Nieaktualne - kot się znalazł :-)))

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw mar 08, 2007 12:05 Nieaktualne - kot się znalazł :-)))

Chętnie przygarnę kota, ale ... szczególnego :)
Otóż kot musi lubić hałas, zamieszanie i gwar wywoływany przez czwórkę małych dzieci. I mieszkałby w domu z ogrodem (co nie znaczy, że miałby się włóczyć - co to, to nie). Tylko miałby dużo miejsca i naprawdę serdeczną opiekę.
Szukam przyjaznego, miziastego i nieagresywnego zwierzaka. Próbowalismy już adopcji dorosłej kotki, ale biedaczka przestraszyła się dzieciaków na śmierć. Dzieciaki próbowały ją "tylko" ogladać w dziurze, w którą się biedna schowała, co miało taki skutek, że kot robił się dosłownie sztywny i chował się coraz bardziej... Kitulka wróciła do fundacji, z której ją wzięliśmy. A naprawdę nasze dzieciaki sa fajne i bardzo sympatyczne - ale jak to maluchy - wszędobylskie, głośne i chciałyby z kotem wchodzić w bliższe układy zabawowe ;). Pewne jest, że kot by się nie nudził...
Aha - informacja dodatkowa - późnym latem/wczesną jesienią zamieszka u nas szczeniak-labradorek. Psy te super dogadują się z kotami, ale kot musi tez dogadać się z psem ;)
Jeśli macie takiego kota, który by polubił mieszkanie w takim chyba "niekocim" ;) domu, prosze o info. Aparycja kota obojętna, chodzi zdecydowanie o charrakter ;)
Wiem, że takie koty istnieją. Na początku lata przyszła za mną ze sklepu 4-miesięczna kotka, weszła, rozejrzała się i chciała zostać - bardzo jej się podobało :) Niestety wtedy mieliśmy miesięczne dziecko i bylismy w trakcie przeprowadzki, a kotka miała porządniasty świerzb, no i króluje u naszych sąsiadów, a my zazdrościmy, bo jest wyjątkowo śliczna i przekochana :)
Aha - mieszkamy w Lublinie... Mamy już nawet całe wyposażenie dla kota ;) tylko kota samego brak 8)
Ostatnio edytowano Nie mar 11, 2007 21:57 przez minka, łącznie edytowano 3 razy

minka

 
Posty: 173
Od: Nie mar 04, 2007 22:22
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw mar 08, 2007 12:09

W Lublinie jest Kasia D. a u niem mnóstwo kotów - skontaktujcie się :D
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 08, 2007 12:25

Witaj minka na forum :D
To domnie dzwoniłaś w sprawie Pysi :wink: Może jednak spróbujemy? Pysia bardzo potrzebuje towarzystwa, uwielbia zabawy i sama jest rozbrykana jak małe dziecko...

Tutaj jest nasz wątek i fotki:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=56 ... c&start=45
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw mar 08, 2007 12:34

Pewnie, że to ja :) Wątek czytam codziennie :) i... myślmy razem :). Spróbować oczywiście możemy, Ty Pysię znasz i wiesz, jaka jest :) i czy znajdzie się w mojej małpiarni :)

minka

 
Posty: 173
Od: Nie mar 04, 2007 22:22
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw mar 08, 2007 12:44

Noooo, właśnie dopisałam w swoim wątku, że MAM NADZIEJĘ, że się odezwiesz... :D Nigdy nie naciskam, bo wychodzę z założenia, że zwierzaka trzeba chcieć....ale bardzo miło mi się rozmawiało i w przeciwieństwie do tej "drugiej pani", Wam dałabym Pysię. Tamta pani nie zrozumiała chyba, że ja się kota nie staram pozbyć tylko znaleźć mu dom najlepszy z możliwych.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw mar 08, 2007 12:47

żyj i pozwól żyć innym

diladriel

 
Posty: 157
Od: Pt lut 16, 2007 16:11
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 08, 2007 12:56

pixie65 pisze:Noooo, właśnie dopisałam w swoim wątku, że MAM NADZIEJĘ, że się odezwiesz... :D Nigdy nie naciskam, bo wychodzę z założenia, że zwierzaka trzeba chcieć....ale bardzo miło mi się rozmawiało i w przeciwieństwie do tej "drugiej pani", Wam dałabym Pysię. Tamta pani nie zrozumiała chyba, że ja się kota nie staram pozbyć tylko znaleźć mu dom najlepszy z możliwych.


To mi bardzo miło :)
Ja z kolei po poprzednim niepowodzeniu jestem aż za bardzo ostrożna - teraz kot który przyjdzie po prostu MUSI zostać, nie wyobrażam sobie innego rozwoju sytuacji... Ja ze swojej strony mogę kotu naprawdę sporo zaoferować, ale tak jak rozmawiałyśmy - jestem jeszcze kocim laikiem i potrzebuję dobrej porady na początek :) I dlatego taką litanię pożądanych cech kota wypisałam ;)

minka

 
Posty: 173
Od: Nie mar 04, 2007 22:22
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw mar 08, 2007 13:10

Witaj minko,
Savannah rzeczywiscie odchorowała ten jeden dzień w nowym domu. Teraz już jest ok ale była porządnie wystraszona.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Czw mar 08, 2007 13:13

minka pisze:jestem jeszcze kocim laikiem i potrzebuję dobrej porady na początek :) I dlatego taką litanię pożądanych cech kota wypisałam ;)


Czytaj forum :D , oczekuj na propozycje i wybieraj. Chociaż według mnie doświadczenie zdobywa się w praktyce, bo każdy Kot to zupełnie inny Przypadek... :wink: i nie ma reguły, czy mały, czy duży, czy Dziewczynka, czy Chłopczyk...Każdy ma swoją własną Osobowość. :D
Ostatnio edytowano Czw mar 08, 2007 13:47 przez pixie65, łącznie edytowano 1 raz
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw mar 08, 2007 13:16

Kasia D. pisze:Witaj minko,
Savannah rzeczywiscie odchorowała ten jeden dzień w nowym domu. Teraz już jest ok ale była porządnie wystraszona.


O Matko, strasznie mi przykro :oops: . oni NAPRAWDĘ tylko patrzyli i usiłowali ją pogłaskać... Widocznie to było dla biedulki za dużo :( . Bardzo była wystraszona?
Z Pysią bardzo chętnie bym spróbowała...

minka

 
Posty: 173
Od: Nie mar 04, 2007 22:22
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw mar 08, 2007 13:38

A moze Trini?
Ona jest bezwarunkowo miziasta...

http://upload.miau.pl/2/22002.jpg
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Czw mar 08, 2007 20:13

Kasia D. pisze:A moze Trini?
Ona jest bezwarunkowo miziasta...

http://upload.miau.pl/2/22002.jpg


Rozmawiałam już z Karolką. Trini chyba też u nas by się nie najlepiej czuła - ona lubi mizianie, ale tylko na swoich warunkach. Ogromnym jej plusem jest dźwiękoodporność - to by było super :) Może by się nie zlękła jak Sava i stopniowo zaadaptowała.
Czego się boję - kicia ma skłonność do uciekania. U nas - sama widziałaś - wystarczy otworzyć taras i kot myyyk ;) na dzikie pola.
Także ja Karolce Trini nie zabiorę, widzę zresztą, że ona wcale jej nie chce oddać ;)

minka

 
Posty: 173
Od: Nie mar 04, 2007 22:22
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw mar 08, 2007 21:11

minka pisze:Także ja Karolce Trini nie zabiorę, widzę zresztą, że ona wcale jej nie chce oddać ;)


Oj Minka, to nie tak. Trini nie jest moja tylko Kasi D. wiec to ona decyduje.
Ja się przywiązałam do Trini bardzo, wiec zależy mi, żeby jej było dobrze w nowym domu. Hałasy dzieci mnie nie zniechecają... Trini jest asertywna, więc sobie poradzi... tylko te otwarte drzwi do domu i jak mówisz, bliskie sąsiedztwo pól :roll: A Trini jest ciekawa świata... nie chciałabym żeby sobie znowu gdzies poszła na wycieczke. Z resztą od każdego kto bierze z forum kota wymaga się zabezpieczenia ogrodu, żeby kot sobie nie wyszedł w siną dal i nie zginął. Pixie pewnie też Ci o tym wspominała. :wink:

Nie trzymam Trinki u siebie na siłe i się z nią nie barykaduje. Masz ochote to bierz, ale pilnuj i nie wypuszczaj na pola. :ok:
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie mar 11, 2007 21:58

Taki kot jest, i nazywa się Pysia :D

minka

 
Posty: 173
Od: Nie mar 04, 2007 22:22
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie mar 11, 2007 22:48

minka pisze:Taki kot jest, i nazywa się Pysia :D


To znaczy że masz kota :?:
Dawaj zdjęcia :twisted:

Agata_2

 
Posty: 2323
Od: Śro gru 27, 2006 19:38

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości