bettysolo pisze:wystarcy kilka kropelek i po kłopocie
O ile moje koty nie złapią - bo te kilka kropelek razy osiem to poważny wydatek
A tak serio, to nie spodziewałam się, w końcu kotka trafiła do mnie z domu, a nie z piwnicy... To chyba najlepiej świadczy o tym, jak się nią zajmowano
moja znajoma poszukuje starszego persa,nie wazne kolor,wiek,chce persa bo boi sie dokocenia a z moim baksem dogadywali sie swietnie. Chce dac dom jakiejs biedzie,nie chce kociaka bo te domki na pewno znajda.Domek jest fajny,cierpliwy,kota ma od lat paru,znalezionego zreszta rowniez na dworze w koszmarnym stanie.Tylko problemy logistyczne Na razie do Polski sie nie wybiera,rowniez ze wzgledu na prace.Ale ja bede pod koniec kwietnia w Szczecinie wiec moze,,tylko dojazd stanowi problem nic wiecej
Kasiu,dziś na allegro znalazlam ogłoszenie o kocie perskim do oddania,kotek jest w Gryficach,to niedaleko Szczecina,z tego co pisze właścicielka jest chyba w kolorze twojego Baksa (i mojego Kaja ) gdybyś miała kogos w Szczecinie to może by sie udało,co
musze najpierw ja przekonac do przyjechania do Polski,i tak ma w niej rodzine to moze by wpadla w odwiedziny.Ja przyjezdzam z tesciami do Szczecina,w tym zostaje 3 dni w Niemczech 300 km od Szczecina (po niemieckiej stronie).Tesc za kotami..nie przepada.Nie wierze zeby sie zgodził na przetrzymanie kota 3 dni u nich domku wypoczynkowym (po wizycie w Szczecinie 3 dni i dopiero wracamy do nas).Wiec najlepiej by było gdyby Agnes sama przyjechała.Narazie podesłałam jej pare wątkow.Narazie myśli.Jak cos sie z tego urodzi to wtedy zaczniemy szukac na całego