Znajda kochająca ludzi-teraz Miki ze Świecia nad Wisłą.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 24, 2007 17:39

Muszę się pochwalić nagrodą Mikiego, serwetka idealnie pasuje na mój stolik.

Obrazek

Miki, dziękuję :ok:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob lut 24, 2007 21:09 z pamiętnika Pankota Mikiego ze Świecia nad Wisłą

Pracowity tydzień za mną,nagrody za zagadki bajkowe wysłane teraz fotoreportaż jak spędzam dni w moim domku.
Obrazek teraz ja tutaj leżę,co chyba widać bardzo wyrażnie.
Obrazek teraz ja tutaj siedzę-w domowym archiwum inwentaryzacja

makosz11

 
Posty: 456
Od: Pon sty 08, 2007 14:38
Lokalizacja: Świecie n/Wisłą

Post » Sob lut 24, 2007 21:43 z pamiętnika Pankota Mikiego

polowania Pankota Mikiego
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

makosz11

 
Posty: 456
Od: Pon sty 08, 2007 14:38
Lokalizacja: Świecie n/Wisłą

Post » Sob lut 24, 2007 22:13

Miki jest taki śliczny. Nawet na zdjęciach widać, że ma miękkie futerko a ja tą miękkość jeszcze pamiętam. Ptaszki też ładne no i jeszcze żywe. :lol:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob lut 24, 2007 22:36 z pamiętnika Pankota Mikiego

Zaczęło się jak zwykle niewinnie z mojej strony.Zuzanka wygwizdała mnie kolejną skargą,ale przyznaję się,obudził się we mnie instynkt łowcy.Pani pogroziła mi palcem i uwieczniła na fotce moje przestępcze instynkty,a skarżypyta odfrunęła!Ta cwaniara spoufala się i wysiaduje nie tylko na ramieniu mojej pani,ale domaga się urzędowania po całym mieszkaniu!!I urzęduje ,ale pod moim czujnym okiem!Porządnisia sprząta z panią,a w kuchni pilotuje porządki siedząc na moim miejscu!!!Pogoniłem te bezczelne pióra,mikrofalówka nie papugi,ziaren nie podgrzewa się ,moje saszetki to i owszem! Tylko mnie wolno pilnować z tego miejsca co...gotuje pani.Najlepsze i najbezpieczniejsze miejsce widokowe w kuchni jak dla mnie bo i ogon mój nie przeszkadza i widzę dokładnie co wędruje na stół!Młody śmiał się z Zuzanki, podobno wygryzłem ją z pani sympatii,ale to chyba nie jest prawda -Zuzka wcinała biszkopty z pani dłoni.Posmakowałem i ja,upomniałem się dość głośnym miauuuuuuuuuu,czym zdziwiłem seniora.Ciasteczkiem też nie pogardzę,jestem wszystkojedzącym Pankotem i jak nikt nie widzi to wcinam paluszki,wszędzie ich pełno w pokoju Młodego.Trochę się "podzieliłem" bo nocne leniuchowanie zaczynam u seniora,potem przenoszę się do Młodego,a po północy wędruję do sypialni jaką dzielę z panią.Wyszło na to,że jestem także kołysanką,jedynie nie dla pani bo to ona mnie usypia czytając.Po co duzi tyle czytają,ja nie czytam a jestem-jak mówi nie tylko senior-kochany mądrala...najważniejsze,że kochany...Zuzia mnie chyba lubi bo nie syczy na mnie jak przysiądę przy jej klatce...Dla odmiany maluchy skarżą...ciężkie,pełne rozterek - życie z pierzastymi...Trudno,taki dostałem spadek,muszę go polubić. :1luvu:

makosz11

 
Posty: 456
Od: Pon sty 08, 2007 14:38
Lokalizacja: Świecie n/Wisłą

Post » Nie lut 25, 2007 9:10 Pankot

Ciesz sie Pankocie ze masz tyle kolorowych , pięknych , latających atrakcji do obserwacji.
Niech Ci do glowy nie przychodzi chwalic się przed Dużymi rezultatami swoich instynktów łowieckich .Oni twoich łupów nie potrzebuja!!!

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Nie lut 25, 2007 14:12 z pamiętnika Pankota Mikiego

Przeciez bardzo sie staram zaprzyjażnić ze skarżypytą co chyba widać...Kiepsko mi idzie,przyznaję,ale nadrabiam niewinną minką...
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

makosz11

 
Posty: 456
Od: Pon sty 08, 2007 14:38
Lokalizacja: Świecie n/Wisłą

Post » Pon lut 26, 2007 14:48 z pamiętnika Pankota Mikiego

Kolejna wizyta starszej pani...Ja nie jestem niegościnny,a tym bardziej konfliktowy,ale to juz przesada by przyjść z wizyta i prychać nie tylko na mnie!To stanąłem murem za moją panią i domkiem -przekonałem Ziutę kto w tym domku gospodarzem! Senior obserwował wizytę i gdy panie wyszły-stwierdził autorytatywnie:-z tej mąki chleba nie będzie,przyjażni tym bardziej.Mimo wszystko przedstawiam siedmiolatkę Ziutę,która od wczesnej wiosny do póżnej jesieni zaglądała do mojej pani po sąsiedzku,przez balkon.Ziutkę (niemowlaka)znalazł Młody gdy wracał od kolegi-w stanie skrajnego wyczerpania.Miał już swojego kota więc zaropiałym zdechlaczkiem zajęła się sąsiadka- tylko ona mogła ją przywrócić do życia.Jak widać grubaska jest piękna,zadbana i bardzo kochana przez swoją panią.Wiem,jestem zazdrosny nawet o pierzastych,ale swojego domku będę bronił pazurkami i jak tylko potrafię!I obroniłem! Ziuta chciała do swojego domku! Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

makosz11

 
Posty: 456
Od: Pon sty 08, 2007 14:38
Lokalizacja: Świecie n/Wisłą

Post » Wto lut 27, 2007 19:40

Makosz napisze w Twoim wątku :)
Jestem pod wrażeniem Twoich prac- obrazów. Musisz mieć duuużo cierpliwości żeby je robić.Próbowałam kiedyś namalować/rysować moje koty, ale niestety całkowity brak talentu spowodował całkowitą porażkę :cry: :wink: :wink:

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

Post » Czw mar 08, 2007 12:42 z pamiętnika Pankota Mikiego ze Świecia nad Wisłą

Mam nową zabawkę!Był sobie kołnierzyk z norki przy wiekowym żakieciku pani,są dwie"norki" do kochania i ciamania,a wszystko po to by umyć moje nogi.Awaria w łazience to pryszcz dla mnie bo moje wc może sobie wędrować,ale "otworzono" przewód kominowy z ktorego w "prezencie" spadło wiadro sadzy...Sprzątaliśmy z panią,to znaczy ja i Zuzanka,reszta rodziny poszła spać by nie plątać się pod kolanami pani.W nocy wszystkie koty są czarne to i moich brudnych nóg od sadzy nie było widać,za to w świetle dnia...Nie dałem się umyć,protestowałem tak głośno,że junior zabrał mnie do siebie...Chcialem się obrazic na to przymusowe mycie nóg,ale...za jakiś czas pojawiły się "norki"!!Tylko dla mnie!!To już nie reagowałem na szorowanie nóg gąbką,co tam te trochę wody jak mam takie zabawki uszyte przez panią!Języczek z koralika,oczki też i mam co obskubywać z zapewnieniem,że zawsze coś się doszyje jak oskubię...Zuzka na szczęscie nie pobrudziła się,była pełnym obserwatorem- to ja z pania i szmatą męczyliśmy się z sadzami...
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

makosz11

 
Posty: 456
Od: Pon sty 08, 2007 14:38
Lokalizacja: Świecie n/Wisłą

Post » Pt mar 09, 2007 21:11 Pankot Miki ze Świecia nad Wisłą- z pamiętnika

Uczymy się siebie
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

makosz11

 
Posty: 456
Od: Pon sty 08, 2007 14:38
Lokalizacja: Świecie n/Wisłą

Post » Pt mar 09, 2007 22:52

Cudne fotki :D dziwi mnie, że Miki leży sobie tak spokojnie, a Zuzanka sobie paluszki chrupie :lol: ale to przecież PanKot :ok:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto mar 13, 2007 12:30 Pankot Miki ze Świecia nad Wisłą- z pamiętnika

"Pierwsze koty za płoty".Wyszedłem na balkon!Samodzielnie!! :P :dance: :balony: Wyciągnęła mnie Wiosna i ciekawość.Pobyt był pilotowany przez seniora i bardzo krótki bo świat zewnętrzny za bardzo hałasuje.Najbezpieczniej w domku...
Obrazek Obrazek Obrazek

makosz11

 
Posty: 456
Od: Pon sty 08, 2007 14:38
Lokalizacja: Świecie n/Wisłą

Post » Śro mar 28, 2007 9:07 Pankot Miki ze Świecia nad Wisła-z pamiętnika...

jpg]Obrazek[/URL] Obrazek Obrazek

Jak widać na balkonie zadomowiłem się na dobre,mam nawet swoje krzesełko widokowe i półeczkę by przewietrzyć frak czyli futerko.Pierwsze wiosenne promienie słoneczka rozleniwiają,stąd opieszałość wpisów do pamiętnika.Zabieram się do pisania co wcale nie jest łatwe nawet dla Pankota.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Wiosenne porządki rozpocząłem od poznania drabiny.Na szczęście nie uwieczniono gdzie byłem korzystając z tego urządzenia,przyłapano mnie gdy schodziłem.Jest co porządkować w tak dużym mieszkaniu,ale ja stanowczo wolę wietrzenie na balkonie i obserwowanie spacerujących po parku.Z nasłuchu dowiedziałem się...dostanę psa...Zajączek przyniesie!Jeżeli od pani to na pewno ze spółki z igła i nitką!!!Pochwalę sie nawet takim w końcu prezent to prezent...6 kwietnia minie 3 miesiące jak mieszkam tutaj i kończy się "okres próbny",rozpocznie normalne życie,które nie jest dla mnie niczym nowym bo juz trawa.Wiem na pewno,zameldowano mnie tutaj na stałe.Nikt z tego domu nie odda mnie-nikomu nie odda...Jeszcze przed zajączkiem przedstawię cała rodzinę w fotografiach.Pozdrawiam serdecznie czytających.Tylko dlaczego nikt do mnie nie pisze?

makosz11

 
Posty: 456
Od: Pon sty 08, 2007 14:38
Lokalizacja: Świecie n/Wisłą

Post » Śro mar 28, 2007 9:17

Czytam i podziwiam jaki ten Miki śliczny i szczęśliwy. Mimo, że jest niedaleko nie mam kiedy się do niego wyrwać. Mam nadzieję, że poczeka cierpliwie jeszcze trochę na moje odwiedziny.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 91 gości