Moje kotki tymczasowe. Fotki Makumby s. 64

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 09, 2007 13:51

Karolka pisze:Inna sprawa, gdy się porządnie zabezpieczy ogród, żeby kot nie miał możliwości zwiać daleko.

Karolka, to przecież nierealne. Trzeba by zrobic woliere.
A ile znasz osób po prawej stronie Wisły, które dla kota osiatkowały ogród?
Bo ja żadnej...
I nie zanosi sie abym o kimś usłyszała...
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pt mar 09, 2007 19:05

Kasia D. pisze:A ile znasz osób po prawej stronie Wisły, które dla kota osiatkowały ogród?
Bo ja żadnej...
I nie zanosi sie abym o kimś usłyszała...


Co nie znaczy, że nikt się na taki wyczyn nigdy nie zdecyduje.

Może Minka? :mrgreen:

PS: Kasiu jak zobaczyłam Twój post, to zanim go przeczytałam, pomyślałam sobie, ze to komunikat, że Trini ma nowy dom. Zwykle w tej sprawie sie odzywasz. Ufff... serce mi mocniej zabiło :roll:
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob mar 10, 2007 17:58

Mam dobre wieści :D Dziewczyny się polubiły! :dance: :dance2: Nooo może tak nie do końca, ale wczoraj Nuśka się przełamała i zaczęła się bawić z Trinką. Biegają za sobą w ta i spowrotem, napadają, urządzają podskoczki, wielbłądy. Z tej całej zabawy na podłodze lądują kolejne kwiatki :strach:
Dziewczyny tupią nawet po nocach urządzając sobie maratony. 8)

Ciekawe kiedy sąsiadka z dołu mnie pogoni. Dopiero co urodziło jej sie maleńkie dziecko. :oops:
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie mar 11, 2007 15:03

Nuśka ślicznota się przełamała?to naprawdę cudowna wiadomość :D
Karolka z tego co wyczytałam to Trini jest wspaniałą Kotą
Szkoda że Mama nie pozwoli Ci jej zostawić :(
Ale wiem że Ty znajdziesz Dla Trini najwspanialszy domek :D
Pozdrawiam Cie serdecznie a Dziewczynkom posyłam moc całusów

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Nie mar 11, 2007 15:41

:dance: :dance2: strasznie się cieszę , że nareszcie dziewczyny się polubiły :D
trochę szkoda kwiatków :wink: ale idzie wiosna a na wiosnę jak wiemy kwiatki trzeba przesadzać :D :D a kociczki ci o tym przypominają :)
ucaluj obie od nas :) :)
A kiedy pada deszcz Bezdomne koty mokną - Co zrobić masz, sam wiesz: W piwnicy otwórz okno. A kiedy szron się szkli, spod nóg i kół śnieg pryska Zamknięte uchyl drzwi, Zmarznięte wpuść kociska. Bo może być i tak: W twych grzechach zaczną grzebać, A kot - da łapką znak, Uchyli furtkę Nieba..

Magdalena424

 
Posty: 1474
Od: Czw paź 26, 2006 15:16
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 11, 2007 21:01

Karolka witaj w klubie zintegrowanych :D :D :D

U mnie na szczęście różnica gatunkowa z deka, więc Aza po parapecie nie gania, ale Savannah sobie nie odmawia takich przyjemności

A najbardziej rozwaliła mnie sytuacja kiedy wracając z Aza ze spaceru, spotkały się w przedpokoju obwąchały się noskami i zero reakcji terytorialnych czy khyyczenia

Coś czuję, że nie oddam Savanny ale ciiiiiiiii ........ bo to nie można tak od sobie ... :roll: :roll: :roll:
Azunia 07.07.07[*]
Józefina i DT - wątek - viewtopic.php?t=61536

Poka

 
Posty: 740
Od: Sob lut 10, 2007 16:47
Lokalizacja: Lublin :)

Post » Nie mar 11, 2007 22:54

Kociama pisze:Szkoda że Mama nie pozwoli Ci jej zostawić :(


Kociama, moja mama z każdym nastepnym kotem, który jest u mnie na tymczasie się tak związuje, że gdy przyjdzie pora oddania to coś sobie pod nosem bąka "a może ty kiciu bys jednak u nas zostal, tak cie polubiłam, ty taki fajny" 8) Z urobieniem mamy nie byłoby problemu, ale z urobieniem Kasi D. tak :mrgreen: Kot zostający u mnie na stałe to jeden dom tymczasowy w plecy :lol: A domów tymczasowych w Lublinie jak na lekarstwo :roll:


Magdalena424 pisze:idzie wiosna a na wiosnę jak wiemy kwiatki trzeba przesadzać :D :D a kociczki ci o tym przypominają :)


Madziu nawet mi nie mów! Trinka wczoraj wywaliła z hukiem paprotkę na ziemie :ryk: Mama 3 razy dziennie sprząta ziemię z parapetów i jest na Trinkę baaaardzo zła... kocha swoje beznadziejne chwasty :evil:

Poka pisze:Karolka witaj w klubie zintegrowanych :D :D :D

A najbardziej rozwaliła mnie sytuacja kiedy wracając z Aza ze spaceru, spotkały się w przedpokoju obwąchały się noskami i zero reakcji terytorialnych czy khyyczenia

Coś czuję, że nie oddam Savanny ale ciiiiiiiii ........ bo to nie można tak od sobie ... :roll: :roll: :roll:


Witaj Poka 8O :love: :1luvu:
Ja mam podobnie. Nuśka z Trinką dają sobie buzi noskami :D
A Savanne sobie zoooooostaw 8) Szkoda oddawać... a może chciałabyś Trinkę? :mrgreen:
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie mar 11, 2007 23:22

no tak i problem podobny, jak wezmę Savcię to tymczas Kasi odpadnie przynajmniej teraz....

Bo jest opcja taka, że Sava pojechała by do mojej Mamy a tam wypasiony domek i kuchnia wielkości mojej kawalerki to by sobie panna poszalała, tylko, że jest problem, bo byłaby kotem wychodzącym, wszystko jest ogrodzone, ale wiem, ze nie ma możliwości rozwieszenia siatki, także lipa i dylemat mam straszny.
Na dodatek Aza choruje, muszę ją pilnować cały czas, guz jest ogromniasty, no i martwię się, bo chociaż jest ze mną od 9miesięcy to już ja tak bardzo pokochałam, że łzy mi od razu stają w oczach na myśl straty psiny...ech...

A co najgłupsze i najbardziej wkurzające to to, że wszystko rozbija się o pieniądze :(
Ale ja się nie daję i póki co trzymam kciuki, żeby Sava była jak najdłużej ze mną, a może uda się coś z adopcją na wieś wymyślić...
Azunia 07.07.07[*]
Józefina i DT - wątek - viewtopic.php?t=61536

Poka

 
Posty: 740
Od: Sob lut 10, 2007 16:47
Lokalizacja: Lublin :)

Post » Nie mar 11, 2007 23:51

Poka pisze:Bo jest opcja taka, że Sava pojechała by do mojej Mamy a tam wypasiony domek i kuchnia wielkości mojej kawalerki to by sobie panna poszalała, tylko, że jest problem, bo byłaby kotem wychodzącym, wszystko jest ogrodzone, ale wiem, ze nie ma możliwości rozwieszenia siatki, także lipa i dylemat mam straszny.


Z tego co mi wiadomo to Savannah wręcz POWINNA być kotem wychodzącym. Kasia mi wspominała, że jej raz zwiała na dwór. Namów rodziców na porządne ogrodzenie lub wolierę.
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon mar 12, 2007 0:16

Karolka pisze: Namów rodziców na porządne ogrodzenie lub wolierę.


Karolka, a Ty dasz sie namówić na zrobienie woliery u siebie na wsi? :wink:
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pon mar 12, 2007 0:26

Kasia D. pisze:
Karolka pisze: Namów rodziców na porządne ogrodzenie lub wolierę.


Karolka, a Ty dasz sie namówić na zrobienie woliery u siebie na wsi? :wink:


Nooo... może nie aż wolierę :oops: Ale na pewno własnoręcznie zagrodziłabym wszelkie mozliwe dziury, żeby mi kolejny raz Nuśka nie uciekła. :mrgreen:

Kasia co Ty tak bijesz do tych ogrodzeń? Już chyba wiare w ludzi z wschodniej Polski straciłaś. A ja namawiam i namawiam... :wink:
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon mar 12, 2007 0:51

Karolka pisze:Kasia co Ty tak bijesz do tych ogrodzeń? Już chyba wiare w ludzi z wschodniej Polski straciłaś. A ja namawiam i namawiam... :wink:


Moze najpierw trzeba poznac koszty materiałów ( siatka, słupki, etc) i robocizny a potem namawiac...
Wg moich obliczeń to kilka tysięcy zł...
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pon mar 12, 2007 0:56

Kasia D. pisze:Moze najpierw trzeba poznac koszty materiałów ( siatka, słupki, etc) i robocizny a potem namawiac...
Wg moich obliczeń to kilka tysięcy zł...


No co Ty 8O Aż tyle? :strach:

Mój dziadek na wsi miał taką wolierę na kurczaki :lol: Zrobioną własnoręcznie... ale już jej dawno nie ma. A szkoda.
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto mar 13, 2007 0:00

8) wow dyskusja jak się patrzy, ja wiem że nie będzie żadnej woliery, bo nie moge tego wymagać od mojej Mamy, ale wczuła się, że kotka mogłaby spać w kuchni i nawet już znalazła miejsce na kuwetę, co mnie zszokowało bo nasze kotki były "podwórkowe" - chociaż i tak spały w domu hihihihi

A najlepsze było jak się nam Hanibal okociła i przyniosła mojej Mamie potomstwo do łóżka i jeszcze wołała, żeby pooglądać myślałam, że padnę jak patrzyłam na Rodzicielkę hihihii :D :D :D

Także dziury, dziurami ale kot zdolna bestia, mamy ogrodzenie itd. itp. no ale cóż ... :(
Azunia 07.07.07[*]
Józefina i DT - wątek - viewtopic.php?t=61536

Poka

 
Posty: 740
Od: Sob lut 10, 2007 16:47
Lokalizacja: Lublin :)

Post » Wto mar 13, 2007 0:22

No noooo Poka... widzę że już jedną nogą jesteś z kotem pod pachą 8)

Moje dwie dziewczyny doprowadzają mnie do zdumienia.

Trinkę wczoraj wieczorem zastałam z głową w klozecie. 8O Bardzo często zagląda mi do kibelka. Nawet, gdy sama na nim siedze, Trini musi zobaczyć co się dzieje w środku :oops:
Wody z kibelka na szczęście nie pije, bo nie może dostać :lol:

Dziewczyny dzisiaj przeprowadzały kwiecistą w przekleństwa rozmowę, bo siedząc w pokoju nagle usłyszałam serię dziwnego wycia... poszłam do drugiego pokoju i patrzę, a one siedzą na przeciwko siebie w ok. metr odległości, najeżone, ogony jak wiewiórki, uszy stulone i buczą na siebie 8O
Przerwałam im dyskusję, ale byly dziwnie zesztywniałe :roll:

Teraz śmiać mi się chce... robie im właśnie jedzonko (mięsko czeka aż wystygnie) a one łazą za mną, NIE ŻEBRZĄ, tylko sadzają tyłki koło mnie. Ja w kuchni - one też. Ja w łazience - one pod drzwiami. Ja w pokoju - to się zbiegły do mnie. A gdy panienki głodne to obie się uwielbiają. Zwykle Trinka inicjuje całowanie noskami w oczekiwaniu na żarełko i to jest jedyny moment, kiedy Nuśka lubi jej całusy i nie buczy :ryk:
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, puszatek i 307 gości