Whiskas, Kitekat, marketowe karmy - dlaczego NIE? cz. 2

[airborn]

To ja się podłączam - piszecie, że dobrą relację jakości do ceny oferuje Animonda Carny: gdzie coś takiego można na Górnym Śląsku kupić? Bo jak dodać koszty przesyłki ze sklepu internetowego, to relacja jakości do ceny robi się mniej dobra. Chyba że ktoś coś będzie kupować ze sklepu i pozwoli się dołączyć?

[laaseczka]

ja podaje mojej kotce karmu typu Purina Junior friskas podobno jakas nowość z kurczakiem i marchewka i mlekiem i ostatnio kupiłam kity keta(nie wiem jak to się pisze) z ryba i bardzo jej smakował o wiele bardziej niz ta purina wiec teraz mieszam te dwie karmy
wiem ze te karmy nie sa najlepszej jakosci ale niestety nie stac mnie na karmy za 50 zł lub wiecej
ale najważniejsze ze kot to lubi i je i jest zdrowy

[kasia essen]

pytanie jak długo zdrowy,,,marketowe karmy nie wychodza wcale taniej,wychodza o wieledrozej bo kot ciagle je je i nic w kocie nie zostaje,a lepsza karme zje i jest długo najedzony.Podlacz sie do osb ktore zamawiaja po 10 kg karmy,wychodzi o wiele taniej,a mozna sie z kims złozyc na zakup i kupic duzy wor a potem rozsypac.Juz lepiej kup dobra karme ale mniej i do tego mieso z udek kurczecych,serca drobiowe niz sama chemia jaka sa marketowe karmy.Sama szkodzisz kotu,a jak zachoruje to do weta tez nie pojdziesz bo drogo? sanabelle 10 kg to koszt 140 zł na dwa koty na 4 miesiace,czyli 35 zł miesiecznie na dwa koty,ciekawe ile ty miesiecznie wydajesz na jednego kupujac marketowe karmy,załoze sie ze wiecej

[Joy]

Ja też tak myślę jak Kasia essen.
Natomiast nie mam zdania co Iamsa, saszetek. Moje kotecki ostatnio nie chcą mięska gotowanego, a Iamsa wciagnęly w 3 sekundy. Wydaje mi się, że model jaki do tej pory stosowałam (suche Hills lub RC + gotowane mięsko) jest najlepszy...ale one wolą to bardziej przetworzone=mniej zdrowe
Już sama nie wiem
Będę wdzięczna za sugestie...

[kasia essen]

ja tez lubie czasami mcdonalda,choc to niezdrowe,a ile miesa w tym lamsie?

[Joy]

studiowałam ulotkę, ale jakoś nie zobaczyłam zaw. mięsa w tym.
zresztą opisy innych karm też są dla mnie mocno tajemnicze
za to znam cenę tej 3,20 w promocji

[aga_tka]

Na stronie krakvetu w opisie saszetki jest napisane:
"Składniki:
mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego, ryby i produkty z ryb (> 4% łososia), oleje i tłuszcze, produkty pochodzenia roślinnego, minerały, cukry."

Nie jest to chyba karma "najwyższych lotów", a ja raz kupiłam moim kotom na próbę i entuzjazmu nie wzbudziła
Cena u mnie w sklepie za saszetkę 100g=3,70
Wole kupić puszkę Leonardo za 3zł.

[Joy]

rozumiem, że w Leonardo jest więcej mięska

[aga_tka]

Tak. Leonardo ma puszeczki 200g, wołowina łączona z innymi rzeczami, np.
wołowina+drób, wołowina+dziczyzna oraz wersje z jagnięciną, rybą, sercami i wątróbką. Na opakowaniu w składzie jest napisane: wołowina 90% i 10% np.serca. Taka puszka u mnie w sklepie kosztuje 3 zł. Polecam

[Joy]

do tej pory jadły tez Animonę (puszki) ale się Państwo znudziło

W Animondzie widac kawałki mięska, a w tym Iamsie widać galaretkę a w niej (za przeproszeniem) bobki. Ale to im pasuje STRAAAŚNIE

[Joy]

tego Leonardo sama bym zjadła
spróbuję co ONI powiedzą na taki przysmak

[aga_tka]

Moje jadają:
Leonardo, Animondę Cuisine i Carny, saszetki Animondy, Shebe (fileciki), Miamora (rzadko) i kiedyś zamówiłam z Animalii Schmusy, które bardzo smakowały moim kotom, ale u mnie w sklepie są one niedostępne
Poza tym daję od czasu do czasu mięsko surowe drób lub wołowinka, ale podstawą żywienia jest u mnie sucha karma.

[Joy]

moje są żywione podobnie, jakkolwiek staram sie unikać puszek, tacek itp, bo uważam, że mięsko gotowane jest zdrowsze niż puchy
ale ONI mają inną opinie na ten temat i wolą takie właśnie bobki a nie animondę carny, którą mają na każde życzenie
coś jak moje dzieci, które za pizzę sprzedałyby duszę a zdrowe jedzenie jest be

spróbuję z tym leonardem

[izaA]

Jak otwieram leonardo to mnie samej ślinka leci...moje kociaste głównie na suchym...puchy wychodzą zdecydowanie drożej, jeszcze nie pogardzą surowym drobiem i serduszkami z indyka...gotowany indyk dla Soni jest niezjadliwy, Otis je wszystko...gumki recepturki i orzeszki też... Ekonomiczniejsze jest mięsko...jeśli puszka 200 gr kosztuje 3 zł, to 1 kg kosztuje 15 zł, a piersi kurczaka można kupić za 12 zł/kg, nie mówię o sercach indyczych - u mnie po 4 zł/kg...no i w piersi kurczaka mamy 100 % mięsa

[ko_da1]

Leonardo jest tylko 200g ?