Klub Kotów Kundelkowych. Już jest nas ponad 100...

[Drahma]

Hops, bo wiosna idzie dużymi krokami

[agnes_czy]

Ta Dorotka, ta malusia....... wyrosła na śliczną, dorodną pannę. Niestety nieco płochliwą. Jest zawsze blisko ludzi, na wyciągnięcie ręki, ale boi się głaskania. Niestety to bardzo ogranicza jej szanse na adopcję.

[Wielbłądzio]

różowonosego kota też jeszcze nie mam Norysia ma różowy tylko dolny koniuszek, a reszta... jak czarne i bure koty miałyby mieć różowe nosy ?
hop

[ania c]

A ja mam taką krówkę z różowym noskiem - słodkie są różowe noski

[Drahma]

różowonosego kota też jeszcze nie mam Norysia ma różowy tylko dolny koniuszek, a reszta... jak czarne i bure koty miałyby mieć różowe nosy ?
hop

No wiesz co, moja Viola ma różowy jak nic (oczywiście nos):lol:, a jest marmurem burasowatym (może srebrnym, zależy gdzie popatrzysz), wrednym, gadatliwym, upierdliwym itp. itd.. A podobno to u marmurów ukształtowane jest genetycznie, czyż nie taki jest też Twój?
A Kundelkowe do góry

[Wielbłądzio]

mój marmur ma nosisko koralowo-pomarańczowe, to chyba takie są u burasów najpospolitsze a ja mówię o różowiutkim

[Drahma]

To zdecydowanie mam lepsze wydanie marmura (bo ma różowy nochal), ale tylko pod tym względem jest lepsze (cicho, bo padło zmęczone pyskowaniem na poduchę i śpi - oby jak najdłużej )

[Wielbłądzio]

jestem pewna, że lepsze - bo nic gorszego niż Lilak to już nie może być naprawdę

[Drahma]

Czy napewno lepszy to nie wiadomo, ale może piękniejszy
Violka w całej swojej krasie tuż po obudzeniu


Dodam, że to też Kundelkowa wychowanica (tylko dlaczego taka pyskata )

[agnes_czy]

No, nareszcie
Juz miałam upomnienie wysyłać, że nam Violi nie pokazujesz
Jesh........ jaka ona piękna
A ja ja tyciunią pamiętam:



A'propos: Kto wie, co to za tyci netoperek?

[Drahma]

Ten tyci nietoperek jak byłam u niego we wtorek to biegał z prędkością światła (wolność mu przypadła do gustu w 100%)

[Wielbłądzio]

piękna ale spojrzonko też ma niczego sobie, grzeczna to onachyba nie jest...
kundelki, hop

[agnes_czy]

Dzisiaj była wielka uczta ( żeby nie powiedzieć nieelegancko: "Wielkie żarcie" ) Ciotki naprzynosiły tyyyyyle smakołyków
Wreszcie wszystkie kotulki podjadły sobie do syta, tak, że na miseczkach jeszcze "na później" zostało, a wszyystkie brzuszki się zrobiły okrągłe jak baloniki I co z tego, że potem Kundelkowe Duże będą narzekać, że po wizycie Ciotek to trzeba się nasprzątać tego na g......
Czy ktoś mógłby sprawić, żeby w kalendarzu było więcej sobót

Uczta




A po uczcie sjesta

[Wielbłądzio]

ale jak się ma np. osiem sztuk w domu, to tego na g też się sprząta codziennie dużo szlag czasami aż trafia

[Wielbłądzio]

hop kundelkowe