyki...


nie miał żadnych objawów chorobowych po prostu :roll:

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 19, 2007 9:48

puss pisze:
mówienie że kot był "zupełnie zdrowy" moim zdaniem wynika z braku diagnostyki...


nie miał żadnych objawów chorobowych po prostu :roll:

Moja kotka też nie miała żadnych objawów chorobowych. Jak miała 10 lat umarła z powodu niewydolności nerek. Kocurek umarł z niewiadomego powodu nagle w wieku 6lat. Mam wyrzuty sumienia, że nie potrafiłam zadbać o ich diete.. gdybym chociaż wcześniej zrobiła badania krwi :roll:

Teraz 5 kotów mam na zmianę na Sanabelle i Sanabelle Sensitive (10kg), wystarcza na troszkę ponad miesiąc. Raz dziennie suche mieszam z mokrą Leonardo (100g mokrego na 5miseczek). U nas kupki są idealne.
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], puszatek i 102 gości