Ty masz racje, Leoske ktos chce, ale o tym nie wie jeszcze. no moja duza to mnie chciala, zanim sie dowiedziala, ze mnie chce. no chciala kota poszła tam gdzie byłam i zobaczyła mnie i wzieła. Teraz sobie nie wyobraza jak by było beze mnie. czyli widzisz kazdy ludz tak ma. Duzi sa pokreceni i tyle. Oni czesto chca ale nie wiedza o tym. Wiec pilnuj pierwszej strony i nie łam sie, jak przyjdzie ten co Cie chce to tym Twoim ze tak sie wyraze nieokrzesanym domowym samcom oko zbieleje, zobaczysz. Cleosia rozplywajaca sie we wspomnieniach
Łudzilam sie ze jak sie zakamufluje daleko to duza nie zaciagnie mnie do tej w zielonym ale gdzie tam dzis z samego ranca zawlokla Zmienili mi imaverol na lamisilat 2x dziennie co drugi dzien + smarowanie witamina a+e + tabletki z mikroelementami na poprawe siersci.
A musze sie poskarzyc... ze tych dwoch smarkaczy zaczelo mnie tluc i juz nie jest tak fajnie ze to tylko ja tluke ich DOMKU ZABIERZ MNIE
Ech... zycie w tym domu ciezkie jest... nie dosc ze Dwukot rozwydrzony to jeszcze Duza nie ma ostatnio na nic czasu... a jak juz chwilke ma to zamiast mnie myziac.. smaruje
O zaprzyjaznianiu sie z tymi smarkaczami mowy nie ma minimum dwa razy dziennie - w porannej i wieczornej sesji uskuteczniamy trojstronne lapoczyny
A z tego jak sypiam na pufie (lepek i tyleczek na pufie.. reszta zwisajaca poza) i tego ze co jakis czas ta teszta mnie.. przewaza i malo nie spadam... prosze sie nie nabijac