Paulina - wszyscy jesteśmy jedną wielką rodziną
Donoszę po przerwie, że u kociaków wszystko ok!
Niestety mam problem z kolanem Dieselka, zaczął utykać dwa tygodnie temu i leczymy go na zapalenie stawu kolanowego - ostatnio dostał straszny zastrzyk prosto w kolano - myślałam że zemdleją jak mu weterynarz wiercił igła w stawie (nie martwcie się pies był miejscowo znieczulony i on na nieszcześliwego nie wyglądał) czekamy na rezultaty.
Wracając do kotów.
Whisky aportuje co wieczór i do upadłego! trudno jednak zrobić fajne zdjęcie.
z patyczkiem
matrix
Ps.pochwalę się- Miły egzamiantor uznał, że mogę już dostać prawo jazdy

tak dobrze udawałam że potrafię już jeździć
pozdrawiem serdecznie