Czy'takie'mają szansę?Albiś odszedł:(((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 08, 2007 22:38

dubel
Ostatnio edytowano Czw mar 08, 2007 22:48 przez ariel, łącznie edytowano 1 raz
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw mar 08, 2007 22:39

Iburg pisze:A co za lekarstwo Albis dostaje.


Iburg, wysyłałam Ornipural. Poza tym Albiś dostaje antybiotyk.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt mar 09, 2007 8:30

Co dzisiaj słychac u Albisia. Jak ja czekam na pomyslną wiadomośc. Albinku wszyscy trzymaja za Ciebie kciuki, łapki i ogonki, zdrowiej kocinko.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pt mar 09, 2007 10:14

Mocno zaciskam kciuki za zdrówko dla Albisia!
Czekamy na wieści :)
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pt mar 09, 2007 15:05

bardzo czekamy :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt mar 09, 2007 16:27

Co u Albisia. Trzymaj sie koteczki, zdrowiej bo wszyscy na to czekają. Nawet nie wiesz ilu masz przyjaciól.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pt mar 09, 2007 18:20

Dzisiaj robiliśmy USG.Podaję opis:
pojedyncze ogniska hyperechogeniczne w wątrobie i w nerkach(zwłaszcza w lewej). W nerkach słabo rozróżnia się część rdzenną od korowej. Nie stwierdzono zmian w węzłach chłonnych krezkowych. Nie stwierdzono obecności płynu w jamie otrzewnej.
Miał też znowu pobraną krew :cry: , tym razem na morfologię z rozmazem. Wynik miał być przed 15-stą. Gnałam jak wariatka na drugi koniec miasta ,a okazało się , że pana weta, który robi badania już nie było i kazał przekazać tylko, że kot ma niedokrwistość i resztę będzie konsultował z moim lek. Do ręki nie dostałam żadnego wyniku, za co wcześniej zapłaciłam. :twisted: Tak jestem wściekła. Czekam na jakieś info od mojego weta.
Albinek bez zmian. :cry: Wczoraj miał wysolą temp. 39,9 i podałam mu tolfedynę. Dzisiaj przed południem miał natomiast 37,4 czyli za niską :cry:
Maluch cały czas jest dość aktywny i oczywiście cały czas się przytula, mizia i ugniata"ciasto". Dziś go bardzo zainteresowały myszoskoczki, które mieszkają w pokoju syna, chyba dopiero dziś je zauważył :) Zeskoczył z wersalki i chyba z godzinę spędził przy ich klatce-oczywiście próbując "polować" na "myszki" :) Mój biedny, kochany Albiś :1luvu:

Marisza

 
Posty: 231
Od: Wto lut 15, 2005 13:44
Lokalizacja: Płock

Post » Pt mar 09, 2007 20:29

Albisiu, nie wygłupiaj się. Zdrowiej :ok:

Czy nadal jest tak samo żółty?
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt mar 09, 2007 21:23

Niestety jest nadal bardzo żółty. :cry: Nie ma wcale apetytu. Wmuszam w niego convalescence strzykawką :cry: Poskubał troszkę Royala-Canine Sensible33 Niestety później wszystko zwymiotował :cry: Zmieniliśmy antybiotyk na Linckospectin, dostał też wit. B12. Dostaje Ornipural wg wskazań. Dziękuję ariel :)

Marisza

 
Posty: 231
Od: Wto lut 15, 2005 13:44
Lokalizacja: Płock

Post » Pt mar 09, 2007 22:34

Koteczku trzymaj się dzielnie.Kciuki zaciskam mocno za twoje zdrówko.

NIe będzie mnie przez kilka dni na forum bo komputer się sypie i trzeba w nim podłubać.Mam nadzieję że następne wiadomości o maluszku będą dużo lepsze.
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Albisiu do góry główka.Bądż dzielny :love:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

"Pies przyjdzie na zawołanie, kot odbierze wiadomość i skontaktuje się z tobą w wolnej chwili." Mary Bly

agunia.s.

 
Posty: 154
Od: Wto lis 28, 2006 13:21

Post » Pt mar 09, 2007 22:37

Marisza, jeśli są zmiany w nerkach - koniecznie odstaw tolfedynę!
Szkoda, że nie udało Ci się wydębić wyników.
W kwestii niedokrwistości skontaktuj się z Fredzioliną, ona powinna mieć EPO - to lek na anemię.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob mar 10, 2007 0:13

Dostałam dziś takiego maila. Po prostu przekleję w całości bo co będę tłumaczyć - ten mail jest bardzo piękny moim zdaniem.
"Droga Ewo,bardzo prosze napisz na forum Miau ,poniewaz ja nie
umiem tam wejsc ,ze dzisiaj wplacilam kwote 100zl na leczenie
Albisia.Prosze o to dlatego nie zeby sie chwalic ,ale
przeczytalam ,ze pewna mloda para tez napisala ,ze wplacili razem
200zl.Mysle ,ze przez takie wpisywanie kazdy prawidlowo powinien
zrozumiec ,ze nie jest to chwalenie sie ,ale wymowna prosba ,zeby
wszyscy ,ktorym chore kotki sa nieobojetne (Albis) wspomoga
wplacajac kazda kwote na jaka kogo stac ,aby ratowac zdrowie
chorego kotka.Mam nadzieje,ze takie wpisy ludzi odkryja i
odwazniej zmobilizuja sie do jakiejkolwiek wplaty.Jezeli bedzie
zatytuowana na leczenie to w banku nie jest pobierana zadna oplata.
Im wiecej nas bedzie to mysle ,ze kwota tez uzbiera sie sama w
jakas konkretna sumke,co pozwoli chociaz w jakims stopniu
przyczynic sie do ratowania zdrowia i zycia chorego kotka Albisia.
Z gory dziekuje i pozdrawiam wraz z Maniusiem
Z calego serca tez modlimy sie i trzymamy kciuki za zdrowie i
zycie Albisia.
Trawa11"
Maila tego wysłała mi znajoma z Kociego zakątka na gazecie.pl
Trzymam kciuki za Albisia

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Sob mar 10, 2007 9:13

Nadal podnosze. Trzymaj sie Albisiu. Widzisz ile osób chce Ci pomagac. Musisz wyzdrowiec.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Nie mar 11, 2007 16:10

Co słychać u Albisia?

U mnie w domu nadal zaciśnięte mocno kciuki :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie mar 11, 2007 19:13

Niestety Albiś zupełnie nie ma apetytu :cry: Karmię go convalescensem z przetarta przez sitko animondą, oczywiście strzykawką :cry: Niestety Albinek wymiotuje :cry: ,pomimo podania metoclopramidu przeciwko wymiotom :cry: Spróbuję mu podać samego convalescensu. Albin "zaprzyjażnia" się z myszoskoczkami. :) Siedzi przed ich klatką i już nie poluje, tylko obwąchuje i delikatnie próbuje dotknąć je łapką. Jest to oczywiście niemożliwe, ponieważ przeszkadzają pręty klatki. Poza teatrem z myszoskoczkami Albinek dużo śpi. Mam nadzieję, że jutro odbiorę te wyniki z morfologii z rozmazem. Postaram się też jutro wysłać coopala Albina na badania, dzięki pomocy Agn. Zobaczymy co tam wyjdzie. Albinku mój malutki musisz walczyć z tym wstrętnym choróbskiem. Wiedz,że bardzo Cię kochamy. :1luvu:

Marisza

 
Posty: 231
Od: Wto lut 15, 2005 13:44
Lokalizacja: Płock

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 275 gości