Toruńskie koty- 10 już uratowanych :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 07, 2007 10:40

Wczoraj Omlet został już wypuszczony po kastracji, wrócił do swoich kumpli.
Pojadę dzisiaj tam zobaczyć jak on sie miewa i czy daje sobie radę.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro mar 07, 2007 17:56

Byłam u kotów.Omlet, z tego co zaobserwowałam, czuje sie bardzo dobrze.Miał apetyt, wcierał sie w Naleśnika ( to kotka, którą Konrad tak nazwał, chociaż to moze nie jest zbyt dziewczęce imię :lol: ).Tak się cieszę, jak widzę ich najedzone mordki :D
trzeba je szybko ciąć, bo taka pogoda sprzyja rozmnażaniu:)
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw mar 08, 2007 6:43

to dobrze, troche martwilam sie co bedzie z omletem jak wroci:(
a co z wlascicielami?? rozmawialiscie z nimi?? sytuacja jakos sie polepszyla??
rozmowa na samym poczatku z pania wlasciciel nie nalezala do latwych i przyjemnych. trzeba bylo nad nerwami panowac:( no ale w koncu jakos udalo sie normalnie pogadac. fakt, calkowicie nie zgodzili sie na postawienie budek z uwagi an gosci. i tu nie trafialy zadne argumenty. pani jednak powiedziala, ze koty na pewno beda karmione i jesli bedzie trzeba codziennie do karmy podawac jakies lekarstwo to ona sluzy pomoca. powiedziala tez, ze jak bedziemy to chetnie sie z nami spotka i porozmawia.
powiem wam szczerze, ze z rozmowy z nia odnioslam wrazenie, ze ta babka z animalsow niezle ich wkula. wlascicielka byla oburzona jej zachowaniem i straszeniem.

no ale zobaczymy co bedzie dalej. trzymajcie sie. caluski:)

kasia h

 
Posty: 40
Od: Czw gru 28, 2006 17:36

Post » Czw mar 08, 2007 8:05

Kasiu, rozumiem, że udało Ci się telefonicznie porozmawiać z panią Walter?
Moja mama właśnie tak sie domyslała, że ta ją sprowokowała.
Szkoda, że na budki się nie zgadzają, bo to w sumie priorytetowa sprawa oprocz sterylizacji i leczenia.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw mar 08, 2007 20:01

no niestety nie udalo mi sie jej przekonac. i mysle, ze na to juz nie ma szans. choc wykazala chec pomocy i moze gdy juz nawiazecie z nia kontakt osobisty przy odiwedzinach kotow to zmieknie.
no niestety odnioslam wlasnie wrazenie, ze ta babka z animalsow zrobila zle wrazenie. no nie ma co ukrywac, sztuki negocjacji to ona nie osiagnela:(
bede na biezaco sledzila watek.
trzymam za Was kciuki i za kociaki tez
pozdrawiam

kasia h

 
Posty: 40
Od: Czw gru 28, 2006 17:36

Post » Czw mar 08, 2007 20:29

Kurcze, zastanawiam się jednak nad prawdziwym powodem niewyrażenia zgody na budki. Byłyby one przeciez ustawione w miejscu obecnego śmietnika - nie byłam tam, ale widziałam zdjęcia zza hotelu, to wyglada jak jakiś skup złomu, butelek i starych drewnianych rupieci razem wzięte. No ale cóz - dobrze, ze chociaż na tyle się zgodzili.
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Czw mar 08, 2007 22:29

Właśnie, na budki się nie zgadzają ze względu na gości, a to własnie te deski i jakieś blachy odstraszają gości, no ale cóż.Dobrze, że w ogóle udało się z nią pogadać.Dzieki Kasia :D
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt mar 09, 2007 9:47

Kurcze, jak spojrzę na "starą" Wuzetke i "nową", to aż sił dodaje ten widok do tego, co robimy:
Obrazek Obrazek
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Pt mar 09, 2007 13:23

kotom na prawde niewiele potrzeba, żeby były zdrowe.Tydzien leczenia i kot jest piekny.A Wuzetka wyglądała strasznie, a teraz jest piekna.
Kasia, napisz dokładnie jak wygladała rozmowa z właścicielka.Mamy z nią pogadać jak tam bedziemy jezdzic, bo nie rozumiem dokładnie?
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt mar 09, 2007 18:55

Rozmawiałam już z Olą, więc wiem jak przebiegała rozmowa.
Koty zostały dzisiaj uraczone suchym chlebem przez kogoś.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon mar 12, 2007 19:26

najlepiej to nawiazac kontakt z ta wlascicielka, byla dosc pozytywnie nastawiona i mysle, ze warto z nia pogadac, wpasc na tzw.kawke. moze uda sie z nia na spokojnie cos wynegocjowac. i moja rada..tylko z nia po dobroci. czasami warto przytakiwac, by osiagnac to co sie chce...
trzymam kciuki za was i za kociaki.
dobrze, ze coraz cieplej, nie beda marzly

ps. moje kociaki przezyly pierwszy wspolny wyjazd na weekend. kluska bez problemu, spala po drodze, zuzanna natomiast bardzo to przezyla, plakala przerazliwie cala droge:( co robic??? czy warto je zabierac?? moze jakis syropek na uspokojenie??

kasia h

 
Posty: 40
Od: Czw gru 28, 2006 17:36

Post » Wto mar 13, 2007 15:27

Byłam u kotów z Olą w niedzielę.Właścicielka sama do nas wyszła i powiedziała nam, że myślała, że do niej przyjdziemy pierwsze, bo podobno tak ustalała telefonicznie.Ja o tym nie wiedziałam, więc przez chwilę nie było wiadomo o co chodzi. Gdybym wiedziała, to od razu bym do niej poszła.

Powiedziała nam, że my chyba średnio jestesmy zorganizowani.Ona chyba nie zdaje sobie sprawy, że my tak naprawdę działamy charytatywnie, nikt nam za to nie płaci a mamy jeszcze pełno innych spraw na głowie.
Ogólnie była miła, aczkolwiek średnio dało sie pogadać bo pies zaczął szczekać.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto mar 13, 2007 16:35

Trzebaby sie z nia zgadac na jakas kawke, opowiedziec dokladnie na jakich zasadach dzialacie. Wiekszosc ludzi jest swiecie przekonana, ze tacy ludzie jak MY to jakies instytucje typu straz miejska :lol:

a moze by zaproponowac im posprztanie tego tylu hotelu??? Pokazac tej babce zdjecia jakis ladnych, estetycznych, delikatnych kocich budek??? Moze ma ona jakies bledne wyobrazenia na ten temat?
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro mar 14, 2007 16:29

"Nasza" Karmelka juz zaklepana. szczepienie i sterylka i idzie do domku, który co pare dni dowiaduje sie, co u małej. Dobry domek będzie. Juz czeka z całym wyposażeniem :wink:
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Sob mar 17, 2007 19:36

do góry :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
komu kota?
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 104 gości