Tuka pisze:a w międzyczasie może jakieś fotki balkonu osiatkowanego? ja właśnie przymierzam się do zabezpieczenia balkonu, bo chciałabym tego lata móc wietrzyć mieszkanie normalnie.
Ok balkon wstawię, ale jest na nim siatka tymczasowa, bo chciałam najpierw sprawdzić, czy sie sprawdzi ( jest ciemnobrązowa i brakuje jej kawałek-wygląda to paskudnie, ale własciwa siatka juz zamówiona. Szukałam rozwiązania, do którego nie będzie mi potrzebny fachowiec (nie lubię fachowców

). Ponieważ mam balkon pełny (czyli z posadzki z dwóch stron rosnie murek , a u góry jest pełny strop wysuniety tyle samo, ile podłoga (to się chyba loggia nazywa?), kupiłam linke stalową i długości równiej obwodowi tego "kwadratu", który chciałam osiatkować, zaciski do linki, srubę rzymska do naciągnięcia linki i kołki rozporowe. z prawie zamknietymi haczykami. Przez zamontowane na obwodzie haczyni przeciągnęłam linkę, za pomocą zacisków zakończyłam linke pętelkami i porządnie naciagnęlam . Montaż siatki na takiej ramie to juz bajka-albo mocna linką (sznurkową, nie stalową). U mnie prowizorycznie jest przymocowane drutem do upinania róż, ale będzie linka. Siatke kupuje najcieńszą-jest prawie niewidoczna, a odpornośc na zrywanie pojedynczego sznurka, z którego jest siatka, wynosi 18 kg.