Kraków 10.1.07 g.17 zaginela czarna kotka SMOCZEK 4 lata

[Hannah12]

Pamiętamy i trzymamy .

[genowefa]

przynajmniej ciepło się zrobiło...

pozdrawiam
Agnieszka

[Dorota]

Za Smoczydlo i Buniny boczek:

:ok:
:ok:
:ok:
:ok:

[Zowisia]

Agnieszkom i Dorocie dziekuje :))

wlasnie zakonczylam pigulkowanie i rivanolowanie Buni,
wyglada, ze opuchlizna jest mniejsza a dziura odkryta,
wiec ropa wychodzi, kota ma tego nie lizac, ale nie sposob jej
powstrzymac ... wczoraj dalam kaftanik z rajstopy, przyszylam
do niego watke z rivanolem, cos to chyba dalo ale sciagnela
go blyskawicznie, moze po kwadransie.
poza tym trzymalam ja na kolanach z przylozonym kompresem.
Pigulke udalo sie wcisnac przy pierwszej probie !

Dzis teraz telefon od pani, ktora probuje ratowac kota po wypadku,
okolice Urzedniczej, czarny ze zlamana (?) nozka. Przygotowala
mu schronienie i dokarmia, ale nie widziala z bliska, bo sploszony.
Ma sprawdzac, i jutro ew. zadzwoni, no zobaczymy.

Poza tym nic, na razie zadnego sygnalu z ulotek ...
moze wyrzucaja bez patrzenia ??
nie wiem co myslec.

dzis troche pada, ale moze wieczorem bedzie w miare sucho,
bo mam byc w rejonie zero (wczoraj niestety nic z tego nie wyszlo)
serdecznie pozdrawiam
zo + 2,90 i mysz

[Tweety]

Zosiu, dużo serdeczności, szczególnie dla Buni

[Dorota]

Pigulke udalo sie wcisnac przy pierwszej probie !

Jakie grzeczne kociatko...
Albo Ty masz zlote rece.

Poza tym nic, na razie zadnego sygnalu z ulotek ...
moze wyrzucaja bez patrzenia ??
nie wiem co myslec.

Nie wierze, ze wyrzucaja bez czytania.
Zwlaszcza ze maja pieczatke z info.
A ludzie sa ciekawi...

zo + 2,90 i mysz

Jaka mysz? czy ja czegos nie doczytalam?

Serdecznosci!

[Zowisia]

Zosiu, dużo serdeczności, szczególnie dla Buni

Bunia dziekuje, humor ma swietny,
chyba ta rana jej w ogole nie przeszkadza ...
a mnie to az otrzasa troche jak patrze.

Kiedys Ci ja przedstawie, mam nadzieje,
a na razie przesylam porcje mruczenia :))
zo

[Zowisia]

8O 8O 8O Jakie grzeczne kociatko...
Albo Ty masz zlote rece.

E nie, dzieki :)), po prostu juz chyba sie nauczylam, no i nie boje sie,
ze mnie stwor pogryzie, na poczatku balam sie dosc powaznie,
i moze bylam niezreczna. Inna rzecz, ze Bunia ma tak jak Smoczek
bardzo ugodowa nature .. :))

Nie wierze, ze wyrzucaja bez czytania.
Zwlaszcza ze maja pieczatke z info.
A ludzie sa ciekawi...

No mam nadzieje, ... tyle ze jak ulotek jest caly plik, to wyrzuca
calosc moze ?? Nie bede sie tym martwic, w koncu to jest losowa
dystrybucja, tzn. pod przypadkowe adresy, nie do wszystkich -
bo do wszystkich trzeba by miec 4.600 ulotek, a ja mialam tylko
1000. Co bedzie to bedzie. Czekam na TEN telefon zawsze.

Jaka mysz? czy ja czegos nie doczytalam?

Nie nie, po prostu Bunia szaleje z ogonkiem czerwonej
myszy, juz wie, ze myszmysz to wlasnie ta zabawka,
i robi fantastyczne skoki i ataki na ten biedny oderwany
ogonek.

zadnej zywej myszy tu nie ma i mam nadzieje nie bedzie ...
:))
dzieki za stala obecnosc, zo
PS dzis czwartek, bardzo prosze o ogladanie Kundla Burego
kto moze ... TV3 18.30 dzieki !!

[Dorota]

No to wszystko jasne!
Myszmysz

Trzymam, trzymam

[Elwirka]

dzieki za stala obecnosc, zo
PS dzis czwartek, bardzo prosze o ogladanie Kundla Burego
kto moze ... TV3 18.30 dzieki !!

Zmiana godziny na 18.45
Było ogłoszenie o Smoczku
nieustannie

[Monisek]

Stworku czarny, wracaj wreszcie do swojej Zosi!

[Dorota]

A ja nie moge tego regionalnego programu ogladac

Nic to...
Sercem/duchem/mysla jestem z zo i ludzmi
pomagajacymi tak naprawde.

Jestescie wspaniali.
Tak po ludzku: zacni (to takie niemodne slowo)
i kochani (to jest zrozumiale zawsze i wszedzie).

Zo,
trzymaj sie...

[Zowisia]

Zmiana godziny na 18.45
Było ogłoszenie o Smoczku
nieustannie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Dzieki !!
akurat sie udalo, i ja tez widzialam ...
:))

szkoda tylko, ze zamiast 'kotka' Pani powiedziala
'kocur'; musze do niej napisac zeby zmienila tresc,
moze uda sie zamiescic inne zdjecie ??
np. to ktore jest na plakatach, zeby ludzie pokojarzyli ??

Jeszcze raz dzieki, milego weekendu :))
zo, wrocona z obchodu ...

[Zowisia]

Moniskowi i Dorocie bardzo dziekuje za obecnosc,
wlasnie wrocilam z obchodu, bardzo zmeczona i przyznaje - zniechecona,
oczywiscie kiedy juz moglam wyruszyc, padal deszcz, bylo mokro
i pusto i wstretnie (choc przyznaje - nie bylo zimno).
Przydaly mi sie bardzo wasze wiadomosci ..

A ja nie moge tego regionalnego programu ogladac :(
Nic to... Sercem/duchem/mysla jestem z zo i ludzmi
pomagajacymi tak naprawde. Jestescie wspaniali.
Tak po ludzku: zacni (to takie niemodne slowo)
i kochani (to jest zrozumiale zawsze i wszedzie).

Zgadzam sie calkowicie z Dorota, tez jestem bardzo wdzieczna
za kazde dobre slowo i za kazdy gest pomocy, nawet najdrobniejszy.

Zostawilam ulotki w skrzynkach na listy na jednej z ulic Woli Just.,
dopisalam aktualne daty na ogloszeniach po drodze, spotkalam
3 koty z czego jeden uciekl galopem; wszystkie nie te, ale wszystkie
wydawaly sie wcale deszczem nie przejmowac ??
Wylozylam tez jedzenie tu i tam, i powtykalam przynety zapachowe
na kawalku (malym ...) drogi do domu. I pozdzieralam cudze ogloszenia
z moich. Jakos udalo mi sie zdazyc na ostatni tramwaj .. :))

I tyle na dzis. :)) jutro tez ma padac.
zo + 3 (Bunia wazy juz 3 kilogramy !) + oby jak najszybciej jeszcze 1..

[Dorota]

I nastal piatek.

:ok::ok: