Hurrra, Kropka jest już zupełnie zdrowa
Oczka wyglądają cudnie, wielkie, ciekawskie migdałki
Z uszkami też w porządku
Tak się cieszymy, że wreszcie koniec z tym zakraplaniem
Poza tym Kropka zupełnie się już rozluźniła w nowym domku, śpi z nami łóżku, buszuje po domu, wszystkich siatkach, bawi się zabaweczkami, obserwuje jak się rano szykujemy do pracy, wita nas jak wracamy, a nawet namiętnie próbuje nauczyć się obsługiwać laptopa, hehe
Na dźwięk otwierania lodówki, cokolwiek by nie robiła, od razu podbiega i pakuje nocha w półki lodówki... A jak jednego z nas nie ma czatuje przy drzwiach w oczekiwaniu
Rano, jak tylko zadzwoni budzik wskakuje na mnie albo Połówka i miauczy, że pora wstawać

Tak się przyzwyczaiła, że niemal codziennie wstajemy o 7, że jak ostatnio oboje wzieliśmy sobie wolne i chcieliśmy trochę pospać... Kropka wskoczyła między nas i oznajmiła, że pora na wstawanie i jej śniadanko
Na dzień kobiet dostała przysmak z witaminkami
