Czarny kocurek znaleziony - obrady rodzinnego konsylium

[diladriel]

ja się chyba załamię... Syldo droga...własnie dostałam maila od innej wolontariuszki zajmującej się kotami...i ona twierdzi,że Radarek...nie jest kocurkiem tylko kotką podobnież pan, który zajmuje sie uzupełnianiem informacji na stronie schroniska się pomylił...czy w tej sytuacji nadal go chcesz przepraszam za zamieszanie,nie wiedziłam...dowiedziałam się też,że najprawdopodobniej ma jakąś infekcję dróg oddechowych...więcej będę wiedziała w poniedziałek...

[Agata_2]

już nie chodzi że jest kobitką tylko na infekcja

[diladriel]

własnie chyba w tym przypadku gorsze jest to drugie ta infekcja jest do wyleczenia,ale nie wiem czy skoro jest kotką to Sylda zdecyduje się na niego...

[evanka]

przecież po sterylce, to i tak bez różnicy, jaka płeć

[Romas]

Witam ,szukam domu dla kocurka Filipka ,młody ok 5 mcy ,czarny z pieknymi białymi skarpetkami .
Tu jest jego watek
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=57386

[Agata_2]

To jest wszytsko w pożądku
Infekcje da się wyleczyć, a przecież Sylda chyba nie jest taka że chodzi jej tylko o płeć. Kotka jest po sterylce przecież. Fakt że jej poprzedni kot był chłopczykiem, ale przeciez nikt nie powiedzial ze drugi tez musi nim być.

Sylda - co ty na to

[diladriel]

szukała kocurka...ale mam nadzieję,że macie rację

[Agata_2]

szukała kocurka...ale mam nadzieję,że macie rację

Dla mnie płeć nie gra roli. A Sylda jak ty uważasz

[moka1]

mamy czarnego kocurka,wspaniałego!!!zajrzyj do wątku o Brunecie bez pomponików,albo napisz do Otka

[Kasia D.]

Sylda, mi dzisiaj podrzucono dwa czarnuszki. Chyba chłopaki, sądząc po sylwetkach.
I chyba domowe ale teraz spanikowane i uciekają.
Całe czarne.
Łapać?

[Sylda]

Pojawiły się problemy pod postacią męża. Głośno i stanowczo odmawia zgody na adopcję kociczki. Póki co pracuję na jego rozmiękczeniem. Czekam na wieści odnośnie zdrówka Radarki.
Dziękuję wszystkim za podawanie wątków z czarnulkami , ale na razie czekam na rozwój sytuacji z moim mężem. Jeśłi do końca tygodnia go nie urobię to w tedy będę zmuszona poszukać kocurka. Jeszcze raz dziękuję Forumowiczom.
acha jak zmienić tytuł wątku? Jakaś niepozbierana jestem i poradzić sobie nie umię.

[diladriel]

droga Syldo...bardzo bardzo Cię przepraszam za to całe zamieszanie...dziś powinnam mieć wieści o radarku,z resztą sama czuję się coraz lepiej więc być może w tym tygodniu dotre do schroniska i zobacze co i jak.obiecuję podac Ci możliwie jak najwięcej informacji w ciągu tych kilku dni...

[Agata_2]

Pojawiły się problemy pod postacią męża. Głośno i stanowczo odmawia zgody na adopcję kociczki. Póki co pracuję na jego rozmiękczeniem. Czekam na wieści odnośnie zdrówka Radarki.
Dziękuję wszystkim za podawanie wątków z czarnulkami , ale na razie czekam na rozwój sytuacji z moim mężem. Jeśłi do końca tygodnia go nie urobię to w tedy będę zmuszona poszukać kocurka. Jeszcze raz dziękuję Forumowiczom.
acha jak zmienić tytuł wątku? Jakaś niepozbierana jestem i poradzić sobie nie umię.

Wytłumacz mężowi ....

[kalewala]

acha jak zmienić tytuł wątku? Jakaś niepozbierana jestem i poradzić sobie nie umię.

Wejdź w swój pierwszy post, opcja zmień - i zmień
A nad mężem pracuj powoli i systematycznie

[Sylda]

Annsr dziękuję za pomoc, już zmienione. Nie jestem takim komputerowym głąbem jak myślałam
Obróbka wciąż trwa!!!Ja jak ta kropelka drążąca skałę. Mam tylko nadzieję, że czasowo zamknę się w tej epoce